Odwołano komendanta policji w Nowym Mieście Lubawskim. W komendzie w tym mieście miało dochodzić m.in. do bicia zatrzymanych. Wszystko zostało pokazane w telewizyjnym reportażu.
Komendant z Nowego Miasta Lubawskiego Janusz Szyszkowski złożył do komendanta wojewódzkiego prośbę o odwołanie i została ona uzwzględniona - poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji. Decyzję o odwołaniu podjął komendant policji w Olsztynie.
- Komendant Szyszkowski pozostanie w dyspozycji komendanta wojewódzkiego, a jego miejsce zajmie dotychczasowy zastępca komendanta miejskiego w Olsztynie Mieczysław Wójcik - powiedziała Fic.
Policja w telewizji
To, co działo się w komendzie policji w Nowym Mieście Lubawskim zostało pokazane w programie "Ekspres reporterów" w TVP2.
Bicie zatrzymanych to tylko jedna z nieprawidłowości, do jakich dochodziło w komendzie. Jeden z policjantów pracujący w wydziale ruchu drogowego miał przekazywać żonie informacje o ofiarach wypadków. Kobieta prowadziła firmę zajmującą się odszkodowaniami dla takich osób.
Kolejny z funkcjonariuszy nakłaniał swoich podwładnych do pracy przy budowie prywatnego domu.
Atak na policjantów?
O wszystkich nieprawidłowościach opowiedziało w telewizji dwóch policjantów.
Dzień później, jeden z funkcjonariuszy został w czasie pracy potrącony radiowozem. Samochodem kierował policjant Marcin W. To on, według reportażu, miał bić zatrzymanych. Dzień później komendant policji w Nowym Mieście Lubawskim zawiesił W. w pracy i wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Policjanci, którzy występowali w materiale telewizyjnym, zostali przeniesieni do innej komendy w Lubawie.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości prowadzi teraz Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24