Szajka mężczyzn okradających działki grasowała w podwarszawskiej miejscowości Jeziórko. Łupem mężczyzn padały słupki, przęsła ogrodzeniowe, wkłady kominkowe i radia. Złodzieje swoje zdobycze wywozili do punktu skupu złomu... konnym wozem!
Niemiła niespodzianka czekała na właściciela działki w miejscowości Jeziórko. Gdy w minioną sobotę przyjechał na swoją posesję, okazało się, że złodzieje ukradli z niej 40 przęseł ogrodzeniowych, 30 słupków, wkład kominkowy, dwa radia i inne drobne przedmioty. Wartość strat oszacowano na kwotę ponad 10 000 zł. Mężczyzna złożył zawiadomienie o kradzieży.
Wpadli w skupie złomu?
Policjanci po przyjęciu zawiadomienia rozpoczęli poszukiwania sprawców kradzieży. Ustalili, że z tą kradzieżą mogą mieć związek osoby, które przyjechały wozem konnym i sprzedały metalowe przedmioty w punkcie skupu złomu.
Policjanci zatrzymali 29-letniego Marcina P., 29-letniego Krzysztofa K., 27-letniego Huberta D., 32-letniego Roberta P. i 42-letniego Ryszarda Z. We wtorek ich sprawą zajmą się dochodzeniowcy, czterech z nich najprawdopodobniej usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem, a jeden paserstwa. Dodatkowo woźnica będzie odpowiadał za prowadzenie wozu konnego w stanie nietrzeźwości. Badanie u mężczyzny wykazało 0,75 promila alkoholu we krwi.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24