Kilka miesięcy po tym, gdy płk Leszek Tobiasz złożył zeznania obciążające komisję weryfikacyjną, wstrzymano prowadzone wobec niego śledztwo dotyczące złożenia fałszywego oświadczenia podczas weryfikacji, informuje "Rzeczpospolita".
Wyjaśniając gazecie, dlaczego tak się stało ppłk Piotr Tuchorski z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Warszawie powołał się na art. 22 par. 1 KPK. Zezwala on na zawieszenie postępowania w dwóch przypadkach: gdy sprawca się ukrywa lub choruje psychicznie. Może tu także chodzić o status świadka koronnego. "Jest inna przesłanka, o której nie mogę mówić" - dodał jednak Tuchorski.
Według informacji dziennika, śledczy mają problem z dotarciem do dokumentów WSI dotyczących Tobiasza.
Były funkcjonariusz Wojskowych Służb Informacyjnych był podejrzewany przez komisje weryfikacyjną o poświadczenie nieprawdy podczas weryfikacji. W październiku 2006 r. komisja powiadomiła o tym prokuraturę.
Źródło: "Rzeczpospolita"