Rząd Donalda Tuska pęcznieje – pisze "Rzeczpospolita". Mimo obietnic Platformy Obywatelskiej, że ograniczy biurokrację, w ministerstwach rosną wynagrodzenia, więcej jest też etatów - pisze gazeta.
W ministerstwach oszczędności szuka się wszędzie, ale nie redukuje się etatów i nie zmniejsza pensji urzędników. Tak wynika z odpowiedzi rządu na interpelację wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry (PiS).
W odpowiedzi na pytanie
Putra zapytał wszystkich ministrów m.in. o to, ile osób zatrudniali i ile im płacili pod koniec 2007 r., czyli krótko po odejściu rządu PiS, i pod koniec 2008 r., po roku rządów koalicji PO-PSL.
Odpowiedziało dziewięć resortów i wszystkie przyznały się do wzrostu zatrudnienia. Rekordowo dużo, bo aż 20 proc., zwiększyło się ono w Ministerstwie Nauki.
Dlaczego zatrudnienie rośnie? Ministerstwo Finansów jako jedyne tłumaczy, że więcej urzędników potrzeba m.in. do obsługi funduszy Unijnych.
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24