Pogryziony wczoraj przez buldoga amerykańskiego 4-latek z Jedwabna przeszedł już operację i przebywa w szpitalu. Pod opieką lekarzy zostanie jeszcze przynajmniej przez tydzień.
4-latek trafił do szpitala w Olsztynie w sobotę. - Operowany był w nocy, rany zostały zaopatrzone. Dziś zmienialiśmy opatrunki i gojenie ran jest zadowalające. Ogólny stan chłopca jest dobry - mówi doktor Maciej Fedoniuk, który zajmował się chłopcem.
Jak dodaje Fedoniuk, na razie trudno powiedzieć, jak będzie przebiegać dalsze gojenie. Chłopiec spędzi w szpitalu co najmniej tydzień.
Przyjechali na święta
Wczoraj 4-latek przyjechał z rodzicami z Poznania na święta do krewnych w Jedwabnie k. Szczytna. Po południu podczas zabawy na podwórku został zaatakowany przez psa należącego do właściciela posesji.
Pies, który pogryzł chłopca był szczepiony przeciwko wściekliźnie. Buldogi amerykańskie są rasą uważaną za agresywną.
Czarna seria
To już kolejny przypadek pogryzienia dziecka przez psa w ciągu ostatnich dni. We wtorek doszło do tragedii w Ostródzie, gdzie należący do ojca pies przypominający amstaffa pogryzł jego 14-miesięcznego synka. Z kolei w środę w Bukowinie Tatrzańskiej 2,5-letni chłopiec został pogryziony przez dużego mieszańca.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, wikipedia