Za 90-centymetrowy szal z jedwabiu anonimowy kolekcjoner zapłacił na aukcji w Londynie aż 3 mln funtów. Skąd ten niebywały rekord? Szal ma unikalny wzór, wykonany przez legendarnego malarza Henri Matisse'a. Artysta przykuty do łóżka nie mógł już malować, więc robił wycinanki z papieru, które były wspomnieniem jego pobytu na Tahiti.
"Oceania" to dwuczęściowe dzieło Henri Matisse'a - "Le Ciel" i "La mer", które stworzył przykuty do łóżka w ostatnich latach życia. Artysta tak je opisuje: "Marzenie ... sztuka równowagi, czystości i spokoju".
Prace to wycinanki z papieru, które naklejone na złoty len stały się kompozycjami ściennymi. Przedstawiają szereg fantazyjnych ptaków, ryb, gąbek, korali i wodorostów jako wspomnienie pobytu malarza w latach trzydziestych na egzotycznej wyspie Tahiti, którą nazywał rajem. Obie prace zawisły na ścianie w jego pracowni na bulwarze Montparnasse i nigdy nie trafiły do sprzedaży.
Kolor jak słońce Pacyfiku
Tylko raz wykorzystano je do celów komercyjnych. W 1946 roku brytyjski producent szali i apaszek Zika Ascher odwiedził Paryż, by namówić 51 tamtejszych artystów do współpracy. W tej grupie byli m.in. Pablo Picasso, Henry Moore, Georges Braque i właśnie Henri Matisse.
W ten sposób powstały specjalnie zaprojektowane dla marki Ascher szaliki z jedwabiu, z których zaledwie kilka przetrwało do dziś.
Matisse oddał dwa wzory - "Le Ciel" i "La mer" i kontrolował produkcję do końca, a potem każdy z trzydziestu egzemplarzy szali własnoręcznie podpisał. Postawił tylko jeden warunek: materiał miał być tak zabarwiony, by był wierną kopią złotego światła na Pacyfiku.
Z efektu był zadowolony. - To udane nowe medium łączące malarstwo z nożyczkami – napisał w swoim notatniku.
Jeden z jego 90-centymetrowych szali po raz pierwszy trafił na aukcję w londyńskim Christie's. Jak podaje "Vogue", anonimowy kolekcjoner zapłacił za niego rekordową sumę 3 milionów funtów. To ogromna suma w porównaniu z poprzednią aukcją Christie's w Nowym Jorku - w 2006 roku za apaszkę Ascher zaprojektowaną przez Alexandra Caldera zapłacono 10 tys. dolarów.
- Ten sukces to wynik oryginalności produktu i geniuszu Matisse'a. Jestem dumny, że koncepcja współpracy dziadka z artystkami, by połączyć modę i sztukę, jest ceniona do dziś – powiedział Sam Ascher, dyrektor kreatywny w Ascher.
Pierwszy był Polak
Ascher to marka, którą w Londynie założyli Czesi - Zika i Lida Ascher. Zika Ascher był znanym w Pradze narciarzem - m.in. reprezentował kraj w Igrzyskach Olimpijskich w 1936 roku w niemieckim Garmish-Partenkirchen. W 1939 roku wraz ze świeżo poślubioną żoną Lidą wyjechał do Norwegii w podróż poślubną, ale gdy Hitler zajął Sudety, para postanowiła nie wracać do ojczyzny i pojechała do Londynu.
Ascherowie zaczęli od produkcji tkanin, a potem luksusowych apaszek i szali, które tworzyli dla tak znanych domów mody, jak Dior, Balenciaga, Schiaparelli, Cardin i Lanvin.
Ich firma była pierwszym producentem, który pracował z legendarnymi artystami XX wieku, co było rewolucją w branży. Pierwszym artystą, który w 1944 roku dla marki zaprojektował apaszkę, był Polak - Felix Topolski. Póżniej dołączyli do niego m.in. Matisse, Braque, Berard, Picasso, Derain, Moore i Derain.
Produkty Ascher do dziś noszą koronowane głowy i gwiazdy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Christie's