Chłopiec bawił się z psami
TVN24
Dwuletnie dziecko wpadło do stawu i utopiło się. Przyczyną była prawdopodobnie nieuwaga rodziców.
Do tragedii doszło niedaleko Elbląga w miejscowości Kamienica Wielka. Dziecko bawiło się z psami na jednej z posesji. Na jej terenie znajdował się staw oddalony o około 500 metrów. W pewnym momencie dziecko podeszło bliżej i wpadło do wody. Mimo trwającej blisko 40 minut reanimacji nie udało się go uratować.
- Rodzice byli trzeźwi - powiedział Jakub Sawicki z policji w Elblągu. - Prawdopodobnie przyczyną tragedii była nieuwaga rodziców - dodał.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24