Nikt nie może się czuć bezkarny, nawet strażacy poruszający się oznakowanym wozem. Za złe parkowanie strażnicy miejscy założyli blokadę na koła uziemiając auto przy porcie jachtowym w Gdyni. Strażacy wybrali się na łódki.
Informację o zdarzeniu przesłał na skrzynkę Kontakt TVN24 internauta Kij.
- Warto wiedzieć, że w naszym basenie jachtowym obowiązuje całkowity zakaz parkowania na całej długości nabrzeża, zatem i w tym miejscu, gdzie ten samochód stał – mówi tvn24.pl Joanna Grajter, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni.
Jak informuje straż miejska duży samochód straży był "wielkim zagrożeniem i zawalidrogą". Samochody omijające niefrasobliwych strażaków z konieczności musiały wjeżdżać na pas przeznaczony dla pieszych, nierzadko powodując balansowanie pieszych niemal na krawędzi basenu.
Administracja mariny wezwała więc straż miejską, która w mig założyła na koła pojazdu blokady. - Dokładnie o godz. 12.13 założone zostały na koła pojazdu blokady - mówi z w rozmowie z tvn24.pl straż miejska. I dodaje, że zostały zdjęte 4,5 godziny później.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl, policja KSP
Źródło zdjęcia głównego: Internauta Kij