Były szef CBA, Mariusz Kamiński twierdzi, że już w 2009 r. informował Donalda Tuska o nieprawidłowościach w Agencji Rynku Rolnego. - Premier nie zrobił nic - podkreśla polityk PiS. Według niego to dowód na przyzwolenie szefa rządu dla tego typu praktyk.
- Osobiście, w 2009 roku, jako szef CBA skierowałem do Donalda Tuska precyzyjną informację na temat tego, co się dzieje w Agencji Rynku Rolnego pod rządami pana prezesa Władysława Łukasika - mówił w czasie wtorkowej konferencji prasowej Mariusz Kamiński (PiS). Były szef CBA dodał, że informował premiera o panującym w Agencji Rynu Rolnego nepotyzmie, łamaniu ustawy o ARR czy "zatrudnianiu bez żadnych merytorycznych kwalifikacji apartyczyków partyjnych".
- Premier nie zrobił nic, to było zielone światło, przyzwolenie ze strony premiera Donalda Tuska dla tego typu praktyk - dodał Kamiński.
"Taśmy PSL"
17 lipca "Puls Biznesu", ujawnił rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem na temat możliwych nieprawidłowości w spółkach związanych z Ministerstwem Rolnictwa, w tym w spółce Elewarr (należącej do Agencji Rynku Rolnego). Z rozmowy wynika m.in., że dyrektor generalny Elewarru Andrzej Śmietanko zamienił stanowisko prezesa tej spółki na funkcję dyrektora generalnego, żeby nie obowiązywały go zapisy ustawy kominowej, a także, że pobiera wynagrodzenie w wysokości 3 proc. zysku firmy.
Dymisja Sawickiego i śledztwo
Po ujawnieniu rozmowy Łukasika z Serafinem, białostocka prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające dotyczące zeznań Sawickiego w procesie dotyczącym zatrudniania i zwalniania w ARR. Dymisję złożył też minister rolnictwa Marek Sawicki.
Autor: km//kdj/k / Źródło: tvn24.pl