Marcin Tylicki, były społeczny asystent szefa komisji śledczej ds. PKN Orlen Józefa Gruszki, zażądał od państwa 160 tys. zł za bezpodstawne oskarżenie i aresztowanie, informuje "Rzeczpospolita".
Tylicki został zatrzymany przez ABW w marcu 2005 r. Postawiono mu zarzut gotowości do współpracy z rosyjskim wywiadem. W areszcie siedział 3 miesiące. Skarży się, że uniemożliwiono mu ukończenie studiów, że stracił pracę i reputację, że w wyniku traumy zmarła mu matka.
W 2007 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Tylicki "nigdy, w jakikolwiek sposób nie wyraził gotowości do współpracy z obcym wywiadem".