Po tym, jak grecka telewizja wycięła z popularnego serialu "Downton Abbey" scenę pocałunku między dwójką mężczyzn, wybuchł skandal. Stacja znalazła się pod ostrzałem nie tylko głównej partii opozycyjnej w kraju, ale także widzów. - To niesamowite, że doszło do tego w demokratycznym kraju, w XXI wieku. Ten skrajny akt homofobii i dyskryminacji jest bezprecedensowy - oświadczył polityk Dimitris Papadimoulis.
Chodzi o pocałunek między lokajem głównych bohaterów serialu "Downton Abbey", Thomasem Barrowem (w tej roli Rob James-Collier) a księciem Crowborough (Charlie Cox), który odwiedził w zamku rodzinę hrabiego Grantham. Grecka stacja NET uznała, że gejowski pocałunek nie może pojawić się na antenie. I podczas wieczornej emisji w poniedziałek ocenzurowała serial.
Gdy sprawa wyszła na jaw (bo w brytyjskiej stacji ITV, która "Downton Abbey" wyprodukowała, pocałunek pokazano) wybuchł skandal. Grecki nadawca znalazł się pod ostrzałem. Najpierw na portalach społecznościowych zaczęli skarżyć się widzowie, którzy zarzucili NET uleganie presji skrajnej prawicy i władzom kościelnym.
Jak podaje BBC News, po czerwcowych wyborach w Grecji daje się zauważyć zwiększoną popularność prawicowego ekstremizmu, czego dowodem jest m.in. to, że po raz pierwszy w historii do parlamentu weszła uznawana za neonazistowską partia Złota Jutrzenka. Ostatni głośny spór - wynikły na tej fali - dotyczył sztuki teatralnej, w której Jezus i jego apostołowie zostali przedstawieni jako geje.
Cenzura czy tylko ostrożność?
Politycznego tła cenzury w NET upatruje również główna partia opozycyjna kraju - Syriza, czyli Koalicja Radykalnej Lewicy, która dołączyła do krytyki telewizji.
- To niesamowite, że doszło do tego w demokratycznym kraju, w XXI wieku - oświadczył Dimitris Papadimoulis z Syrizy. - Oczywistym jest, że to skrajny akt homofobii i dyskryminacji, który można nazwać bezprecedensowym - dodał.
Telewizja broni się, że pocałunek dwóch mężczyzn nie został wyświetlony w ramach przestrzegania przepisów dotyczących pory emisji treści skierowanych wyłącznie do dorosłych widzów. - Nie ocenzurowaliśmy miłości dwóch osób. Cały odcinek zostanie wyświetlony w innym terminie o późniejszej porze - zapewnił Costas Spyropoulos, dyrektor zarządzający Hellenic Broadcasting Corporation, do której należy NET.
Kostiumowy dramat rozgrzał widzów na całym świecie "Downton Abbey" to brytyjski miniserial kostiumowy. Opowiada o życiu w angielskim zamku Downton Abbey, należącym do państwa Grantham i ich córek, w którym nie mniej do powiedzenia mają kamerdyner i ochmistrzyni, a sprawne działanie tego skomplikowanego mechanizmu zapewnia liczna służba. Jest początek XX wieku i czas wielkich zmian w stosunkach pomiędzy brytyjską arystokracją a resztą społeczeństwa.
Pierwszy sezon - jako miniseria - rok temu tak bardzo się spodobał, że zdobył sześć statuetek Emmy, czyli telewizyjnego Oscara, a także Złoty Glob. W tym roku "Downton Abbey" już jako serial zdobył aż 16 nominacji do Emmy i trzy statuetki.
Popularność pierwszej serii ''Downton Abbey'' była wielkim zaskoczeniem, ale kostiumowy dramat rozgrzał widzów tak mocno, że w ITV od 16 września leci trzeci sezon serialu.
Produkcja pokazywana jest już w blisko 100 krajach, w Polsce emituje ją TVN Style.
Autor: am//bgr / Źródło: Guardian, BBC News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ITV