18 kwietnia trumny Lecha i Marii Kaczyńskich spoczęły w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów na krakowskim Wawelu. Wcześniej w katedrze parę prezydencką pożegnał kardynał Stanisław Dziwisz w nabożeństwie - "ostatniej stacji". Do drzwi świątyni prezydenta i prezydentową odprowadzało bicie Dzwonu Zygmunta. W ostatniej drodze parze prezydenckiej towarzyszyło 150 tys. ludzi, na czele z najwyższymi władzami państwowymi i kościelnymi oraz zagranicznymi przywódcami.
Oprócz rodziny, przyjaciół zmarłych i władz RP, w kondukcie Traktem Królewskim na Wawel szła służba liturgiczna, ponad 60 biskupów, rektorzy uczelni, generalicja, Bractwo Kurkowe, przedstawiciele władz Krakowa i Małopolski.
Kondukt liczył około 300-400 osób. Trumny z ciałami prezydenckiej pary leżały na lawetach armatnich. Rodzina szła tuż za nimi.
Ze względów bezpieczeństwa, w kondukcie nie uczestniczyły zagraniczne delegacje. Goście zostali przewiezieni autobusami z Rynku na Wzgórze Wawelskie, gdzie wzięli udział w pożegnaniu liturgicznym pary prezydenckiej w katedrze. Tę część liturgii poprowadził kard. Stanisław Dziwisz.
"Dziękujemy, dziękujemy"
Na trasie konduktu, jak wcześniej w Warszawie i rano w Krakowie, tłumy rzucały kwiaty. Dało się słyszeć skandowane "dziękujemy, dziękujemy" i hymn państwowy.
Wynoszeniu trumien z Bazyliki i ich drodze na Wawel towarzyszyły też brawa, które rozlegały się co kilka minut.
Każdy będzie mógł oddać jeszcze hołd
Na Wawelu trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich umieszczono w prezbiterium przed ołtarzem koronacyjnym królów polskich. Tam zostało odprawione nabożeństwo - tzw. ostatnia stacja. Katafalki z trumnami nakryte były czarną tkaniną z motywami lilii andegaweńskiej.
Po nabożeństwie trumny z ciałami prezydenta i prezydentowej zostały zniesione do Krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, w której spoczywa marszałek Józef Piłsudski. W tej części uroczystości obecna była już tylko najbliższa rodzina i przyjaciele zmarłych.
Trumny zostały złożone w sarkofagu z onyksu miodowego, na którym wyryte są jedynie imiona i nazwiska prezydenckiej pary oraz znak krzyża.
gak
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN Fakty, 18.04.2010, fot. PAP