Od maja spółka Aero2 związana z Zygmuntem Solorzem oferuje w Warszawie i okolicach bezpłatny dostęp do internetu. Tyle, że jak zauważa "Gazeta Wyborcza", pobiera od klientów 55 zł depozytu jako "zabezpieczenie należności z tytułu udostępnienia karty SIM". Urząd Komunikacji Elektronicznej, który organizował przetarg na tę usługę, wszczął już postępowanie wyjaśniające w sprawie.