Donald Tusk był członkiem Komisji Likwidacyjnej RSW, która zgodziła się na sprzedaż budynku przy Nowogrodzkiej fundacji związanej z Jarosławem Kaczyńskim - ujawnia "Rzeczpospolita".
Obecnie prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz zamierza walczyć o odzyskanie warszawskich nieruchomości w Alejach Jerozolimskich 125/127 i przy ul. Nowogrodzkiej 84/86. Zapowiedziała pozew sądowy w tej sprawie. Podobnie jak minister skarbu Aleksander Grad uważa bowiem, że Fundacja Prasowa Solidarności nabyła te nieruchomości wbrew prawu - odnotowuje gazeta.
Przez długi czas budynki należały do FPS - fundacji związanej z Jarosławem Kaczyńskim. Do dziś przy Nowogrodzkiej mieści się siedziba PiS. W 1994 r. FPS wniosła aportem tę nieruchomość do spółki Air Link. Ta w 2007 r. sprzedała jej część izraelskiej firmie Metropol NH. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, transakcja była niezgodna z prawem.
Tymczasem były prezes Fundacji Prasowej Solidarności, obecnie wiceprezes TVP, Sławomir Siwek, zapowiada, że jeśli dojdzie do procesu, poprosi o wezwanie na świadka premiera Donalda Tuska.
"Nabycie przez fundację nieruchomości było prostą konsekwencją uchwały Komisji Likwidacyjnej RSW, która sprzedała nam prawo do tytułu +Express Wieczorny+. Komisja dała nam prawo pierwokupu tych gruntów i budynków. Skorzystaliśmy z niego" - mówi "Rz" Siwek.
Źródło: Rzeczpospolita