Roman Giertych wypowiedział pełnomocnictwa Zbigniewowi Stonodze. Jak poinformował na portalu społecznościowym, przyczyną jest zaangażowanie medialno-polityczne biznesmena. Stonoga podziękował mecenasowi za współpracę i podkreślił, że adwokat "nie powinien mieć poglądów politycznych".
"Wypowiedziałem pełnomocnictwa panu Zbigniewowi Stonodze do prowadzenia dwóch spraw karnych (jednej będącej następstwem kasacji uwzględnionej przez Sąd Najwyższy)" - poinformował w czwartek po południu mec. Roman Giertych na swoim profilu na Facebooku.
Jak wyjaśnił, przyczyną wypowiedzenia pełnomocnictwa jest zaangażowanie medialno-polityczne Stonogi. "Zrobiłem to dopiero dzisiaj, gdyż w dniu dzisiejszym zostało odroczone do września br. posiedzenie w spr. odroczenia wykonania kary i ma czas (Stonoga - red.), aby znaleźć sobie innego adwokata" - uzasadnił.
Roman Giertych reprezentował Zbigniewa Stonogę ws. posłużenia się przed kilkunastu laty podrobionymi fakturami.
Warszawski sąd mógł zdecydować, że trafi on na pół roku do więzienia. Posiedzenie w sprawie wykonania prawomocnego wyroku z 2013 r. odroczono jednak do połowy września. Tyle czasu sąd potrzebuje na uzupełnienie dokumentacji medycznej Stonogi, który chce odroczenia kary ze względów zdrowotnych.
Niezależnie od tego biznesmen powinien też odsiedzieć kolejny rok więzienia. W połowie czerwca stołeczny sąd skazał go prawomocnie w innym procesie za oszustwo związane ze sprzedażą samochodu Lexus w jego komisie w 2009 r. Jak twierdzi "Gazeta Wyborcza", sędzia właśnie kończy pisać uzasadnienie wyroku i będzie można go wykonać.
Wypowiedziałem pełnomocnictwa panu Zbigniewowi Stonodze do prowadzenia dwóch spraw karnych (jednej będącej następstwem... Posted by Roman Giertych - strona oficjalna on 25 czerwca 2015
Serio? @GiertychRoman reprezentuje Stonogę?! pic.twitter.com/3TCC1ytPou
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) June 25, 2015
"Adwokat nie powinien mieć poglądów politycznych"
Decyzję Romana Giertycha skomentował na portalu społecznościowym sam biznesmen. "Przed chwilą zadzwonił do mnie Pan Mecenas Roman Giertych i wypowiedział mi pełnomocnictwa do obrony. Jak wyjaśniał, wynika to z mojego zaangażowania politycznego i Jego poglądów" - napisał Stonoga. Dodał, że "rozumie i dziękuję za dotychczasową współpracę".
"Adwokat jednak nie powinien mieć poglądów politycznych, lecz stać na straży przestrzegania prawa i interesów swego klienta" - zaznaczył.
Przed chwilą zadzwonił do mnie Pan Mecenas Roman Giertych i wypowiedział mi pełnomocnictwa do obrony.Jak wyjaśniał... Posted by Zbigniew Stonoga on 25 czerwca 2015
Zarzut za opublikowanie akt
Media określają Zbigniewa Stonogę mianem "kontrowersyjnego przedsiębiorcy", który prowadzi "prywatną wojnę z policją i państwowymi instytucjami". Piszą też o ciążących na nim wyrokach sądowych za oszustwa. W przeszłości Stonoga był asystentem posłanki Samoobrony Wandy Łyżwińskiej i doradcą Andrzeja Leppera.
Na początku czerwca na jednym z portali społecznościowych opublikował zdjęcia kilkunastu tomów akt śledztwa w sprawie tzw. afery podsłuchowej, które prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
Po kilkunastu godzinach od umieszczenia ich w internecie, prokuratorzy i policjanci zatrzymali Stonogę. Zarzucili mu publiczne rozpowszechnianie wiadomości ze sprawy afery bez zgody prokuratora.
Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, w tym zakaz prowadzenia działalności polegającej na publicznym rozpowszechnianiu wiadomości z postępowania przygotowawczego, dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
W efekcie ujawnienia przez niego dokumentów doszło do rekonstrukcji rządu. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała także rozpoczęcie procedury odwołania prokuratora generalnego.
Autor: js//plw / Źródło: tvn24.pl, wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24