Pastor, który prowadził uroczystości pogrzebowe Arethy Franklin, przeprosił amerykańską piosenkarkę Arianę Grande za sposób, w jaki dotknął ją na scenie. - Być może przekroczyłem granicę - przyznał. Wielu internautów rozzłościło jednak jego zachowanie.
W piątek w Detroit odbyły się uroczystości pogrzebowe Arethy Franklin. W hołdzie dla królowej soulu zaśpiewali między innymi Stevie Wonder, Jennifer Hudson, Faith Hill czy Chaka Khan.
Piosenkarka Ariana Grande wykonała piosenkę "(You Make Me Feel Like) A Natural Woman". Uwagę internautów bardziej niż występ 25-latki przykuł jednak sposób, w jaki powitał ją na scenie prowadzący uroczystość pastor Charles H. Ellis III. Na zdjęciach widać, jak Ellis trzyma dłoń wysoko ponad talią piosenkarki, przyciskając palce do jej klatki piersiowej.
"Być może przekroczyłem granicę"
W rozmowie z agencją Associated Press pastor zapewnił, że "nigdy nie zamierzał dotykać niczyjej piersi". Przyznał także, że "przekroczył granicę". Dodał również, że w podobny sposób przytulał wszystkich artystów tego wieczoru, niezależnie od ich płci. Jak stwierdził, nie chciał odciągać uwagi od Arethy Franklin, do której należał ten dzień.
Wielu internautów rozzłościło jednak jego zachowanie. Na Twitterze powstał nawet hashtag #RespectAriana, wspierający piosenkarkę i wszystkie kobiety, które nie godzą się na dotyk bez ich zgody. Znaleźli się też tacy, którzy bronili pastora, oceniając, że objął Grande zupełnie przypadkowo. "Naprawdę mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić. To 'obmacanie' było nie do zniesienia, wszyscy mogliśmy zobaczyć i poczuć twój dyskomfort" - zwróciła się do piosenkarki jedna z użytkowniczek serwisu. 25-letnia Ariana Grande została natomiast skrytykowana za strój, który wybrała na uroczystość. Niektórzy zauważają jednak, że samo skupienie uwagi na ubiorze piosenkarki, a nie na zachowaniu biskupa, jest przejawem mizoginii. "Myślę, że każda kobieta może spojrzeć na twarz i język ciała Ariany Grande i poczuć, co ona czuje. Napięcie. Nerwowy śmiech. Nie chcąc robić afery ani go rozgniewać. Każda kobieta zna to uczucie. Ale wystarczy poszukać [Ariany Grande - red.] w Google i wszyscy mówią tylko o jej sukience." - zwróciła na Twitterze uwagę reporterka "New York Timesa" Maggie Astor. Ellis musiał także przepraszać Grande, jej fanów i społeczność hiszpańskojęzyczną za swój żart. Jak powiedział, "widział jej imię [Ariany Grande - red.] w programie i myślał, że to nowa potrawa w menu Taco Bell [popularnej sieci barów szybkiej obsługi specjalizującej się w kuchni teksańsko-meksykańskiej - red.]"
I'm really sorry you had to go thru that @ArianaGrande that groping was beyond blatant and we could all see and feel your discomfort. #NotCool
— Claudia Jordan (@claudiajordan) 1 września 2018
I think every woman can look at Ariana Grande's face and body language and viscerally feel what she's feeling. The tension. The nervous laughter. Not wanting to make a scene or make him angry. Every woman knows this feeling.
— Maggie Astor (@MaggieAstor) 1 września 2018
But google her and everyone's talking about her dress. https://t.co/VYikD43RnM
Najlepsza wokalistka w historii
Aretha Franklin zmarła 16 sierpnia w wieku 76 lat na raka trzustki. W swej długiej karierze zdobyła aż 18 nagród Grammy. Jest pierwszą kobietą przyjętą do Rock and Roll Hall of Fame i najlepszą wokalistką w historii według magazynu "Rolling Stone". Do największych hitów Arethy należą słynne utwory "Respect" i "I Say a Little Prayer", a także "(You Make Me Feel Like) A Natural Woman", "Day Dreaming", "Jump to It", "Freeway of Love" czy "A Rose Is Still A Rose".
W 2005 roku wokalistka została odznaczona przez ówczesnego prezydenta George'a W. Busha Prezydenckim Medalem Wolności, najwyższym cywilnym odznaczeniem Stanów Zjednoczonych. W styczniu 2009 roku zaśpiewała na inauguracji pierwszego w historii USA czarnoskórego prezydenta Baracka Obamy.
Autor: ad//kg / Źródło: AP