Krytyka słów prezydenta przez jego doradcę ekonomicznego tym razem nie zakończy się poważnymi konsekwencjami. Ryszard Bugaj nie straci stanowiska - zapewniał w Radiu ZET Władysław Stasiak z kancelarii prezydenta. Kilka dni temu Bugaj skrytykował przychylność prezydenta w stosunku do obniżenia podatku VAT.
- Ryszard Bugaj będzie dalej doradcą prezydenta i na tym polega dobre doradztwo, że ścierają się różne poglądy - mówił Stasiak. Jak dodał, prezydent nie jest człowiekiem, który chciałby tylko potakiewiczów, ale ludzi, którzy zbijają ze sobą poglądy. - Z tego się wyciąga jakieś wnioski - podkreślał.
Bulwersujący element orędzia
Doradca ekonomiczny prezydenta Ryszard Bugaj powiedział w poniedziałek w programie "Fakty po Faktach", że zbulwersowała go zgłoszona przez Lecha Kaczyńskiego - w trakcie piątkowego orędzia w Sejmie - propozycja obniżenia stawki podatku VAT. - Jest jeden element, który mnie tam (w orędziu) rzeczywiście zbulwersował. On dotyczył obniżenia stawek podatków pośrednich VAT - mówił Bugaj. Jak dodał, obniżka VAT przyniosłaby ubytki w budżecie państwa.
Gilowska autorem wystąpienia
Bugaj zapewnił, że to nie on przygotował orędzie prezydenta. Jak dodał, nie znał ani terminu orędzia, ani tekstu, jaki Lech Kaczyński wygłosił w Sejmie. - Nie wiem, kto prezydentowi to (pomysł obniżki podatku VAT -red.) podsunął - zaznaczył.
Według medialnych doniesień jedną z autorek prezydenckiego orędzia była minister finansów Zyta Gilowska. Za namową prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zgłoszone przez nią pomysły miały wyprzeć te, których autorem był Bugaj.
Źródło: Radio Zet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24