Małżonkowie, którzy chcą złożyć wspólne zeznanie podatkowe za 2007 rok lub już to zrobili, powinni raz jeszcze dobrze przeliczyć, czy takie rozwiązanie jest dla nich opłacalne. Dotyczy to zwłaszcza osób, które pracowały za granicą - radzi "Gazeta Prawna".
Według niej, ujęcie zagranicznych zarobków w polskim małżeńskim PIT zawsze będzie oznaczać, że zapłacimy wyższy podatek w kraju. Co więcej, będzie tak w przypadku rozliczeń zagranicznych dokonywanych zarówno metodą proporcjonalnego odliczenia (dotyczy to zarobków z Austrii, Belgii i Holandii), jak też metodą wyłączenia z progresją (zarobki z Wielkiej Brytanii, Irlandii i Włoch).
Przykładowo jeśli osoba zarabiająca w kraju 10 tys. zł rozliczy się ze współmałżonkiem zarabiającym w Niemczech 40 tys. zł, zapłaci o ponad 300 zł więcej podatku niż wtedy, gdyby małżonkowie rozliczali się osobno - wyjaśnia "GP". Małżonkowie, którzy już złożyli wspólne zeznanie roczne, a teraz doszli do wniosku, że znacznie bardziej opłacalnym dla nich rozwiązaniem byłoby rozliczenie indywidualne, mogą złożyć w urzędzie skarbowym korektę swego zeznania.
Źródło: "Gazeta Prawna"