Nawet na 600 lat starczy pieniędzy z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, na które łożą firmy. Mimo to dalej muszą płacić. Przedsiębiorcy nie chcą, aby te środki służyły politykom do łatania dziury budżetowej, zamiast iść na aktywizację zawodową - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".