Wenecja znów pęka w szwach. Powód? Karnawał, który jak zwykle przyciąga tłumy turystów. O zwyczajach związanych z tym wydarzeniem w TVN24 BiS opowiadał rodowity mieszkaniec tego miasta. Wspominał m.in. huczne zabawy w Wenecji i tradycji Lotu Anioła, który w tym roku zobaczyło 115 tys. osób. - To jest bardzo stara tradycja, na początku nawet zamiast dziewczyny był akrobata z Turcji, to się nazywało Lot Turka - mówił wenecjanin, muzyk Dave Nilaja. Tegoroczny karnawał, na który przybywają tysiące widzów z całego świata zbiegł się z debatą we włoskich mediach, czy miasto jest w stanie wytrzymać falę napływających turystów.