Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Co zmieniają poprawki PiS

[object Object]
Wcześniej komisja przyjęła poprawki zgłoszone przez PiStvn24
wideo 2/30

Sejm uchwalił w czwartek nową ustawę o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in. możliwość przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Za ustawą głosowało 235 posłów, przeciw było 192, a 23 wstrzymało się od głosu.

Nowa ustawa przewiduje m.in. utworzenie trzech nowych Izb Sądu Najwyższego, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów w stan spoczynku.

POSELSKI PROJEKT USTAWY O SĄDZIE NAJWYŻSZYM

SPRAWOZDANIE SEJMOWEJ KOMISJI SPRAWIEDLIWOŚCI I PRAW CZŁOWIEKA (WRAZ Z POPRAWKAMI)

Poprawki PiS przyjęte

Wcześniej komisja przyjęła poprawki zgłoszone przez PiS i odrzuciła poprawki opozycji. Ponad 30 poprawek zgłoszonych przez PiS głosowanych było łącznie. Poparło je 240 posłów, przeciw było 182, zaś 30 wstrzymało się od głosu.

Wśród przyjętych poprawek znalazła się zmiana, która przewiduje, że regulamin Sądu Najwyższego będzie określał - po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa - prezydent w drodze rozporządzenia. Wcześniej proponowano, by robił to minister sprawiedliwości.

Następna poprawka - uwzględniająca wniosek prezydenta Dudy - zakłada, iż o tym, kto spośród obecnych sędziów pozostanie w Sądzie Najwyższym po uchwaleniu nowej ustawy ostatecznie zdecyduje prezydent, a nie - jak pierwotnie proponowano - minister sprawiedliwości.

Wniosek o pozostawienie wskazanych sędziów składa do Krajowej Rady Sądownictwa minister sprawiedliwości. KRS podejmuje uchwałę odrębnie w stosunku do każdego sędziego i przedstawia ją prezydentowi. Prezydent nie jest nią związany.

W ustawie uwzględniono także zgłoszoną przez prezydenta Andrzeja Dudę propozycję, by wybór sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa odbywał się większością 3/5 głosów. Inną z poprawek wydłużono vacatio legis ustawy z 14 do 30 dni.

Większość pozostałych poprawek ma charakter redakcyjny i precyzujący. Sejm odrzucił natomiast wszystkie poprawki opozycji, zdecydował też, że poprawki te - zaopiniowane negatywnie przez komisję sprawiedliwości i praw człowieka - głosowane będą łączenie. Za przyjęciem ok. tysiąca poprawek opozycji – PO, Nowoczesnej, Kukiz’15 – zagłosowało 180 posłów, przeciw było 238, wstrzymało się 34.

Sejm w głosowaniu nie zgodził się na wnioskowane przez opozycję odrzucenie projektu ustawy. Za wnioskiem o odrzucenie projektu głosowało 194 posłów, przeciw było 236, wstrzymało się 21 posłów. Wnioski o odrzucenie projektu składała PO, PSL i Nowoczesna.

Komunikat Sądu Najwyższego

W czwartek Sąd Najwyższy wydał komunikat w związku z poprawkami do projektu ustawy o SN.

"W związku z przyjęciem przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka poprawek do poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym (druk 1769) i podkreślanym wzmocnieniem roli Prezydenta RP kosztem uprawnień początkowo przyznanych Ministrowi Sprawiedliwości, warto zwrócić uwagę na treść wprowadzonego art. 87a ustawy. To wprawdzie Prezydent podejmuje decyzje w sprawie tego, którzy z obecnych sędziów Sądu Najwyższego pozostaną w stanie czynnym, ale może to uczynić wyłącznie wobec tych sędziów, którzy wskazani zostaną przez Ministra Sprawiedliwości (zob. art. 87a § 4 projektu ustawy)" - napisano w komunikacie. "Innymi słowy Prezydent związany jest wskazaniem Ministra Sprawiedliwości i nie może samodzielnie dokonać wyboru sędziów, którzy pozostaną w SN. Jego rola sprowadza się do zatwierdzenia kandydatur Ministra Sprawiedliwości. Może wprawdzie odmówić zatwierdzenia niektórych lub wszystkich wskazanych, ale nie może sam zdecydować o tym, którzy sędziowie SN pozostaną w stanie czynnym. W tym zakresie rola Ministra Sprawiedliwości jest nadal wiodąca" - oceniono.

Burzliwe obrady w nocy

W nocy z środy na czwartek po burzliwych obradach pozytywnie zaopiniowała je sejmowa komisja sprawiedliwości. Negatywnie zaopiniowała - w głosowaniach blokowych - wszystkie poprawki opozycji.

Według opozycji blokowe głosowanie poprawek ze względu na przynależność klubową wnioskodawców, a nie ich meritum, "było absurdem". Barbara Dolniak (N) stwierdziła, że zgodnie z Regulaminem Sejmu można głosować łącznie tylko takie poprawki, których przyjęcie lub odrzucenie rozstrzyga o innych poprawkach. Budka mówił, że nie można łącznie głosować poprawek, które dotyczą także wyboru członków KRS - których nie było w pierwotnym przedłożeniu posłów PiS o SN. "Idąc tym tropem, jutro do Kodeksu postępowania cywilnego wrzucicie opłatę paliwową" - oświadczył. Wcześniej komisja odrzuciła wnioski PO, PSL i Nowoczesnej o odrzucenie projektu ustawy o SN w całości. Kamila Gasiuk-Pihowicz (N) przekonywała, że projekt jest niekonstytucyjny, a wątpliwości budzi już sam tryb procedowania projektu. - Wam chodzi tylko o kadry i położenie łapy na wymiarze sprawiedliwości - dodała. Budka mówił, że ustawa jako niekonstytucyjna nadaje się tylko do kosza, a poprawki prezydenta niczego nie zmieniają.

Według wnioskodawców, taka ustawa jest niezbędna by przeprowadzić reformę ustrojową sądownictwa.

Ustawę krytykuje opozycja, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz środowiska sędziowskie.

"Dlaczego państwo rujnujecie konstytucję?"

I prezes SN Małgorzata Gersdorf podczas wtorkowej debaty nad tym projektem nawiązała do przewidywanego przez projekt, "usunięcia I prezesa SN". Mówiła, że zgodnie z konstytucją ma "6-letnią kadencję, której wzruszyć nie można". - Konstytucja to nie jest materiał normatywny do "wishful thinking" - skomentowała krzyki na sali Sejmu. - Dlaczego państwo rujnujecie konstytucję ustawami? - pytała.

- Takiego SN, jaki proponuje projekt, nie ma w konstytucji – mówiła Gersdorf, według której prowadzi on do zmiany ustroju państwa.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar podczas debaty w Sejmie podkreślił, że projekt godzi w sprawność postępowania przed Sądem Najwyższym, "czym narusza konstytucyjne prawo każdego do rozpatrzenia jego sprawy bez zwłoki przez niezależny sąd". - Sprawia, że SN staje się organem afiliowanym przy organach władzy wykonawcze" – powiedział. Za "w sposób oczywisty" niekonstytucyjny uznał, m.in. proponowany przepis, dotyczący możliwość przenoszenia w stan spoczynku sędziów SN. Dodał, że "niemożliwe w świetle konstytucji" jest też przerwanie kadencji I prezesa SN.

Założenia nowej ustawy o Sądzie Najwyższym

Poselski projekt ustawy wpłynął do Sejmu w środę 12 lipca późnym wieczorem.

Projekt nowej ustawy o SN przewiduje m.in. umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Projekt zakłada także przeniesienie w stan spoczynku sędziów, którzy osiągną 65. rok życia. I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf w listopadzie kończy 65 lat. "Charakter, zakres i duża liczba zmian ustrojowych przesądzają o potrzebie uchwalenia nowej ustawy - to jest uregulowania całości problematyki organizacji oraz funkcjonowania SN, a także postępowania przed tym sądem w nowym, spójnym koncepcyjnie i konstrukcyjnie akcie prawnym" - argumentują autorzy propozycji w jej uzasadnieniu. W Sądzie Najwyższym wyodrębnione zostaną także trzy nowe Izby - Prawa Prywatnego, Prawa Publicznego i Dyscyplinarna.

Projekt zakłada też wprowadzenie szeregu zmian w zakresie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów SN. "Kluczowym rozwiązaniem, niemającym swojego odpowiednika w obecnie obowiązującym stanie prawnym, jest utworzenie Izby Dyscyplinarnej, do której właściwości (...) należeć będzie rozpoznawanie spraw dyscyplinarnych sędziów SN, sędziów sądów powszechnych, sędziów sądów wojskowych, prokuratorów powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, prokuratorów IPN, adwokatów, radców prawnych, notariuszy i komorników sądowych" - wyjaśniono w uzasadnieniu projektu ustawy.

Autor: js/bpm / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium