Komisja Wenecka "krytyczna w kilku punktach". Jest opinia ws. ustawy o policji

Aktualizacja:
Komisja Wenecka "krytyczna w kilku punktach". Jest opinia ws. ustawy o policji
Komisja Wenecka "krytyczna w kilku punktach". Jest opinia ws. ustawy o policji
tvn24
Komisja Wenecka przyjęła w piątek z poprawkami opinię na temat polskiej ustawy o policjitvn24

Komisja Wenecka przyjęła w piątek z poprawkami opinię na temat polskiej ustawy o policji. Choć jej pełna treść nie jest jeszcze znana, w co najmniej kilku punktach opinia jest krytyczna dla Polski.

Nieoficjalnie wiadomo, że dokument liczy ok. 30 stron i w dużej części dotyczy artykułów 19 i 20 ustawy, czyli o dostępie do danych. KW ogłosiła, że pełny tekst opinii zostanie opublikowany w poniedziałek, 13 czerwca.

W opinii uwzględniono poprawki wypracowane podczas wstępnego spotkania polskiej delegacji z przedstawicielami Komisji Weneckiej.

Mimo to ostateczna opinia jest w co najmniej kilku punktach krytyczna dla Polski.

Bezpieczeństwo a prawa obywateli

- Musieliśmy znaleźć kompromis pomiędzy bezpieczeństwem obywateli oraz tym, by policja i służby nie wkraczały zbyt daleko w ich prywatność. Staraliśmy się to wyważyć - tłumaczył w rozmowie z reporterem TVN24 Ben Vermeulen, sprawozdawca Komisji Weneckiej i jeden z autorów opinii.

- Polski rząd położył bardzo duży nacisk na aspekt bezpieczeństwa, podczas gdy Komisja Wenecka zwróciła większą uwagę na prawo obywatela do wolności - podkreślił.

Komisja Wenecka przyjęła opinię na temat polskiej ustawy o policji
Komisja Wenecka przyjęła opinię na temat polskiej ustawy o policji tvn24

Co zaleca Komisja?

W opinii Komisja zarekomendowała wprowadzenie dodatkowej kontroli uprawnień do prowadzenia inwigilacji przez policję i inne instytucje czuwające nad praworządnością w Polsce. "Wiele krajów staje w obliczu prawdziwych zagrożeń ze strony terroryzmu i przestępczości zorganizowanej" - stwierdziła Komisja w komunikacie. Podkreśliła, że według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka poszczególne kraje mają "margines w decydowaniu, jak osiągnąć równowagę między bezpieczeństwem i wolnością". Według tej opinii "nie tylko Polska została skrytykowana za to, jak równowagę tę osiągnięto". Komisja Wenecka odnotowała, że poprawki do ustawy o policji wprowadzone na początku roku przyjęto po rekomendacjach z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w 2014 r., "co było pozytywne" - podkreślono. Komisja uznała jednak, że proceduralna ochrona i warunki wyznaczone w ustawie o policji, dotyczące prowadzenia tajnej inwigilacji, "są wciąż niewystarczające, by zapobiegać nadużyciom i nieusprawiedliwionej ingerencji w prywatność jednostek". Opinia Komisji - podkreślono w komunikacie - koncentruje się na dwóch zapisach z art. 19 ustawy, regulujących stosowanie klasycznych metod inwigilacji, takich jak podsłuch. Ponadto odnosi się do gromadzenia danych teleinformatycznych, a więc dotyczących komunikacji w internecie, począwszy od odwiedzanych stron internetowych po lokalizacje wykorzystywania telefonów komórkowych. Komisja uważa, że niektóre rodzaje tych danych teleinformatycznych są tak wrażliwe, że ich otrzymanie powinno wymagać zgody sądu, przez analogię z klasyczną inwigilacją. Według Komisji w przypadku mniej wrażliwych danych teleinformatycznych zgoda sądu nie musi być konieczna, ale prawo powinno uporządkować system nadzoru nad monitorowaniem specjalnych danych przez "niezależne ciało". Uznano, że istniejący obecnie system generalnego składania raportów w sądzie co pół roku jest nieskuteczny.

"Tak naprawdę nie była to opinia o Polsce"

Nowy przedstawiciel Polski w Komisji Weneckiej profesor Mariusz Muszyński powiedział dziennikarzom, że "tak naprawdę nie była to opinia o Polsce". - To opinia tak naprawdę o problemach państw europejskich oraz metodach i granicach walki z terroryzmem. To jest bardzo poważny problem - stwierdził. - Myślę, że na przykładzie Polski będzie można teraz zmieniać ustawodawstwa różnych państw. Tak akurat się zdarzyło, że to jest przykład Polski, ale to nie jest opinia o Polsce - powtórzył. Pytany, czy opinia jest pozytywna czy negatywna, Muszyński ocenił, że dokumentu nie należy rozpatrywać w takich kategoriach. - To trzeba rozpatrywać w kategoriach badawczych: gdzie jest granica ingerencji w prawo do prywatności. I co jest ważniejsze: prawo do prywatności czy prawo do bezpieczeństwa. Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi - uznał. Inaczej odpowiada się na to w Stanach Zjednoczonych, a inaczej w Europie - wskazał.

Dokument "nie jest wiążący", ale zostanie poddany analizie

Według nieoficjalnych informacji, w projekcie opinii - który liczył 33 strony i 133 punkty - znajdowało się zdanie o "ogólnej słabości systemu nadzoru nad służbami specjalnymi" oraz rekomendacja powołania w tym celu nowego, niezależnego organu. Polska przekazała Komisji swe stanowisko co do projektu opinii, w którym zaproponowała poprawki.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że "Komisja Wenecka uwzględniła ponad 20 uwag zgłoszonych do opinii przez Polskę, dostrzegła, że nowelizacja ustawy o policji była potrzebna ze względu na konieczność wykonania wyroku TK"

- Z wielu uwag Komisja Wenecka po rozmowach się wycofała. Skupiono się na intensywności nadzoru nad działaniami poszczególnych służb, sugerując powołanie kolejnej, odpowiedzialnej za tę kwestię instytucji. Komisja Wenecka, po rozmowach i zapoznaniu się ze wszystkimi materiałami, nie kwestionuje już m.in.: definicji czynności operacyjnych, jak również rozwiązań dotyczących zbierania metadanych - dodał Bochenek. - Opinia Komisji Weneckiej, która nie jest dokumentem wiążącym, będzie teraz podlegała analizie - podkreślił Bochenek.

Wiceszef MSWiA: nie zgadzam się z opinią

O tym, że opinia zostanie przeanalizowana mówił także w piątek wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.

- To jest kwestia ocenna. Tak się wydaje tym osobom, które formułowały tę opinię, ja tej opinii nie podzielam - zastrzegł. - Nie znamy jeszcze pełnego tekstu opinii Komisji Weneckiej, znamy ją w zasadzie z przekazów, przeanalizujemy tę opinię, ale nie zgadzam się z tym, co wynika nawet z takiego przekazu ogólnego, który wyłania się z tej opinii - powiedział Zieliński dziennikarzom w Sejmie. Mówił, że polski rząd jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo, dlatego musi dać służbom narzędzia do zapewnienia tego bezpieczeństwa. - Polacy powierzyli nam w wyborach odpowiedzialność za państwo i bezpieczeństwo, które jest jednym z najważniejszych potrzeb każdego człowieka. Komisja Wenecka swoimi opiniami, swoją filozofią, swoim pouczaniem Polski tego bezpieczeństwa nikomu nie zapewni - ocenił wiceminister. - Odróżniajmy wagę zagadnień. Polska jest państwem suwerennym, jest podmiotem na arenie międzynarodowej i europejskiej, a nie popychadłem, które każdy może sobie ustawiać w kącie, gdzie chce. Tak może było za rządów PO-PSL, ale za rządów PiS tak nie będzie, bo wyborcy powierzyli nam odpowiedzialność za sprawy publiczne, za bezpieczeństwo, za Polskę - powiedział Zieliński. Wiceminister SWiA podkreślił też, że rząd będzie rozwiązywał polskie sprawy tak, jak to wynika "z naszego rozeznania sytuacji". - A to, że ktoś powie, że komuś się dana ustawa nie podoba, to nie jest powód, żeby ją zmieniać - zaznaczył Zieliński.

"Bardziej powściągliwie" niż w przypadku TK

Wiceszef MSZ Aleksander Stępkowski, który jest szefem polskiej delegacji w Wenecji ocenił, że projekt opinii Komisji był bardziej "powściągliwy" od jej opinii w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Przed piątkowym posiedzeniem Stępkowski powiedział dziennikarzom, że dokument zawierał ocenę ustawy i rekomendacje.

- Komisja dostrzega, że ustawa implementuje wyrok TK. Rekomendacje Komisji nie zawsze idą w tym samym kierunku, w którym idą rekomendacje TK - dodał. Podkreślił, że dlatego "nie wszystkie spośród rekomendacji będziemy skłonni uwzględnić".

- Komisja Wenecka dostrzega kilka punktów ustawy, w których uznaje za stosowne upomnienie się o pewne zmiany, natomiast co do zasady nie przeprowadziła krytyki ustawy - oświadczył wiceszef MSZ.

- Można mówić o dalece bardziej powściągliwej postawie tego składu ekspertów Komisji niźli tego, który wypowiadał się na temat ustawy o Trybunale Konstytucyjnym - powiedział Stępkowski.

"Oczekiwania Komisji są lekko oderwane od realiów"

W lutym delegacja Komisji Weneckiej była w Warszawie na zaproszenie MSZ, przygotowując opinię o nowelizacji ustawy o TK z grudnia 2015 r. autorstwa PiS.

W marcowej opinii Komisja oceniła, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. Komisja, której opinia nie jest wiążąca, zaapelowała m.in. do rządu o opublikowanie orzeczenia TK z 9 marca, w którym uznał on, że nowela jest niekonstytucyjna. Rząd nie uznaje wyroku, bo nie zapadł on według zasad grudniowej noweli. W piątek członkowie Komisji zostaną poinformowani o rozwoju wydarzeń ws. TK.

Z kolei w kwietniu eksperci Komisji przebywali w Polsce w sprawie noweli ustawy o policji i innych ustaw. Spotkali się z przedstawicielami rządu, parlamentu, sądów, RPO, korporacji prawniczych i organizacji pozarządowych. Po wizycie przygotowali 33-stronicowy projekt opinii.

- Oczekiwania Komisji są lekko oderwane od realiów - ocenia pragnący zachować anonimowość przedstawiciel polskiego rządu, z którym rozmawiała PAP. Przykładem może być rekomendacja, by Polska powołała niezależny organ do nadzoru nad czynnościami operacyjnymi służb specjalnych i zbieraniem przez nie danych telekomunikacyjnych. - Ta koncepcja jest w kontraście z wyrokiem TK, który wskazał na rolę sądów - ocenił rozmówca PAP.

W 9-stronicowym stanowisku Polski dla Komisji - do którego dotarła PAP - napisano, że zaskakujące jest, iż Komisja wobec stwierdzenia "ogólnej słabości systemu kontroli nad służbami" nie przedstawiła propozycji wzmacniających efektywność kontroli sądowej nad działaniami operacyjnymi służb, a wzywa do utworzenia nowego organu o nieokreślonej strukturze. Polska stawia też pytanie, czy takie rozwiązanie działa efektywnie w innych państwach Rady Europy.

W stanowisku podkreślono, że kontrola operacyjna była stosowana w Polsce tylko wtedy, gdy inne środki okazały się niewystarczające i jest używana tylko przy najbardziej niebezpiecznych przestępstwach. Dodano, że w 2015 r. kontrolę taką zastosowano wobec 3,7 proc. przestępstw, wobec których jest ona możliwa na podstawie ustawy o policji.

Kontrowersyjna nowelizacja

Przygotowana przez posłów PiS nowela kilkunastu ustaw regulujących zasady inwigilacji była wykonaniem wyroku TK z lipca 2014 r. TK uznał wtedy za niekonstytucyjne część zasad pobierania przez służby specjalne danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej.

Nowelizację Sejm uchwalił 15 stycznia, przy sprzeciwie całej opozycji. Senat przyjął ją bez poprawek 29 stycznia. Prezydent podpisał ją 3 lutego.

Najwięcej kontrowersji wywołała sprawa pozyskiwania przez służby danych telekomunikacyjnych. Wcześniej po te dane do operatorów i firm internetowych służby występowały "na potrzeby prowadzonych postępowań" pisemnie - i taką drogą je dostawały.

Nowela wprowadziła dostęp on line - przez tzw. bezpieczne połączenie internetowe. Po te dane służby mogą sięgać nie tylko na potrzeby postępowań, ale także w celu "zapobiegania lub wykrywania przestępstw", "ratowania życia lub zdrowia ludzkiego bądź wsparcia działań poszukiwawczych" czy "realizacji zadań ustawowych". Na pozyskanie treści np. maila czy czatu nadal potrzebna jest uprzednia zgoda sądu.

Nowelę krytykowały: opozycja, a także RPO Adam Bodnar, GIODO, Krajowa Rada Sądownictwa, Rada ds. Cyfryzacji, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych oraz organizacje pozarządowe. Zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik mówił, że obawy są płonne, bo nowela ogranicza uprawnienia służb, a nie wolność w internecie. Podkreślał, że nowela wprowadza sądową kontrolę następczą pobierania wszelkich danych oraz niszczenie danych zbędnych, a po dane internetowe wiele razy sięgano pod rządami koalicji PO-PSL.

RPO zaskarżył nowelę do TK. Zarzuty dotyczą braku granic czasowych lub nieproporcjonalnie długiego czasu trwania kontroli operacyjnej; ograniczenia tajemnicy zawodowej; nieograniczonego pobierania danych internetowych, telekomunikacyjnych i pocztowych; braku "realnej kontroli" pobierania tych danych oraz braku powiadamiania jednostki o tym, że jej dane były sprawdzane lub pobierane.

Autor: ts,kg/kk,rzw / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Orlen złożył pozwy przeciwko byłym członkom zarządu spółki: Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi - poinformował w poniedziałek zespół prasowy płockiego koncernu. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, na przykład wizyty w hotelach i restauracjach.

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Źródło:
PAP

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Chodziło z jednej strony o bardzo długie przesłuchania w kajdankach i bez jedzenia, a z drugiej - o brak czajnika elektrycznego w celi. Prokuratura przedstawiła Michałowi O. zarzuty, które dotyczą między innymi wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Fundacji Profeto, która – w ocenie śledczych – nie spełniła wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze.

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szykują mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl

Kraków i Warszawa zostały w poniedziałek połączone drogą ekspresową S7, a aglomeracja krakowska zyskała trasę S52, która ma usprawnić przejazd północną częścią miasta. Łączna długość obu udostępnionych dziś ekspresówek to 25 kilometrów.

Z Krakowa do Warszawy w 2,5 godziny. "Najważniejsza inwestycja drogowa w tym roku"

Z Krakowa do Warszawy w 2,5 godziny. "Najważniejsza inwestycja drogowa w tym roku"

Źródło:
PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Gdańska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo przeciwko Ryszardowi Brejzie. Prokuratura regionalna wykazała nadużycia ze strony prowadzących postępowanie. Jak przekazał rzecznik, zachodzi podejrzenie, że czynności procesowe zlecane do wykonania prokuratorowi referentowi wynikały "z osobistej motywacji byłej prokurator", która zmierzała do prowadzania śledztwa "w określonym kierunku, w celu wykorzystania jego politycznego potencjału". Audytorzy wskazali też na bezprawne użycie Pegasusa wobec syna Ryszarda Brejzy - Krzysztofa.

Ryszard Brejza oczyszczony z zarzutów. "Rażące naruszenie zasad rzetelności i uczciwości procesowej"

Ryszard Brejza oczyszczony z zarzutów. "Rażące naruszenie zasad rzetelności i uczciwości procesowej"

Źródło:
PAP/TVN24

Brytyjska telewizja udostępniła świąteczny klip z księżną Kate. Żona następcy tronu mówi w nim, że Boże Narodzenie to jeden z jej ulubionych okresów w roku. I wskazuje, co uważa za "najlepszy prezent, jaki można otrzymać".

Nowe wzruszające nagranie z księżną Kate

Nowe wzruszające nagranie z księżną Kate

Źródło:
Independent, tvn24.pl

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Co najmniej 11 delfinów i ponad 100 ptaków padło po olbrzymim wycieku ropy naftowej z dwóch rosyjskich tankowców, które zatonęły w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. Według ekologów do środowiska mogło przedostać się kilka tysięcy ton paliwa. Zdaniem ekspertów usuwanie skutków katastrofy może zająć nawet 1,5 roku.

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

Źródło:
Reuters, Espreso, Nowaja Gazieta

Mieszkaniec Ligurii znalazł niesiony wiatrem, przyczepiony do balonów list do świętego Mikołaja. Była w nim prośba dwuletniej dziewczynki z prowincji Como o rowerek. Mężczyzna postanowił ją spełnić. Wraz z kilkoma znajomymi pokonał blisko 300 kilometrów, odszukał dziecko i przekazał mu prezent.  

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Źródło:
La Stampa, PAP

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala. Utrudnienia trwały kilka godzin.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek nad południowo-wschodnią Polską przechodzi fala intensywnych opadów śniegu - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W części dwóch województw obowiązują żółte alarmy.

Obfite opady. Są kolejne ostrzeżenia IMGW

Obfite opady. Są kolejne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Im większe PiS ma kłopoty z finansami, tym częściej politycy tej partii podważają status i skład Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatnio przekonują w mediach, że powinni mieć w PKW jednego członka więcej, bo teraz skład jest "nieproporcjonalny". Tylko że sami wystawili za mało kandydatów. Wyjaśniamy.

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

- Można różnie dokonać prawnej modyfikacji - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję zmiany przepisów w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta. Zaznaczył, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy". Odniósł się też do sprawy Marcina Romanowskiego. - Na początku przede wszystkim byłem zdziwiony, że do tego, aby poszukiwać posła, uruchomione zostały takie siły i środki, jakby był jakimś przestępcą, bandytą największego kalibru - powiedział Duda.

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP, RMF FM, tvn24.pl

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Dzięki zaangażowaniu wielu służb, mundurowi ustalili tożsamość i miejsce pobytu mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa w Kniażycach (woj. podkarpackie). W strzelaninie ranny został mężczyzna. Domniemani sprawcy namierzeni zostali na Słowacji. Nie zostali jeszcze wydani stronie polskiej.

Ostrzelali mężczyzn, jednego ranili i uciekli. Namierzono ich na Słowacji

Ostrzelali mężczyzn, jednego ranili i uciekli. Namierzono ich na Słowacji

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu dostawczego wjechał w fontannę na placu Wolności w Kutnie (woj. łódzkie). To już trzecie takie zdarzenie na przełomie kilku lat. Poprzednia naprawa kosztowała miasto ponad 40 tysięcy złotych.

Kolejny kierowca wjechał do fontanny

Kolejny kierowca wjechał do fontanny

Źródło:
tvn24.pl

Honda i Nissan oficjalnie rozpoczynają rozmowy w sprawie fuzji. Producenci chcą zakończyć negocjacje w okolicach czerwca 2025 roku, a nowa spółka holdingowa ma powstać w sierpniu 2026 roku. W wyniku fuzji może powstać trzecia co do wielkości grupa motoryzacyjna na świecie pod względem sprzedaży pojazdów po Toyocie i Volkswagenie.

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Źródło:
Reuters, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Ustawa ustanawiająca Wigilię dniem wolnym od pracy w ogóle nie dotyczy tego roku. Jest trochę czasu na ewentualne rozstrzygnięcie wątpliwości - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Źródło:
PAP