To będzie jednak wielka rewolucja, czy może wielki... falstart. Na iPady, które od ostatniego weekendu sprzedaje firma Apple, narzeka coraz więcej osób. Głownie z powodu braku połączenia z siecią Wi-Fi. Co więcej, okazuje się, że iPady, za które trzeba zapłacić 500 dolarów, składają się z elementów wartych niemal o połowę mniej. Drugą połowę zgarnia firma Apple.