Sad Najwyższy opublikował we wtorek, "w związku z zapytaniami, w trybie dostępu do informacji publicznej", pismo Prezesa Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego sędziego Jana Majchrowskiego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 17 października. Majchrowski argumentuje w nim, że postępowania w sprawie sędziów, w których zostały zadane pytania prejudycjalne, są nieważne.
"W związku z zapytaniami, w trybie dostępu do informacji publicznej, kierowanymi do Izby Dyscyplinarnej publikujemy pismo Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej z dnia 17 października 2018 r. skierowane do Prezesa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Sądu Najwyższego.
Chodzi o postępowania, które Izba Pracy Sądu Najwyższego prowadziła w sprawach sześciu sędziów SN. Dotyczyły one między innymi odwołań od uchwał nowej Krajowej Rady Sądownictwa o negatywnym zaopiniowaniu ich oświadczeń o woli dalszego orzekania po osiągnięciu wieku przejścia w stan spoczynku, określonego w zmienionej przez Prawo i Sprawiedliwość ustawie o Sądzie Najwyższym.
W związku z tymi postanowieniami Izba Pracy SN postanowiła skierować do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne dotyczące między innymi zasad przechodzenia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku.
"Zachodzi w tym przypadku nieważność postępowania"
Z komunikatu zamieszczonego we wtorek na stronie Sądu Najwyższego wynika, że 17 października kierujący Izbą Dyscyplinarną Jan Majchrowski wystosował do prezesa TSUE pismo z informacją, że w sprawach sześciu sędziów tego sądu, "w których zostały zadane Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne przez określone składy orzekające Izb Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego Rzeczypospolitej Polskiej, Sądem właściwym [do rozpatrzenia tych spraw - przyp. red.] jest Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, nie zaś Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego", która wydała postanowienia.
Sędzia Majchrowski w piśmie do prezesa TSUE podkreślił, że do właściwości Izby Dyscyplinarnej należy rozpatrywanie spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczących sędziów oraz przeniesienia tych sędziów w stan spoczynku.
Jak dodał, rozpoznanie tych spraw przez Izbę Pracy jest sprzeczne z prawem. Prezes Izby Dyscyplinarnej SN podkreślił też, że zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego "zachodzi w tym przypadku nieważność postępowania".
Pytania prejudycjalne do TSUE
Pod koniec lipca Sąd Najwyższy informował, że sędzia SN Maria Szulc i sędzia Anna Owczarek skierowały odwołania od negatywnego zaopiniowania ich oświadczeń o woli dalszego orzekania przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Odwołanie skierowały - za pośrednictwem przewodniczącego Rady - do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.
Wcześniej odwołanie od takiego zaopiniowania przez nową KRS złożył do SN sędzia Józef Iwulski.
Sad Najwyższy, rozpatrując sprawę z odwołania sędzi Anny Owczarek, przesłał do TSUE pytania prejudycjalne. Dotyczyły one między innymi zasad interpretacji prawa europejskiego w sytuacji, gdy do Sądu Najwyższego zostało złożone zaskarżenie, w którym sędzia tego sądu zarzuca naruszenie zakazu dyskryminacji ze względu na wiek.
Sąd Najwyższy zapytał TSUE, czy w tej sytuacji ma obowiązek odmówić zastosowania przepisów krajowych, które zastrzegają decyzyjność w tej sprawie niefunkcjonującej wówczas jeszcze Izbie Dyscyplinarnej SN.
Pytania w sprawie niezależności sędziów Sądu Najwyższego
Pytania te zostały skierowane przy okazji rozpoznawania sprawy z powództwa sędziów tego sądu: Andrzeja Siuchnińskiego i Krzysztofa Cesarza o ustalenie istnienia stosunku służbowego sędziego SN w stanie czynnym. Sąd Najwyższy wniósł w tym przypadku o zastosowanie przez Trybunał przyspieszonego trybu rozpatrywania.
TSUE nie odpowiedział jeszcze na pytania wystosowane przez Sąd Najwyższy w tych sprawach.
Autor: akr//now//kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24