"Głosowania nie były skuteczne", "posiedzenie nie zostało zakończone". PO przedstawia opinie

PO przedstawia opinie ws. legalności obrad 16 grudnia
PO przedstawia opinie ws. legalności obrad 16 grudnia
tvn24
O powstałych opiniach poinformowała POtvn24

"Należy uznać, że 33. posiedzenie Sejmu nie zostało zakończone" - wynika z ekspertyz dr. Ryszarda Balickiego z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Wrocławskiego, która powstała w Biurze Analiz Sejmowych. "Żadne z głosowań przeprowadzonych w Sali Kolumnowej nie zostało przeprowadzone w prawidłowy i skuteczny sposób" - stwierdza z kolei w swojej opinii dr hab. Anna Rakowska-Trela. Ekspertyzy dotyczące legalności obrad 16 grudnia zeszłego roku powstały na zamówienie PO.

A dokładnie - jak poinformowała Platforma Obywatelska - na zamówienie wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO). Zostały przygotowane przez dr. Ryszarda Balickiego z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Wrocławskiego i dr hab. Annę Rakowską-Trelę. Ekspertyzy zostały zamieszczone na stronach Platformy Obywatelskiej.

- Ich konkluzje są miażdżące dla marszałka Sejmu - ocenił na konferencji prasowej poseł PO Sławomir Nitras. Szef klubu PO Sławomir Neumann pytał marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, dlaczego te opinie nie zostały zamieszczone na stronach sejmowych.

"Miejsce obrad musi spełniać wszystkie wymogi"

Przedmiotem ekspertyz była ocena konstytucyjności, legalności oraz zgodności ze zwyczajami parlamentarnymi posiedzenia Sejmu (jego części), które odbyło się 16 grudnia w Sali Kolumnowej. W szczególności dotyczą kwestii organizacji tego posiedzenia m.in. zapewnienia dostępu do sali posłów oraz przedstawicieli mediów, sposobu realizacji poszczególnych punktów porządku dziennego, dopuszczenia do składania wniosków formalnych przez członków izby oraz umożliwienia zabierania głosu w poszczególnych punktach.

Prawnicy zwrócili uwagę, że odbycie obrad Sejmu w innej sali niż Sala Posiedzeń jest dopuszczalne.

"Nie jest niezgodne z regulaminem Sejmu odbycie jego obrad w innej Sali niż Sala Posiedzeń plenarnych. W każdym jednak przypadku Marszałek Sejmu winien traktować taką decyzję jako wyjątkową. W związku z tym decyzja taka powinna być uzasadniona, a przed jej podjęciem należy przeprowadzić konsultacje z klubami i kołami poselskimi" - pisze w konkluzji opinii dr Ryszard Balicki.

Dodaje, że "wyznaczone miejsce obrad musi spełniać wszystkie wymogi umożliwiające należyte wykonywanie mandatu przez posłów (miejsce na sali, możliwości zabrania głosu i zgłaszania wniosków formalnych itp.) oraz zapewnić realizację konstytucyjnego prawa do informacji oraz jawności prac parlamentarnych".

Dr Anna Rakowska-Trela podkreśla w swojej opinii, że decyzja o zmianie miejsca posiedzenia nakłada na "Marszałka Sejmu szczególny obowiązek zapewnienia prawidłowości prowadzenia obrad, ustalenia istnienia kworum i ustalenia wyników głosowań, upadają bowiem do domniemania co do prawidłowości zawiadomienia o miejscu posiedzenia, co do istnienia kworum i co do prawidłowości wyników poszczególnych głosowań".

"Obrady naruszyły normy konstytucyjne"

Dr Balicki stwierdza w swojej opinii, że "obrady odbyte w dniu 16 grudnia 2016 r. naruszyły normy konstytucyjne, ustawowe i regulaminowe".

Wskazuje, że w szczególności: "nie zapewniono odpowiednich warunków wykonywania mandatu posła; pomimo zgłaszanych wniosków formalnych nie sprawdzono, czy na sali jest wymagane kworum (decyzji o sprawdzeniu kworum nie podjął także Marszałek Sejmu z własnej inicjatywy); przyjęta została procedura głosowania niezgodna z regulaminem; zdefiniowane zasady prowadzenia obrad nie zapewniły realizacji konstytucyjnej zasady dostępu do informacji oraz regulaminowej zasady jawności postępowania".

Zdaniem dr. Balickiego "należy uznać, że 33. posiedzenie Sejmu nie zostało zakończone, nadal trwa przerwa zarządzona przez Marszałka Sejmu i konieczne jest niezwłoczne przystąpienie do realizacji pozostałych punktów porządku obrad".

ZOBACZ OPINIĘ DR. RYSZARDA BALICKIEGO

Adwokat dr hab. Anna Rakowska-Trela wskazuje w konkluzji opinii, że "podczas obrad w Sali Kolumnowej doszło do złamania szeregu przepisów Konstytucji RP, ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz Regulaminu Sejmu".

"Na skutek zaprzeczenia przez posłów-sekretarzy Elżbietę Borowską oraz Krystiana Jarubasa, aby byli obecni podczas obrad w Sali Kolumnowej oraz ujawnionych okoliczności co do podpisywania się przez posłów na liście obecności (wyłożonej już wówczas posłom do podpisu niezgodnie z dyspozycją art. 7 ust. 5 Regulaminu Sejmu) po zakończeniu obrad, a także obecność pomiędzy posłami osób niewchodzących w skład Izby - rodzą się poważne wątpliwości co do kworum podczas obrad i przeprowadzonych głosowań" - pisze w opinii.

Zwraca uwagę, że "przyznana nieobecność posłów-sekretarzy Elżbiety Borowskiej oraz Krystiana Jarubasa, brak w Sprawozdaniu Stenograficznym jakiejkolwiek wzmianki o wyznaczeniu w ich miejsce na funkcję sekretarzy innych posłów oraz brak jakiejkolwiek informacji co do sposobu podziału sali na sektory - rodzi poważne wątpliwości co do poprawności podanych wyników głosowań".

Dr hab. Rakowska-Trela wskazuje również, że "jak wynika ze Sprawozdania Stenograficznego oraz z przekazów, doszło do istotnych naruszeń praw posłów opozycji, w tym Joanny Muchy, Sławomira Nitrasa, Agnieszki Pomaski, Cezarego Tomczyka i Zbigniewa Sosnowskiego, polegających na uniemożliwieniu posłom zgłaszania wniosków formalnych, a nawet wstępu do Sali Kolumnowej podczas obrad (...)".

"W ocenie opiniującej tak szeroki wachlarz naruszeń przepisów prawa, w tym przepisów Konstytucji, ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz Regulaminu Sejmu nie pozwala przyjąć, iż spotkanie, które miało miejsce 16 grudnia w Sali Kolumnowej, było posiedzeniem Sejmu" - czytamy w opinii.

Dr hab. Rakowska-Trela stwierdza, że "głosowania, które dotyczyły poprawek do procedowanych projektów ustaw i ustaw, a przeprowadzone zgodnie z przyjętą przez Prezydium Sejmu niekonstytucyjną i nielegalną wykładnią, nie były skuteczne".

"Tym samym w konsekwencji żadne z głosowań przeprowadzonych w Sali Kolumnowej nie zostało przeprowadzone w prawidłowy i skuteczny sposób - ocenia dr hab. Rakowska-Trela.

ZOBACZ OPINIĘ DR HAB. ANNY RAKOWSKIEJ-TRELI

Opinie na stronach sejmowych

Na stronach sejmowych zostały opublikowane w miniony czwartek trzy opinie dotyczące posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia: prof. zw. dr. hab. Bogusława Banaszaka, dr. hab. Pawła Sobczyka oraz prof. UW, dr. hab. Jarosława Szymanka, a także dwie opinie uzupełniające. Opinie zostały zlecone przez Biuro Analiz Sejmowych.

Kontynuacja posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej była w pełni zgodna z konstytucją i Regulaminem Sejmu - to wniosek z opinii prof. dr. hab. Bogusława Banaszaka. Według dr. hab. Pawła Sobczyka działania marszałka Marka Kuchcińskiego były zgodnie z Regulaminem.

Dr hab. Jarosław Szymanek zaznaczył w ekspertyzie, że marszałek "jako podmiot regulaminowo zwołujący posiedzenia Sejmu może – w szczególnych przypadkach – zwołać posiedzenie plenarne izby w innej sali aniżeli sala określana mianem sali posiedzeń, albo sali obrad". Uznał też, że "działania marszałka Sejmu, sprowadzające się do wykluczenia posła, były zgodne z postanowieniami regulaminowymi". Według niego "część z występujących w czasie posiedzenia plenarnego posłów istotnie uniemożliwiała efektywne prowadzenie obrad".

Kancelaria Sejmu opublikowała także ekspertyzy prawne dotyczące rozwiązania trwającego kryzysu parlamentarnego. W jednej z nich dr hab. Grzegorz Górski z Toruńskiej Szkoły Wyższej przekonuje, że jeśli stronom nie uda się zawrzeć kompromisu, kolejne posiedzenie Sejmu może zostać "utajnione", a na sali obrad powinni znaleźć się funkcjonariusze BOR, przydzieleni do ochrony ministrów oraz marszałka Sejmu.

Autor: js/sk / Źródło: tvn24.pl, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium