Od początku izraelskiej akcji zbrojnej w Strefie Gazy dziennikarze, politycy czy organizacje humanitarne stawiają Izraelowi szereg pytań dotyczących działań armii państwa żydowskiego. I słusznie.
Państwo Izrael, szczycące się tym, że jest jedyną autentyczną demokracją zachodnią w nieprzyjaznym demokracji regionie Bliskiego Wschodu, zobowiązane jest udzielić uczciwej odpowiedzi na mniej więcej takie pytania: „Co uzasadnia podjęcie operacji zbrojnej przeciwko ugrupowaniu, które działa w gęsto zaludnionym miejscu ? Czy nie ma innych sposobów na uniknięcie ofiar? Jak Izrael zamierza odróżniać podczas nalotów i akcji wojsk lądowych prawdziwych cywilów od członków zbrojnych ugrupowań islamskich? Dlaczego Izrael nie dopuszcza do Gazy dziennikarzy? Jakie działania podejmuje państwo żydowskie dla zminimalizowania ofiar cywilnych, zwłaszcza wśród dzieci? I wreszcie: Jaki plan polityczny mają izraelskie partie polityczne dla rozwiązania – tym razem trwałego – bliskowschodniego piekła? Jak Izrael zamierza odbudować choćby mikroskopijne zaufanie do siebie u Arabów, a szczególnie Palestyńczyków?”.
Ale dla pełnego zrozumienia konfliktu symetrycznie trudne pytania dziennikarze, politycy oraz organizacje humanitarne muszą zadawać Hamasowi, który sprawuje władzę w Gazie i jest odpowiedzialny za przyszłość ludności palestyńskiej na tym skrawku ziemi. „Jakie kroki podejmuje Hamas, aby zakończyć obecną fazę konfliktu? Czy przywództwo Hamasu nie łamie konwencji międzynarodowych, zamieniając obiekty cywilne w obiekty wojskowe, narażając cywilów na ataki sił zbrojnych Izraela? Czy Hamas zapewnia niezbędną ochronę ludności cywilnej? Czy Hamas zamierza w jakikolwiek pokojowy sposób przekonać Izrael i Egipt do zniesienia blokady Gazy, tak aby ludność cywilna wreszcie mogła otrzymać żywność, lekarstwa, prąd, wodę pitną? Co jest priorytetem Hamasu – walka z Izraelem czy polepszanie położenia ludności Gazy? Dlaczego Hamas zamienił Strefę Gazy w wielkie koszary, zamiast odbudowywać palestyńską gospodarkę, edukację, służbę zdrowia? W Strefie Gazy od lata 2005 r. do stycznia 2009 r. nie było okupacji izraelskiej – jak ten czas został wykorzystany na poprawę sytuacji w Gazie? Jakim budżetem dysponuje Hamas? Jak wykorzystuje ogromną pomoc międzynarodową dla Palestyńczyków ? Czy na pewno przeznacza tę pomoc dla cywilów – tak jak życzą sobie tego międzynarodowi darczyńcy, np. UE? I wreszcie: Po co istnieje Hamas? Czy stawia sobie jakiekolwiek cele pozawojskowe? Czy Hamas potrafi współistnieć z izraelskimi sąsiadami? Co właściwie Hamas sądzi o budowie państwa palestyńskiego? W jakich granicach Hamas chce widzieć Palestynę? Czy w ogóle dopuszcza możliwość istnienia Izraela? Czy Hamas jest w ogóle gotowy do udziału w rozmowach politycznych? Co zamierza zaoferować sąsiadom, aby rozmowy ruszyły z miejsca?