Naukowcom udało się przywrócić władzę w nogach sparaliżowanym psom. Podczas trwających kilka lat badań zwierzętom przeszczepiano do uszkodzonego rdzenia kręgowego komórki z nosa. 23 psy znów stanęły na czterech łapach.
Prace nad pionierską metodą leczenia paraliżu przy pomocy przeszczepiania komórek są prowadzone na Uniwersytecie w Cambridge. Testy przeprowadzono na 34 psach, które z powodu różnych urazów, głównie rdzenia kręgowego, nie miały władzy w tylnich łapach.
Kuracji poddano 23 psy, pozostałe służyły jako grupa kontrolna. Naukowcy pobierali im małe ilości specjalnych komórek z nosa, które otaczają receptory węchowe i replikują się nawet u dorosłych osobników. Większość komórek po osiągnięciu dojrzałości przestaje się dzielić i odnawiać.
Pobrany materiał odpowiednio preparowano w laboratorium i wszczepiano psom w rdzeń kręgowy w miejscu, gdzie z powodu urazów został przerwany. Po takiej kuracji i treningach, wszystkie 23 psy w różnym stopniu odzyskały władzę w tylnich łapach.
Jednym z pacjentów był 10-letni jamnik Jasper. - Nie możemy go teraz powstrzymać przed śmiganiem po domu. Nawet daje radę dotrzymać kroku naszym dwóm innym psom - powiedziała May Hay, właścicielka jamnika.
Dla ludzi jeszcze nie
Naukowcy tłumaczą, iż wszczepiane dzielące się komórki formowały nowe połączenia pomiędzy zerwanymi wiązkami nerwów. Z czasem odnawiało się połączenie pomiędzy mózgiem a nerwami i mięśniami w nogach. Po pewnej dozie treningu wszystkie psy ponownie opanowywały chodzenie.
Lekarze przestrzegają jednak, że ich sukces nie oznacza rychłego wprowadzenia leczenia paraliżu u ludzi. - Jesteśmy przekonani, że nasza technika może odnowić przynajmniej małą część możliwości ruchowych u ludzi z urazami rdzenia kręgowego. Jednak do pełnego wyleczenia paraliżu jeszcze daleko - powiedział Robin Franklin biolog z Uniwersytetu Cambridge.
Według naukowców, ich terapia najprawdopodobniej będzie mogła być częścią szerszego leczenia, które będzie przywracać sprawność sparaliżowanym ludziom.
Autor: mk//gak / Źródło: popsci.com
Źródło zdjęcia głównego: Youtube