Wojciech Jaruzelski trafił w środę do szpitala. - Przeszedł poważny krwotok, jego stan jest bardzo ciężki - powiedziała portalowi tvn24.pl żona generała, Barbara Jaruzelska. Jednak córka Monika Jaruzelska podkreśliła, że nie ma bezpośredniego zagrożenia życia.
Wojciecha Jaruzelskiego w środę z domu przy ul. Ikara w Warszawie zabrała karetka. - Mąż przeszedł poważny krwotok. Jego stan jest bardzo ciężki - powiedziała portalowi tvn24.pl Barbara Jaruzelska. Jak dodała, generał obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu.
"Jest bardzo osłabiony"
- Kilka godzin temu został zabrany karetką do szpitala ze względu na to, że dostał bardzo silnego krwotoku z nosa i jest to kolejny raz w ciągu ostatnich dni - powiedziała córka, Monika Jaruzelska w środę wieczorem. Jak tłumaczyła, okazało się, że pomoc, jakiej poprzednio udzielano generałowi w domu, tym razem okazała się niewystarczająca. Dodała, że 89-letni generał miał złamaną nogę, ma też rozrusznik serca. Z tego powodu bierze lekarstwa na rozrzedzenie krwi, co powoduje, że krwotok trudniej zatamować.
Pytana o stan ojca Jaruzelska podkreśliła, że nie ma bezpośredniego zagrożenia życia. - Jest bardzo osłabiony, właściwie o własnych siłach nie jest w stanie się poruszać, a tak silny krwotok powoduje jeszcze większe osłabienie - powiedziała Monika Jaruzelska.
Problemy zdrowotne generała
W marcu ubiegłego roku u Jaruzelskiego zdiagnozowano chłoniaka. Był poddawany chemioterapii. Od tego czasu generał regularnie trafia do szpitala na badania kontrolne.
W czerwcu 2012 roku biegli orzekili, że stan zdrowia Jaruzelskiego nie pozwala na jego udział w procesie ws. Grudnia '70 i stanu wojennego.
Tuż przed rocznicą stanu wojennego
Jutro mija 31. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. W niedzielę 13 grudnia 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski poinformował Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły się zatrzymywanie działaczy opozycji i Solidarności. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób.
Co roku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przed domem Jaruzelskiego gromadzą się tłumy protestujących.
Autor: nsz//gak / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24