Udając policjantów weszli do domu, gdzie odbywała się impreza. Grożąc użyciem broni palnej ukradli jej uczestnikom telefony komórkowe i pieniądze. Trzech młodych mężczyzn zostało już zatrzymanych przez prawdziwych otwockich policjantów. Są podejrzani o rozbój z użyciem broni palnej, za co grozi kara do 12 lat więzienia.
Tuż po telefonie od właściciela posesji na miejsce pojechały załogi kryminalne i patrolowe policji. Pokrzywdzeni szczegółowo opisali napastników.
Wkrótce kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn, których wygląd idealnie pasował do opisu. Jednego z nich ujęli natychmiast, drugi uciekł do pobliskiego lasu. Tam jednak wpadł prosto w ręce patrolowców przeczesujących teren.
Do 12 lat więzienia
Policjanci ustalili, że są to mieszkańcy Warszawy 32-letni Jarosław O. i 21-letni Adam Z. Obaj początkowo zdecydowanie twierdzili, że nie mają nic wspólnego z rozbojem, a byli... uczestnikami imprezy. Jednak po pewnym czasie jeden z nich wskazał mundurowym miejsce w lesie, gdzie ukrył skradziony telefon.
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Wkrótce udało się odszukać także trzeciego "policjanta" - 19-letniego Daniela K.
W mieszkaniu 32-latka funkcjonariusze znaleźli trzy sztuki ostrej amunicji oraz niebieską lampę błyskową, przypominającą policyjnego "koguta". Wiele wskazuje na to, że mężczyźni mogą mieć na swoim koncie jeszcze inne tego typu przestępstwa. Nadal trwają poszukiwania broni użytej podczas rozboju.
Otwocki sąd rejonowy wobec Jarosława O. i Adama Z. już zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego. Wszystkim grozi do 12 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku