- Na remontowanej ul. Grunwaldzkiej kierowcy notorycznie łamią przepisy i, pomimo podwójnej ciągłej oraz przejścia dla pieszych, przy przystanku wyprzedzają autobusy - informuje Arkadiusz Borkowski, radny osiedla Junikowo w Poznaniu. Samorządowcy proszą policję o interwencję w tej sprawie.
- Ani wyprzedzający autobus kierowcy, ani schowani za autobusem piesi, nie widzą się wzajemnie i wielokrotnie doszło już do sytuacji, że samochody przejeżdżały tuż przed nosem pieszych - opowiada Borkowski.
"Nie ujawniono pojazdów"
Rada osiedla Junikowo o sprawie informowała policję już w marcu. Domagała się częstszych patroli oraz zmiany oznakowania, które zapewniłoby większe bezpieczeństwo pieszym. W pobliżu przystanku znajdują się szkoła podstawowa, gimnazjum oraz liceum plastyczne.
"Takie usytuowanie przejścia jest w obecnej sytuacji rozwiązaniem optymalnym, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. W trakcie kontroli oznakowania nie ujawniono pojazdów, które wyprzedzałyby stojące na przystankach autobusy" - czytamy w piśmie podpisanym przez Romana Kustera, Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu, jakie rada otrzymała przed tygodniem.
Radni nagrali filmy
Dlatego radni postanowili zebrać dowody.
- W niedzielę, około godz. 15:30, przeprowadziliśmy wizję lokalną. Nakręciliśmy pokazujące sytuacje z obydwu stron i zrobiliśmy zdjęcie, które przesłaliśmy na policję. W ciągu około 15 minut zauważyliśmy jeszcze kolejne 5 pojazdów łamiących przepisy w ten sam sposób - opisuje w rozmowie z tvn24.pl Borkowski.
Radni proponują też konkretne rozwiązania, które - ich zdaniem - ukróciłyby zachowanie kierowców.
- Około 50 m przed każdym z przystanków należałoby ustawić separatory rozdzielające pasy ruchu, ale umożliwiające skręt i wyjazd z ulic Grotkowskiej i Ścinawskiej. Ponadto powinny pojawić się dodatkowe znaki "zakaz wyprzedzania" przed przystankami - mówi Borkowski.
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Rada Osiedla Junikowo | Arkadiusz Borkowski