- Bardzo się cieszymy, że możemy być z wami tego wieczoru - powiedział w połączeniu wideo z Ziemią Douglas Hurley, który wraz z Robertem Behnkenem wzniósł się na orbitę w statku Dragon. Astronauta mówił, że - zgodnie z tradycją - nadali własną nazwę kapsule - Endeavour. - Obaj mieliśmy swój pierwszy lot na promie Endeavour. Znaczy to dla nas tak wiele, że zostaliśmy przy tej nazwie - wyjaśniał. Na nagraniu załoga zaprezentowała także wnętrze kapsuły.
Rakieta Falcon 9 wystartowała w sobotę wieczorem polskiego czasu z Przylądka Canaveral na Florydzie, wynosząc na orbitę statek Dragon z dwoma astronautami na pokładzie. Tak rozpoczęła się historyczna misja NASA i SpaceX. To pierwszy lot załogowy na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) z terytorium USA od prawie 10 lat. Kapsuła z Robertem Behnkenem i Douglasem Hurleyem na pokładzie około 16.30 polskiego czasu w niedzielę zadokuje na ISS. Pół godziny wcześniej rozpocznie się program specjalny w TVN24 GO.
"Wybraliśmy nazwę Endeavour z kilku powodów"
Po kilku godzinach od startu astronauci połączyli się z Ziemią za pomocą łącza wideo. Nagranie z astronautami siedzącymi wewnątrz kapsuły zamieściła na Twitterze NASA. - Dzień dobry wszystkim. Witam na pokładzie Dragona. Mam na imię Dough, obok mnie jest Bob, pewnie go znacie. Bardzo się cieszymy, że możemy być z wami tego wieczoru - powiedział astronauta. - Mamy kilka rzeczy, o których chcemy najpierw powiedzieć, zanim oprowadzimy was dookoła - dodał.
Hurley wyjaśnił, że istnieje pewna tradycja, która pozwoliła im nazwać kapsułę, w której się znajdują. Astronauci nadali jej nazwę Endeavour (z ang. próba, przedsięwzięcie). - Wybraliśmy nazwę Endeavour z kilku powodów - kontynuował. Jak zwrócił uwagę, to "niesamowite" przedsięwzięcie NASA, SpaceX i Stanów Zjednoczonych.
- Inny powód, dla którego nazwaliśmy kapsułę Endeavour jest trochę bardziej osobisty dla mnie i Boba. Oboje mieliśmy swój pierwszy lot na promie Endeavour. Znaczy to dla nas tak wiele, że zostaliśmy przy tej nazwie - mówił. - Mamy nadzieję, że podoba się wam ta nazwa - dodał Douglas Hurley.
Behnken dodał, że obaj astronauci są "bardzo dumni", że mogą być częścią kosmicznej misji. Załoga pokazała także wnętrze statku - niebieskie monitory pokazujące parametry, okno statku oraz to, jak ich ciała zachowują się w stanie nieważkości.
Pierwszy lot Behnkena w kosmos odbył się 11 marca 2008 roku na pokładzie promu kosmicznego Endeavour zbudowanego przez NASA. Astronauta pełnił wówczas funkcję specjalisty misji, a jej celem była Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Hurley swój pierwszy lot w kosmos odbył 15 lipca 2009 roku na pokładzie tego samego wahadłowca.
Robert Behnken i Douglas Hurley są bardzo doświadczonymi astronautami. Stanowili załogę promów kosmicznych, są też pilotami testowymi. Hurley ma 53 lata, Behnken - 49 lat. Zdaniem ekspertów to optymalny wiek dla astronautów. Muszą być to bowiem osoby zarówno z dużym doświadczeniem i cechujące się dobrą kondycją psychofizyczną.
Pierwszy lot astronautów w prywatnym statku
Załogową kapsułę, którą wyniosła na orbitę rakieta Falcon 9, wykonała na zlecenie Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) firma znanego miliardera Elona Muska - SpaceX. Po raz pierwszy w kosmos astronautów wyniósł więc statek wyprodukowany przez prywatną firmę. Jest to też pierwszy lot załogowy na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) z terenu USA od prawie 10 lat.
Wraz z definitywnym wycofaniem w 2011 roku ze służby amerykańskich wahadłowców NASA została pozbawiona własnych środków transportowania astronautów i zaopatrzenia na ISS. Wymiana członków załogi stacji realizowana była wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA