Szef CBA Mariusz Kamiński może zapoznać się z raportem o działaniach Biura, ale dopiero po tym, jak stawi się na przesłuchanie przed komisją śledczą - zapowiedziała w radiu RMF FM minister ds. walki z korupcją Julia Pitera.
Raport Julii Pitery trafił już do sejmowej komisji śledczej do spraw służb specjalnych. - To jest tak naprawdę pierwszy organ, który zweryfikuje jego zawartość - zapowiada minister. Pytana, dlaczego - jej zdaniem - z treścią raportu nie może zapoznać się najpierw główny zainteresowany - Mariusz Kamiński, Pitera odpowiada krótko: - To nie jest raport z kontroli. Tylko szef organu kontrolowanego może zapoznawać się z protokołem kontrolnym.
Jak argumentowała, szef CBA nie powinien zapoznawać się wcześniej z treścią raportu, bo to mogłoby uniemożliwić "konfrontację pewnych faktów z jego pamięcią czy też stanem rzeczy".
Kto zapłaci za samolot prezydenta?
Pitera odniosła się także do sporu o szczyt w Brukseli. Minister uważa, że Kancelaria Premiera nie ponosi żadnej winy za ostatnią awanturę z samolotem dla prezydenta, więc nie ma powodu, by ponosić koszta wynajętego przez Kancelarię Prezydenta czarteru. - Ta wycieczka była wynikiem uporu pana prezydenta do nie bardzo wiadomo jakiego celu - oceniła.
Jej zdaniem, od czasu zmiany na stanowisku szefa kancelarii (Piotr Kownacki zajął miejsce Anny Fotygi) można zauważyć nieustanne dążenie do "budowania, podnoszenia poziomu adrenaliny".
Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP