Policjant po raz pierwszy opowiedział, jak padł strzał, po którym zginął 21-letni Adam

Źródło:
tvn24.pl
21-letni Adam zginął z rąk policjanta. Przed sądem ruszył proces
21-letni Adam zginął z rąk policjanta. Przed sądem ruszył proces Jarosław Kostkowski/Fakty TVN
wideo 2/2
21-letni Adam zginął z rąk policjanta. Przed sądem ruszył proces Jarosław Kostkowski/Fakty TVN

W Łodzi rozpoczęła się rozprawa apelacyjna po śmieci 21-letniego Adama Czerniejewskiego, który został śmiertelnie postrzelony z policyjnej broni. Przed sądem apelacyjnym po raz pierwszy swoją relację przedstawił oskarżony policjant Sławomir L. Powiedział, że 21-latek trzymał w ręku ostrze, którym próbował zadać mu cios w klatkę piersiową i dlatego nacisnął spust.

Rozprawa odwoławcza ruszyła we wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi. Sąd pierwszej instancji skazał policjanta na trzy lata bezwzględnego więzienia, nawiązkę w wysokości 50 tys. zł oraz sześcioletni zakaz pracy w policji za nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka.

Od tego nieprawomocnego wyroku odwołały się wszystkie strony.

Obrońcy oskarżonego funkcjonariusza podkreślali, że działał on w stanie wyższej konieczności i miał prawa użyć broni, dlatego wyrok jest rażąco surowy. Jeden z obrońców wniósł o uniewinnienie, drugi - o ponowne rozpoznanie sprawy przez sąd pierwszej instancji. 

ZOBACZ REPORTAŻ O ŚMIERCI ADAMA CZERNIEJEWSKIEGO TYLKO W TVN24 GO >>>

Z nieprawomocnego wyroku nie był zadowolony także prokurator Wojciech Zimoń, który w przygotowanym przez siebie akcie oskarżenia - bazując na przygotowanych ekspertyzach - odtworzył przebieg tragedii, do której doszło 14 listopada 2019 roku na jednym z osiedli w Koninie. Prokurator uznał, że policjant gonił uciekającego 21-latka z odbezpieczoną bronią w ręku i przypadkowo oddał strzał, kiedy próbował złapać uciekającego mężczyznę. Prokurator Zimoń w apelacji wnosił o karę niższą, niż zasądził sąd pierwszej instancji - w apelacji zawnioskował o skazanie policjanta na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata próby. 

Z kolei pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, ojca zastrzelonego 21-latka uznał, że sąd dokonał złej interpretacji tego, w jakich okolicznościach życie stracił Adam Czerniejewski. Jego zdaniem, 19 listopada 2019 roku doszło do zabójstwa ze skutkiem ewentualnym, a za to policjantowi powinno grozić dożywocie. 

"Myślałem, że to nóż"

W czasie śledztwa i procesu pierwszej instancji oskarżony Sławomir L. nie chciał opowiadać o tym, jak doszło do śmiertelnego postrzelenia 21-latka. To zmieniło się we wtorek przed łódzkim sądem. Oskarżony opowiedział, że tamtego dnia wraz z partnerem patrolował okolice jednej z konińskich szkół. Policjant był za kierownicą radiowozu i - jak mówił przed sądem - zwrócił uwagę na trzy "bardzo młode osoby" stojące niedaleko jednego z salonów fryzjerskich. Wśród nich był Adam Czerniejewski, który chwilę potem stracił życie.

- Adam Czerniejewski zwrócił głowę w stronę radiowozu i bardzo nerwowo wstał. Stwierdziłem z kolegą z patrolu, że zawrócimy i wylegitymujemy całą grupę - opowiadał oskarżony policjant. 

Kiedy Sławomir L. zatrzymał radiowóz - jak opowiadał - 21-latek trzymał jedną dłoń w plecaku i nerwowo się cofał. - Spojrzałem, czy obok jest mój partner. Kiedy spojrzałem znowu, Adam Czerniejewski już uciekał - mówił policjant.

W czasie biegu policjant miał zauważyć, że w dłoni 21-latka jest ostrze. - Myślałem, że to nóż, byłem o tym przekonany - zaznaczył.

W czasie pościgu miał krzyknąć "stój, bo strzelam" i przeładować broń. Dlaczego? - Wiedziałem, że gonię osobę, która ma niebezpieczne narzędzie - mówił. Dodał, że nie oddał strzału ostrzegawczego, bo - jak zaznaczał, byłoby to niebezpieczne dla osób postronnych, a pościg rozgrywał się na dużym osiedlu.

- Opadający pocisk w terenie zamieszkałym robi to siłą wystarczającą, żeby zabić. Dlatego nie było warunków do bezpiecznego oddania takiego strzału - zaznaczył. 

Prokuratura: nie wiemy, jaki był przebieg zdarzenia (wideo z września 2020 roku)
Prokuratura: nie wiemy, jaki był przebieg zdarzeniaTVN24 Łódź

"To był świadomy strzał"

Zanim doszło o śmiertelnego wystrzału, jak twierdził oskarżony Sławomir L., uciekający 21-latek dwukrotnie się wywrócił. I tylko dlatego mógł dogonić uciekającego mężczyznę. 

- Kiedy się przewrócił, byłem już pewny, że go dogonię. Kiedy podbiegłem, on był już w parterze, próbowałem go złapać lewą ręką. W prawej, którą trzymałem blisko klatki piersiowej, miałem pistolet. Adam Czerniejewski się mocno szarpał. Wstawał i jednocześnie się obracał i tak zerwał mój uchwyt i pobiegł dalej, tym razem już nie w kierunku przedszkola, tylko okolicznego placu zabaw. Tam upadł po raz drugi - opowiadał policjant. 

Tam - jak mówił - znowu doszło do szarpaniny. - Adam próbował podobnie zerwać uchwyt, jak wtedy. Zobaczyłem, że prawa ręka, w której trzymał ostrze, znalazła się w okolicy mojego tułowia. Wtedy zdecydowałem się oddać strzał w kierunku nóg Adama Czerniejewskiego - mówił.

- Oskarżony świadomie podjął decyzję o strzale? - doprecyzowała przewodnicząca składu sędziowskiego sędzia Elżbieta Pęcherzewska. 

- Tak, celowo oddałem strzał - odparł policjant. W tym momencie przysłuchujący się tej relacji z drugiej sali sądu apelacyjnego ojciec zastrzelonego 21-latka zaczął płakać. 

Policjant kontynuował swoją wersję: - Początkowo bałem się, że postrzeliłem się w lewą rękę. Nie pamiętam dokładnie, jak ułożony był Adam, ale potem docisnąłem dłońmi jego plecy, a więc najpewniej upadł na brzuch. Swoją uwagę skupiłem na ostrzu. Nadepnąłem nogą na nadgarstek, w którym było ostrze, wtedy zobaczyłem, że to nożyczki - relacjonował policjant. 

Dopiero wtedy - jak powiedział - zdał sobie sprawę, że 21-latek został trafiony pociskiem z policyjnej broni. 

- Zobaczyłem dziurę w kurtce, podciągnąłem mu ubranie, potem odwróciłem Adama na plecy. Zobaczyłem, że wodzi oczami. Nie szarpał się. Krzyczałem, żeby nie usypiał, potem rozpocząłem reanimację - mówił funkcjonariusz.

W sprzeczności

Warto podkreślić, że jeszcze na etapie śledztwa dotarliśmy do informacji, że biegli badający okoliczności śmierci 21-letniego Adama Czerniejewskiego ustalili ostatecznie, że strzał został oddany w plecy 21-latka, z bardzo bliskiej odległości.

- Czy zdaje sobie oskarżony fakt, że przedstawione wyjaśnienia stoją w sprzeczności z poczynionymi w sprawie ustaleniami? - pytała przewodnicząca składu sędziowskiego. 

- Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Wielokrotnie próbowałem to sobie jakoś wytłumaczyć. Po prostu opowiadam, jak doszło do tego zdarzenia - odparł oskarżony.

Ostatecznie sąd zdecydował się ponownie przesłuchać wypowiadających się w tej sprawie biegłych. Sędzia Elżbieta Pęcherzewska zobowiązała oskarżonego do obecności na sali rozpraw, żeby mógł odpowiadać na pytania i odnosić się do ustaleń ekspertów. 

Po rozprawie o treść wyjaśnieni policjanta zapytaliśmy prokuratora Wojciecha Zimonia. Zapytaliśmy go, czy - jego zdaniem - wersja policjanta koresponduje z dowodami, przede wszystkim z nagraniami z kamer zainstalowanych w pobliżu miejsca tragedii.

- Nie, moim zdaniem nie - odparł krótko.

***

Oskarżony nie chciał z nami rozmawiać. Ojciec zastrzelonego 21-latka nazwał wyjaśnienia policjanta "kpiną". - Jestem pewien, że to było zabójstwo. Policjant próbuje się rozpaczliwe bronić, ale tu się nic nie trzyma kupy - stwierdził.

***

Termin kolejnej rozprawy na razie nie jest znany.

Autorka/Autor:bż/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

W ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech zginęło pięć osób, a ponad 200 jest rannych - poinformował w sobotę po południu kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława za napastnikami. Funkcjonariusze kontrolują w Przemyślu wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Źródło:
tvn24.pl

Zgoda na azyl polityczny dla posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wpisuje się w szerszy kontekst różnych działań premiera Węgier Viktora Orbana, których wspólnym mianownikiem jest gra na nosie Unii Europejskiej - mówiła w TVN24 Anna Gielewska z portali vsquare.org oraz Frontstory.pl.

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Źródło:
TVN24, PAP

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym i pracującym w niemieckiej klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń. Wynika z niej, że w kolejnych dniach pojawią się obfite opady śniegu, a także oblodzenia. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Poza tym powieje silniejszy wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Portal Ukrainska Prawda przekazał, że cyberatak, przeprowadzony przez rosyjskich hakerów, zawiesił funkcjonowanie kluczowych systemów z rejestrami państwowymi Ukrainy. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli wszystkie dane, do których mieli dostęp, w tym kopie zapasowe, które znajdowały się na serwerach w Polsce.

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Policjanci ze Zgierza (Łódzkie) zatrzymali dwóch braci podejrzanych o pobicie mężczyzny w Strykowie. Napastnicy najpierw uszkodzili jego pojazd, a potem bili, kopali i grozili bronią. Obaj usłyszeli zarzuty.

Bili, kopali i grozili bronią

Bili, kopali i grozili bronią

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni na lotnisku w Krakowie-Balicach zatrzymali mężczyznę, który chciał lecieć do Manchesteru. Jak się okazało był poszukiwany za oszustwo metodą "na policjanta".

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, zareagowali światowi przywódcy i resorty dyplomacji. Departament Stany USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są "wstrząśnięte i zasmucone tragicznymi wiadomościami". Saudyjskie MSZ podkreśliło, że Arabia Saudyjska "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar". Zamach skomentował także między innymi prezydent Andrzej Duda i prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Obraz Antona Graffa "Autoportret w wieku 72 lat" z 1808 roku, który zaginął w trakcie II wojny światowej, trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dzieło zostało przekazane Polsce przez władze szwajcarskiego Winterthur.

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl