- Wybory powinny być powtórzone bez względu na ich ostateczny wynik - uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaapelował jednak do wyborców o głosowanie w drugiej turze. - Mamy problem z wiarygodnością wyborów, ale proszę, żebyście się nie zniechęcali - mówił.
Według Kaczyńskiego wybory powinny być powtórzone bez względu na ich ostateczny wynik ogłoszony przez PKW i nawet jeśli okażą się zwycięskie dla jego partii.
- Bo ilość głosów nieważnych, ilość sygnałów o różnego rodzaju nadużyciach jest taka, że nie można uznać, że mamy do czynienia z sytuacją możliwą do przyjęcia - podkreślił polityk podczas czwartkowej konferencji prasowej w Radomiu. Prezes PiS przekonywał, że jest możliwe uchwalenie odpowiedniej ustawy przez Sejm, dzięki której wybory mogłyby zostać ponownie zorganizowane. - To kwestia woli - zaznaczył. Zapowiedział, że być może już najbliższym posiedzeniu sejmu jego partia złoży projekt takiej ustawy.
W ocenie Kaczyńskiego nie ma gwarancji, że problemy z liczeniem głosów w wyborach samorządowych nie powtórzą się także w czasie wyborów prezydenckich i parlamentarnych w 2015 r.
"Bronić polskiej demokracji"
Szef PiS odniósł się do środowego spotkania w Sejmie z liderami: SLD Leszkiem Millerem oraz klubu Sprawiedliwa Polska Jarosławem Gowinem. Kaczyński zaznaczył w czwartek, że na spotkanie PiS zaprosił przedstawicieli wszystkich partii. Dodał, że "w momencie, w którym zaakceptowalibyśmy niewiarygodny sposób obliczania wyników wyborów, w gruncie rzeczy zmienilibyśmy polski ustrój, a Polska zostałaby radykalnie przesunięta na wschód".
Kaczyński apelował, by wyborcy jednak się nie zniechęcali i poszli na drugą turę wyborów, która odbędzie się 30 listopada. - Trzeba w ten sposób bronić polskiej demokracji - mówił.
Propozycje zmian
Kaczyński przedstawił swoje propozycje zmian dot. głosowania w wyborach samorządowych. Jak mówił, musi być załącznik do ustawy, w którym będzie określone, jak mają wyglądać karty do głosowania. Jego zdaniem w każdej obwodowej komisji wyborczej powinny być kamery, tak aby wyborcy online mogli śledzić liczenie głosów. Zdaniem Kaczyńskiego komisjom wyborczym powinni przewodniczyć sędziowie, a urny muszą być przezroczyste.
Ponadto należałoby instruować "na różne sposoby", w jaki sposób oddać ważny głos. I wreszcie - zdaniem lidera PiS - należy zmienić sposób liczenia głosów. Przewodniczący powinien podnosić kartę wyborczą tak, by każdy członek komisji mógł sprawdzić oddany głos.
"Jak Platforma deklaruje pokój, to trzeba się szykować do wojny"
Prezes PiS pytany o lokalną koalicję PO i PiS w Radomiu, stwierdził, że to Platforma nie widzi możliwości takiej współpracy.
- Pani premier mówi: "odrzućmy nienawiść", a dochodzą do nas coraz częściej informacje, że oni uważają, że źródłem ich porażki jest to, że nas nieodpowiednio ostro atakowali - stwierdził.
- Jak Platforma deklaruje pokój, to zdaje się, że się trzeba szykować do wojny - dodał.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24