Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie nieprawidłowości przy finansowaniu Samoobrony w 2005 roku - poinformował Andrzej Laskowski z Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Partia Andrzeja Leppera miała poprzez podstawione osoby wpłacać na konto wyborcze i konta partii większe niż zezwalało prawo kwoty.
- Nie stwierdziliśmy znamion przestępstwa lub wykazane nieprawidłowości były wykroczeniami, a nie przestępstwem. W innych przypadkach szkodliwość społeczna wykazanych czynów była znikoma - powiedział Laskowski.
Przesłuchano ponad 200 osób
Prokuratura od kwietnia 2006 roku przesłuchała w tej sprawie 229 osób.
W sprawie nielegalnego finansowania kampanii wyborczej w 2005 roku odkryła 17 osób, które przekroczyły przy wpłatach określone w ustawie 21 tys. 225 zł. - Były to przekroczenia od kilkudziesięciu do 25 tys. zł - jednak czyn ten nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem, co wynika z ustawy o finansowaniu partii politycznych - skomentował Laskowski.
Prokuratura stwierdziła też wpłaty na fundusze partyjne w gotówce - było ich 57, ale opiewały na niewielkie kwoty od 10 w jednym przypadku do 20 tys. zł. Także w tym przypadku prokuratura uznała, że działanie to było wykroczeniem, a nie przestępstwem.
Podczas postępowania wykryto cztery przypadki przekroczenia dopuszczalnych wpłat na konto partii politycznych oraz dwa przypadki przekazania jednorazowo kwoty większej od dopuszczalnej.
Prokuratorzy zlecili też służbom skarbowym sprawdzenie czy doszło do wpłacania pieniędzy na Samoobronę przez osoby podstawione tzw. słupy. - Nie otrzymaliśmy żadnej informacji, aby pieniądze wpłacane w sierpniu i wrześniu 2005 roku pochodziły z nielegalnych źródeł - dodał Laskowski.
Dziurawa ustawa
Według śledczych ustawa o finansowaniu partii politycznych zawiera sporo nieścisłości - m.in. nie zawiera sankcji prawnych za przyjmowanie wpłat na fundusze partyjne i wyborcze oraz brak sankcji za wpłacanie gotówki.
Według prokuratury partie polityczne bez dostępu do systemu PESEL nie są w stanie skontrolować czy wpłaty dokonał cudzoziemiec czy nie. Śledczy wykazali jeden przypadek wpłacenia pieniędzy przez obcokrajowca w wysokości 1 tys. złotych. - Był to stale mieszkający w Polsce obywatel duński, który zrzekł się polskiego obywatelstwa - powiedział Laskowski.
Postępowanie w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu Samoobrony wszczęto w kwietniu 2006 roku. Partia Andrzeja Leppera miała poprzez podstawione osoby wpłacać na konto wyborcze i konta partii większe niż zezwalało prawo kwoty pieniędzy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24