"Podejmiemy decyzję, która będzie zmianą taktyki, ale która nie uderzy w dzieci"

[object Object]
Krzysztof Baszczyński był gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24tvn24
wideo 2/35

Nie skrzywdzimy naszych uczniów. Nie możemy zaprzepaścić ogromnej pracy naszych koleżanek i kolegów - podkreślał w TVN24 wiceszef ZNP Krzysztof Baszczyński. Pytany, czy nauczyciele są gotowi zawiesić strajk na czas klasyfikacji uczniów i egzaminów maturalnych, odparł, że "decyzje podejmie we wtorek prezydium". - Podejmiemy decyzję, która będzie zmianą taktyki, ale która nie uderzy w dzieci, a jednocześnie wstrząśnie rządzącymi - dodał.

Zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach trwa od 8 kwietnia. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności, a także niezrzeszeni.

Strajk nauczycieli. RAPORT TVN24.PL >

W czwartek z inicjatywy Związku Nauczycielstwa Polskiego w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyło się kolejne posiedzenie Rady Dialogu Społecznego. Wzięła w nim udział strona związkowa oraz przedstawiciele rządu. Po raz kolejny negocjacje zakończyły się fiaskiem.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPOTKANIU ZWIĄZKOWCÓW ZE STRONĄ RZĄDOWĄ >

Wiceprezes ZNP: chora, niepoważna, konfrontacyjna propozycja

W piątek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński komentował propozycję, którą przedstawiła strona rządowa. - Najkrócej mówiąc, to chora, niepoważna, konfrontacyjna propozycja - ocenił.

- Przyznam, że to jest dla mnie niezrozumiałe. Idzie się po tylu dniach, aby - jak rozumiem - rozwiązać konflikt, apeluje się do naszego środowiska "zakończcie", a jednocześnie stawia się propozycję, którą trzeba odrzucić, bo ona jest chora, ona zwiększa czas pracy przy tablicy, co oznacza, że część naszego środowiska pożegna się z zawodem - komentował Baszczyński.

- Pieniądze przy tej liczbie godzin zaproponowanych są niepoważne. To jest bardzo niedobry krok ze strony rządowej. Nie chcą rozwiązać problemu - przekonywał.

"Całą swoją narrację skupili, żeby zaatakować związek"

Wiceprezes ZNP odniósł się także do propozycji obrad okrągłego stołu. W czwartek premier Mateusz Morawiecki zaprosił środowiska oświatowe na rozmowy w tej formule na 26 kwietnia. Mają się one rozpocząć tego dnia w południe, na Stadionie Narodowym w Warszawie. Szef rządu zaproponował, by rozmowy odbyły się "w czterech podstawowych obszarach".

- Tam o okrągłym stole było zdanie rozwinięte, a pan premier i pani wicepremier całą swoją narrację skupili, żeby zaatakować szefa związku, żeby zaatakować związek, żeby pokazać, jak to wszystko, co się dzisiaj dzieje, jest upolitycznione - ocenił Baszczyński.

"Każdy scenariusz jest możliwy"

Wiceszef Związku Nauczycielstwa Polskiego pytany, czy związkowcy zamierzają zmienić taktykę i sposób prowadzenia protestu, odparł: - Będziemy to rozważać, bo nie ulega wątpliwości, że rządu to nie wzrusza, rząd właściwie nie reaguje.

- To, co zostało przyniesione w dniu wczorajszym to kpina, typowa konfrontacja - stwierdził, odnosząc się do czwartkowych negocjacji ze stroną rządową.

- Będziemy o tym rozmawiać. O tym zadecydują przedstawiciele wszystkich okręgów. Każdy scenariusz jest możliwy - dodał wiceszef ZNP.

"My nie skrzywdzimy naszych uczniów"

Na uwagę, że nauczycielom został ostatni element nacisku na rząd: klasyfikacja uczniów i ewentualne niedopuszczenie ich do egzaminów dojrzałości, Baszczyński odpowiedział: - My nie skrzywdzimy naszych uczniów. My nie możemy zaprzepaścić ogromnej pracy naszych koleżanek i kolegów. To byłoby nierozważne z naszej strony.

- 10 stycznia zostały uruchomione procedury. My robiliśmy wszystko, aby się po prostu dogadać. Jak jeszcze po drodze nastąpiły te różne konwencje Prawa i Sprawiedliwości, gdzie nawet zdania nie powiedziano na temat tego, co się dzieje w polskiej szkole, że są ludzie, którzy w tym czasie protestują - przypomniał.

"My nie skrzywdzimy naszych uczniów"
"My nie skrzywdzimy naszych uczniów"tvn24

"Decyzje podejmie we wtorek prezydium"

Pytany, czy nauczyciele są gotowi zawiesić strajk na czas klasyfikacji uczniów, Baszczyński powiedział, że "decyzje podejmie we wtorek prezydium".

- Nie umiem w tej chwili powiedzieć jaki będzie efekt tego prezydium - przyznał.

Na pytanie, czy jeśli nauczyciele zawieszą strajk na czas egzaminów maturalnych, to czy jest szansa na powrót do strajku, odparł: - Ja nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Nie ma takiej opcji, jeśli chodzi o nasze myślenie, żeby strajku nie było, żeby to wszystko o co walczyliśmy było już nieaktualne - wskazywał.

- My nie zdradzimy naszych koleżanek i kolegów. My nie podpiszemy tego porozumienia, które dla nas jest zdradą naszego środowiska - zadeklarował. - Decyzja i odpowiedzialność jest po stronie rządu - podkreślił.

"Na pewno podejmiemy decyzję, która będzie zmianą taktyki"

Zapytany, co w takim razie stanie się w sytuacji, jeśli nauczyciele nie zaklasyfikują uczniów, a rząd i tak nie zareaguje, gość TVN24: - Na pewno podejmiemy decyzję, która będzie zmianą taktyki, ale która nie uderzy w dzieci, a jednocześnie musi wstrząsnąć rządzącymi. Sprawy nie zostawimy.

Baszczyński odniósł się także do terminu klasyfikacji absolwentów szkół średnich. Po świętach zostaną cztery dni, żeby zgodnie z obowiązującym prawem przeprowadzić klasyfikację uczniów przystępujących do matury. - W takiej sytuacji postawił nas, uczniów, rząd. To jest czas, który będzie bardzo intensywny, ale jestem przekonany, że damy radę - powiedział.

Pytany, co jeśli część dyrektorów zdecyduje się zastosować do zaleceń niektórych kuratorów oświaty, że to sam dyrektor może sklasyfikować uczniów, wiceprezes ZNP podkreślił, że to jest niezgodne z prawem. - Nas zastanawia, zdumiewa, szokuje, że doraźnie tworzy się rozwiązania prawne, które nie mają nic wspólnego z prawem (...). Nie może być tak, żeby nagle została zmieniona definicja nauczyciela - skomentował.

Baszczyński: rząd nie reaguje, propozycja rządu to kpina
Baszczyński: rząd nie reaguje, propozycja rządu to kpinatvn24

"Nie można zaprzepaścić pracy moich koleżanek i kolegów"

Baszczyński przyznał również, że sytuacja, w której ustawa zostałaby tak znowelizowana, że wszyscy uczniowie zostaliby automatycznie zaklasyfikowani do matur, jest "kpiną". - To jest to, czego się najbardziej obawiamy i między innymi to może wpłynąć na naszą decyzję, bo nie można zaprzepaścić pracy moich koleżanek i kolegów - podkreślił.

- W ubiegłym tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" pisał, że rząd chce zmienić tak prawo, aby można było każdego ucznia dopuścić do matury. To jest kpina z systemu oświaty. My nie możemy pozwolić na kolejne psucie edukacji - podkreślił wiceszef ZNP.

- We wtorek podejmiemy decyzje, która przede wszystkim wyjdzie na przeciw oczekiwaniom uczniów i naszych koleżanek i kolegów - zadeklarował.

Zapytany, ile scenariuszy rozpatrywanych jest wśród tych, które chcą zakomunikować we wtorek, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego odpowiedział, że "kilka".

Autor: kb// / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Powódź w południowo-zachodniej Polsce widać na mapach opracowanych przez firmę ICEYE na podstawie danych zebranych przez satelity radarowe. Można na nich zobaczyć, jak wielka woda rozlała się w pięciu miastach i ich okolicach.

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Źródło:
tvn24.pl, ICEYE

Klienci z terenów objętych stanem klęski żywiołowej będą mogli skorzystać z zawieszenia rat kredytów w niektórych bankach. O takim rozwiązaniu poinformowały na razie PKO BP i BNP Paribas. To niejedyne formy pomocy dla powodzian. W Banku Pekao trwają natomiast prace nad rozwiązaniami dla poszkodowanych klientów.

Zawieszenie rat dla powodzian. Banki o szczegółach

Zawieszenie rat dla powodzian. Banki o szczegółach

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Brzegu położonym między Opolem a Wrocławiem po powodzi nie działa oczyszczalnia ścieków. Nieczystości zaczęły wylewać się na jedną z ulic. W związku z tym urzędnicy apelują "o zmniejszenie zużycia wody" w mieście oraz gminach ościennych. Tymczasem IMGW przekazało, że Nowogród Bobrzański (województwo lubuskie) nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Około południa ma tam nastąpić kulminacja wody w rzece. Większość obowiązujących stanów alarmowych i ostrzegawczych dotyczy dorzecza Odry. Fala na rzece jest wydłużona i rozciąga się na ponad 100 kilometrach.

"Ścieki sanitarne zalewają ulicę". Po powodzi nie działa oczyszczalnia 

"Ścieki sanitarne zalewają ulicę". Po powodzi nie działa oczyszczalnia 

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Wzmacniane wały, wydawane worki z piaskiem - wszystko po to, by we Wrocławiu nie było powtórki z 1997 roku. Kulminacyjna fala ma dotrzeć do miasta w czwartek po południu. - Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie. Tam mogą być podtopienia - informuje szef IMGW.

Wrocław szykuje się na falę powodziową. "Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie"

Wrocław szykuje się na falę powodziową. "Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie"

Źródło:
tvn24.pl

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Jeszcze wczoraj stan wody w rzece Bóbr wynosił tam 650 centymetrów, dziś już 751. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na skutek uszkodzeń wywołanych powodzią zablokowanych jest pięć odcinków dróg krajowych w zarządzie GDDKiA - poinformowała Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Z kolei zarządca infrastruktury kolejowej PKP PLK przekazał, że nieprzejezdne w środę rano pozostają cztery odcinki linii kolejowych.

Zablokowane drogi, nieprzejezdne linie kolejowe. Lista

Zablokowane drogi, nieprzejezdne linie kolejowe. Lista

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Noc i brak prądu nie są waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi. Widzimy wszystko!" - ostrzegł szabrowników Sztab Generalny Wojska Polskiego, informując w nocy z wtorku na środę o intensywnych działaniach patroli wyposażonych w noktowizję i termowizję na terenach dotkniętych powodzią.

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

Źródło:
PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe. Droga jest zablokowana.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją

Źródło:
tvn24.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

"Punktem krytycznym" na powodziowej mapie w dalszym ciągu jest Oława. Tam prognozowany jest jeszcze wzrost poziomu wody o około 10-20 cm i będzie się on utrzymywał się około dwóch dni. Na ten moment bezpieczny wydaje się być Wrocław, ale tam jest ryzyko cofek na mniejszych rzekach. Na skutek uszkodzeń wywołanych powodzią nieprzejezdne w środę rano pozostają cztery odcinki linii kolejowych, a sieć dróg krajowych jest nieprzejezdna w pięciu miejscach.

Sytuacja powodziowa, "punktem krytycznym" w dalszym ciągu jest Oława

Sytuacja powodziowa, "punktem krytycznym" w dalszym ciągu jest Oława

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Powódź w Polsce trwa. Mamy dwie linie wysiłku. Po pierwsze zabezpieczenie, uszczelnianie wałów, a po drugie działania tam, gdzie woda schodzi - wyjaśniał Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Stwierdził, że najbliższe 48 godzin "to będą godziny krytyczne" dla Wrocławia i Opola. Dodał, że tam, gdzie zeszła już woda, w ciągu 24 godzin będzie działało w terenie około 12-13 tysięcy żołnierzy. Dodał, że w Nysie zaczął funkcjonować szpital polowy.

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Źródło:
TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się obecnie przez Oławę. Poziom wody o prawie 180 przekroczył stan alarmowy. Z najnowszej prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w czwartek wieczorem.

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest?

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Sytuację na zalanych terenach monitorują drony Bayraktar. Odbywa się to w godzinach 9-21 - przekazał Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Marek Sokołowski. Działania podejmowane przez wojsko w związku z powodzią nie zakłócają operacji ochrony granicy polsko-białoruskiej - zapewnił.

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Źródło:
PAP

- W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby - poinformował w sodę szef rządu Donald Tusk. Jak przypomniał, są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które to umożliwiają.

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Źródło:
tvn24.pl

Libańska organizacja zbrojna Hezbollah obwiniła Izrael o wywołanie skoordynowanej eksplozji pagerów na terenie Libanu. We wtorek wybuchła wiele takich urządzeń, zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 2800 zostało rannych. Wśród ofiar są członkowie Hezbollahu. Fizyczne ataki na sprzęt elektroniczny są bardzo rzadkie, wymagają dużych zasobów i przygotowania - podaje brytyjski nadawca BBC, powołując się na ekspertów.

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Źródło:
PAP

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Największe wzrosty w ostatnich godzinach zanotowano między innymi na Bobrze w Żaganiu (województwo lubuskie), gdzie stan alarmowy został przekroczony o 351 centymetrów, a także na Odrze w Brzegu (woj. opolskie) i Bystrzycy w Mietkowie (woj. dolnośląskie). Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Źródło:
IMGW, PAP

Powódź w Polsce trwa. Wrocław, Opole, Nysa, Kłodzko, Szprotawa, Oława - jesteśmy w tych miastach, by jak najlepiej relacjonować wydarzenia na południu kraju. Jeszcze więcej możemy pokazać dzięki naszym widzom. Skrzynka Kontakt24 jest pełna zdjęć i filmów z miejsc, gdzie zbliża się lub przeszła wielka woda. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Źródło:
TVN24

Poszkodowani w wyniku powodzi, posiadający kredyt mieszkaniowy, będą mogli skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Pomoc będzie polegała na spłacie rat, przez okres 12 miesięcy, niezależnie od wysokości raty kredytowej - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański w trakcie środowego posiedzenia sztabu kryzysowego.

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Źródło:
TVN24

Warren Buffet, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Jeszcze wczoraj stan wody w rzece Bóbr wynosił tam 650 centymetrów, dziś już 751. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium