No tak. Dawno nie pisałem. Przepraszam ale małe problemy z lewą ręką. A jak wiadomo jedna źle się stuka po klawiaturze. Ale po takim wydarzeniu mówię trudno i jakoś sobie poradzę. No wiec o naszych Orłach dwa słowa.
Nie jestem rzecz jasna zapalonym kibicem piłkarskim ale oczywiście kibicowałem naszym. Kibicowałem ale.. ale.. no jakoś tak czułem, że skończy sie tak a nie inaczej. Z jednej strony szkoda. Zawsze jest jakiś niedosyt. Nawet jak odpadają najlepsi. Ale stało się i nie ma co załamywać rąk. Jeśli ktoś mi powie ( a raczej napisze!!!),że jechaliśmy po mistrzostwo to nie uwierzę. Jechaliśmy po jakikolwiek sukces. To fakt akurat tego zabrakło. Tego, żeby po jakimś meczu powiedzieć "ALE NASI DALI CZADU". Hm.. Okiem piłkarskiego laika powiem - nie dali. Ale byli! I na trybunach było widać polskie flagi. BA! Na trybunach?! A sąsiedzi na Ursynowie na balkonach to co? Też obwiesili balkony. Nic, tym razem się nie udało. Będzie lepiej. Jak mawiają znawcy piłkarskiego słowa "piłka jest jedna, bramki są dwie", "wygra ten, kto lepiej gra". Naszym sie nie udało. Trudno nie mamy w naszym składzie światowych gwiazd. Oczywiście możemy mówić, że karny był zły, że gwizdek niepotrzebny, że wolnego być nie powinno, itp., itd. Stało sie i już.
Zawsze po takiej porażce słychać głosy - kto winny? Trener prosze Pana. Zresztą już słychać "Leo zawinił, niech gra w reklamach a nie trenuje naszych". Oczywiście mogę zgadywać co bedzie dalej. W PZPN potrzebne są zmiany. Polska piłka potrzebuje nowego selekcjonera. Przewietrzmy szatnie, dajmy innym szanse i Polska góra. OK? Hasła piękne. Tylko tak szczerze mowiąc to najpierw przed każdym piłkarzem, który trafia do reprezentacji postawmy "góre"zadań do wykonania. "Góre" roboty, pracy, ćwiczeń, wymogów, testow, badań i ZACHETY FINASOWEJ do grania i trenowania tylko u Nas!!! A potem krzyczmy "Nie ma sukcesów bo w polskiej piłce dzieje sie źle". Bo to, że dzieje wiadomo nie od dzis!
PRosiecki