- Halloween to element pogaństwa. Ja tego nie czuję, ale zdaję sobie sprawę, że jest to zakorzenione w kulturze celtyckiej i że ludzie mają czasem poczucie kiepskiej wartości samych siebie. I w związku z tym chcą się bawić jak Amerykanie czy Irlandczycy - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dominikanin, ojciec Stanisław Tasiemski. Dyskutowała z nim antropolog kultury dr Zuzanna Grębecka.
- Ludzie mają różne pomysły, ale nie zdają sobie do końca sprawy z całej symboliki. Tu mamy do czynienia z różnymi wpływami ezoteryzmu, historyjek, ideologii, które nie mają z chrześcijaństwem nic wspólnego - powiedział zakonnik.
Halloween obchodzone jest od ok. dwóch tysięcy lat. To obrzęd o celtyckim pochodzeniu. Najhuczniej świętują je Amerykanie, Kanadyjczycy, Irlandczycy oraz Brytyjczycy. W Polsce moda na Halloween pojawiła się dopiero w latach 90.
- Potrafimy być uzależnieni od zabawy tak, jak można być uzależnionym od alkoholu i narkotyków - uważa ojciec Tasiemski. - Halloween to element pogaństwa. Ja tego nie czuję, ale zdaję sobie sprawę, że jest to zakorzenione w kulturze celtyckiej, że ludzie mają czasem takie poczucie kiepskiej wartości samych siebie. I w związku z tym chcą się bawić jak Amerykanie czy Irlandczycy - stwierdził.
Celtycki zwyczaj
Zdaniem antropolog kultury dr Zuzanny Grębeckiej Halloween powinno postrzegać się w inny sposób. - Celtycki powrót zmarłych był groźnym powrotem. Dusze zmarłych nie wracały z sympatii do żyjących, tylko żeby np. spróbować zawłaszczyć sobie ich ciała. Zakładane maski miały odstraszać zmarłych - wyjaśniła.
- Często jest to kwestia bezrefleksyjnego naśladownictwa. To nie jest kwestia potępiania. Ludzie czasami nie wiedzą, co robią. Idą za jakąś modą, która się pojawiała i za jakiś czas minie. To jest naturalne dla człowieka - odpowiadał dominikanin.
Grębecka widzi w Halloween fascynację śmiercią. - Pytanie, czemu to służy? Czy to służy straszeniu, czy to służy oswajaniu ze śmiercią albo też, jak wielu księży sugeruje, jakiemuś odsunięciu problemu. A wcale nie musi to być odsuniecie problemu. To może być rodzaj oswajania śmierci i w fascynacji śmiercią nie ma niczego nowego - powiedziała.
Zdaniem ojca Tasiemskiego Halloween jest próbą uciekania od tragedii śmierci. - Jest to zjawisko człowieka, który nie potrafi poradzić sobie ze swoim ostatecznym przeznaczeniem - stwierdził.
Autor: kło//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24