Instytut Księdza Prałata Henryka Jankowskiego chce przekonać gwiazdę amerykańskiego kina Mela Gibsona do wyreżyserowania filmu biograficznego. Bohaterem ma być sam ks. Jankowski - dowiedział się "Dziennik". Wkrótce też na rynek może trafić linia kosmetyków "Henryk Jankowski".
Oprócz tego w 16 największych polskich miastach powstanie sieć klubo-kawiarni prowadzonych przez instytut, w których będzie można napić się wina z butelek z wizerunkiem księdza prałata i być obsłużonym przez piękne kelnerki legitymujące się zaświadczeniem od swojego proboszcza. Legendarny kapelan "Solidarności" będzie najprawdopodobniej pierwszym duchownym na świecie, którego podobizna znajdzie się na kosmetykach. Podobnie jak w przypadku gwiazd show-biznesu, Davida Beckhama czy Naomi Campbell, podstawowym produktem linii HJ będą perfumy. - Na razie pełnomocnicy instytutu w Chinach i Kanadzie negocjują warunki umów - przyznaje 25-letni Mariusz Olchowik, prezes instytutu, były ministrant kościoła św. Brygidy w Gdańsku. Jednym z pomysłów prezesa jest również wyprodukowanie filmu biograficznego o ks. Jankowskim. - Chcemy, aby Mel Gibson wyreżyserował film o prałacie - mówi Olchowik. Jak dodaje, amerykański gwiazdor bardzo mocno urzekł legendarnego proboszcza kościoła Świętej Brygidy w Gdańsku obrazem męki Chrystusa w "Pasji". - Na razie rozmowy są na wstępnym etapie, ale mamy nadzieję, że Gibson zgodzi się na naszą propozycję - zaznacza Olchowik. Produkcja filmu będzie kosztowała nawet kilkanaście milionów złotych. Władze instytutu nie martwią się jednak, bowiem już dziś prowadzą rozmowy w tej sprawie z czołowymi polskimi firmami, m.in. Prokomem Ryszarda Krauzego. - Staramy się również sami znaleźć pieniądze na projekt - mówi Olchowik dziennikowi.
Źródło: "Dziennik", tvn24.pl