Dlaczego PiS chce odwołać Borusewicza? "Wielka awantura i rozczarowanie"

Wicemarszałek senatu do dymisji?
Wicemarszałek senatu do dymisji?
tvn24
Afera w Senacie o przerwę zarządzoną przez Borusewiczatvn24

PiS rozpatruje możliwość odwołania Bogdana Borusewicza (PO) z funkcji wicemarszałka Senatu. Powodem ma być ogłoszenie przerwy w posiedzeniu bez konsultacji. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) oświadczył, że Borusewicz stracił jego zaufanie, a część opozycji podejrzewa, że powodem tego zamieszania jest wręczenie senackiego medalu prezesowi Trybunału Konstytucyjnego Andrzejowi Rzeplińskiemu.

W czwartek po tym, jak Senat wysłuchał informacji prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego o działalności Trybunału w 2015 r., Borusewicz ogłosił przerwę do 20 października. O przerwę do 19 października do godziny 10 wnioskował senator PiS Jan Maria Jackowski.

- 19-ego o godzinie 10 jest posiedzenie Trybunału w pełnym składzie. W związku z tym jest to niemożliwe, żeby tutaj pana prezesa ściągnąć. Dlatego ogłaszam przerwę do 20 października - argumentował Borusewicz.

Awantura w Senacie

Na nagraniach z sali obrad Senatu widać, jak marszałek Karczewski wchodzi na salę, mówi coś do Borusewicza, a następnie wychodzi.

- Marszałek z widowni, nie wiadomo w jakim charakterze, zabronił pracy wicemarszałka, którego upoważnił do prowadzenia tego posiedzenia, w szczególności tego punktu - mówi o zdarzeniu Jan Rulewski.

Podobną wersję zdarzeń przedstawił w programie "Wstajesz i wiesz" senator Marek Borowski.

- O ile zdążyłem zauważyć, pan marszałek Borusewicz nie kłócił się specjalnie, natomiast pan marszałek Karczewski rzeczywiście wbiegł na salę bardzo zdenerwowany i krzyknął w obecności wszystkich do marszałka Borusewicza, że nie będzie więcej marszałek Borusewicz prowadził obrad, co muszę powiedzieć wszystkich mocno zaskoczyło - powiedział Borowski.

Stracone zaufanie

Zdaniem marszałka Stanisława Karczewskiego decyzja Borusewicza była "nadzwyczajna, niespotykana i podjęta arbitralnie bez jakiejkolwiek konsultacji z wicemarszałkami".

- Jest to typowe działanie polityczne, jest to działanie bardzo groźne. Pan marszałek stracił moje zaufanie, bardzo poważnie. W tej chwili rozpatrujemy możliwość odwołania pana marszałka Bogdana Borusewicza z funkcji wicemarszałka Senatu - dodał Karczewski.

Wicemarszałek bronił swojej decyzji na konferencji prasowej. Jak mówił, została ona podjęta zgodnie z regulaminem Senatu.

- Decyzję podjąłem zgodnie z regulaminem, ponieważ marszałek prowadzący podejmuje decyzje dotyczące przerwy. I w zasadzie w Senacie, jeżeli ktoś wnioskuje o przerwę, to ona jest uwzględniana. Senator Jackowski zgłosił taki wniosek i ja zgodnie ze swoimi kompetencjami to uwzględniłem - powiedział Borusewicz.

Odwołają Borusewicza?

Maria Koc, wicemarszałek Senatu (PiS), powiedziała dziennikarzowi TVN24, że wniosku o odwołanie Borusewicza z funkcji jeszcze nie ma. - Tak jak powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski w oświadczeniu dla mediów, jest to rozważane - poinformowała.

Jak mówiła, to wydarzenie bez precedensu, a duże emocje wywołał fakt, że Borusewicz podjął decyzję samodzielnie, bez uzgodnienia tego z marszałkiem i wicemarszałkami. Dodała, że decyzja o tak długiej przerwie komplikuje prace Senatu. - To jest ogromny problem - dodała.

Koc odniosła się także do wręczenia przez Borusewicza medalu prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu. - To taka demonstracja polityczna - oceniła. Zaznaczyła, że również w tym przypadku dobry obyczaj wymaga, by takie decyzje przynajmniej przedyskutować na prezydium Senatu.

"Przekroczenie kompetencji"

Negatywnie zachowanie Borusewicza oceniają też inni politycy PiS.

- Jest to na pewno przekroczenie kompetencji, a przynajmniej dotychczasowych obyczajów związanych również z zapisami regulaminowymi - ocenił decyzję wicemarszałka Marek Ast (PiS). Jak dodał, "sytuacja wymaga rozważenia bez emocji".

Pytany, czy przyznanie medalu prof. Rzeplińskiemu mogło być powodem zamieszania, odpowiedział: Trudno jest powiedzieć, nie znam zasad przyznawania senackich medali.

Na pytanie, czy prezes TK zasłużył na odznaczenie, Ast powiedział: "mam wątpliwości".

"PiS się skompromitował"

Sprawę skomentował poseł Mariusz Witczak (PO), wcześniej senator. - Skompromitował się marszałek Karczewski, trzeba to nazwać po imieniu - ocenił. Jak mówił, Borusewicz działał zgodnie z regulaminem i swoimi kompetencjami, dlatego zarzuty kierowane wobec wicemarszałka uważa za bezzasadne. Zdaniem Witczaka afera wokół wicemarszałka może mieć inną podstawę niż rzekome łamanie procedur. Jak mówił, w czwartek był świadkiem "wielkiej awantury i rozczarowania" wśród senatorów PiS po tym, jak Borusewicz wręczył senacki medal prezesowi TK.

- Ta awantura, którą PiS i marszałek Karczewski wywołał, ma dwa oblicza. Z jednej strony to jest próba ataku na marszałka Borusewicza, nieuzasadniona, nieuprawniona, ponieważ niczego złego marszałek Borusewicz nie uczynił. Zrobił wszystko z procedurami - mówił. - Z drugiej strony PiS zapędził siebie samego w kozi róg. Bowiem pewnie plan był taki, żeby tylko PO zostawić z prezesem TK, żeby pokazać, że PiS się dystansuje od prezesa TK - dodał.

- To wszystko, co powstało w ramach pewnego zamieszania, jest dziełem PiS-u. PiS się skompromitował, marszałek Karczewski się skompromitował - dodał.

Witczak (PO): zapowiedź odwołania wicemarszałka Borusewicza to kompromitacja PiS
Witczak (PO): zapowiedź odwołania wicemarszałka Borusewicza to kompromitacja PiStvn24

- Marszałek Borusewicz przeżył w życiu dużo trudniejsze chwile niż pokrzykiwania ze strony marszałka Karczewskiego. I takie groźby ze strony działaczy PiS-u z pewnością na marszałka Borusewicza nie działają - powiedział Jan Grabiec (PO).

Podobną opinię wyraził Rafał Grupiński (PO).

- Marszałek Borusewicz ogłosił przerwę na wniosek senatora Jackowskiego, więc należy pogratulować logiki marszałkowi Karczewskiemu - powiedział i dodał, że Borusewicz to legenda "Solidarności", więc usunięcie go jest "fatalnym pomysłem". - Chyba że w ten sposób właśnie PiS chce poprawiać swój PR w oczach obywateli - zaznaczył.

Autor: mw\mtom / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl