Quentin Tarantino rusza z nowym projektem. I jeśli doniesienia wpływowych mediów amerykańskich się potwierdzą, reżyser i scenarzysta po raz pierwszy w swojej karierze zrealizuje film oparty na prawdziwych wydarzeniach. Ma być to historia brutalnych morderstw gangu Charlesa Mansona. W rolach głównych pojawią się Margot Robbie i Brad Pitt - donosi prasa.
Z doniesień magazynów "Deadline" i "The Hollywood Reporter" wynika, że dwukrotny laureat Oscara Quentin Tarantino pracuje nad filmem, który przedstawiałby historię serii brutalnych morderstw dokonanych przez gang Charlesa Manson w 1969. Jedną z ofiar fanatyków Mansona, który dążył w latach 60. do wzniecenia "wojny rasowej" była aktorka Sharon Tate - żona Romana Polańskiego. Projekt filmu Tarantino nie ma jeszcze tytułu, a redakcje informujące o całym przedsięwzięciu dotarły do niewielu szczegółów. Wiadomo, że sam twórca "Pulp Fiction" i "Bękartów wojny" będzie odpowiedzialny zarówno za reżyserię, jak i scenariusz.
Robbie czy Lawrence?
Media informują, że główną kandydatką do roli Tate jest Margot Robbie - gwiazda "Legionu samobójców", "Wilka z Wall Street"‚ "Whiskey Tango Foxtrot". Do takich informacji dotarła redakcja "Deadline". "The Hollywood Reporter" informuje, że do tej roli rozważana jest Jennifer Lawrence. W obsadzie mieliby się znaleźć również Brad Pitt i Samuel L. Jackson.
Źródła, na które powołują się amerykańscy reporterzy, wskazują, że Tarantino kończy właśnie scenariusz, a zdjęcia miałyby ruszyć latem 2018 roku.
W latach 60. ubiegłego wieku Charles Manson był przywódcą sekty, odpowiedzialnej za serię zabójstw w Los Angeles, w tym znajdującej się w ósmym miesiącu ciąży Sharon Tate.
Mansona nie było na miejscu zbrodni, ale m.in. za podżeganie do tego zabójstwa został skazany na śmierć. Gdy Kalifornia w 1972 roku zniosła karę śmierci, którą przywrócono w tym stanie kilka lat później, wyrok zamieniono na dożywocie.
Autor: tmw/sk / Źródło: Deadline, The Hollywood Reporter, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: | wikipedia.org