Sygnały sprzed kilku lat, dramatyczna ucieczka i przemoc. Rodzice zastępczy znęcali się od dawna?

PCPR w Łęczycy: niepokojące sygnały już kilka lat temu
PCPR w Łęczycy: niepokojące sygnały już kilka lat temu
TVN24 Łódź
PCPR w Łęczycy: pierwsze sygnały sprzed kilku latTVN24 Łódź

Pierwsze niepokojące sygnały z łęczyckiej rodziny zastępczej podejrzanej o molestowanie i przemoc wobec podopiecznych trafiały do Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy już kilka lat temu. Mimo to, dzieci wciąż były przydzielane do domu 59-letniego Jana A. i jego 54-letniej żony Bożeny. - Rodzin zastępczych jest ile jest, a inne dzieci się nie skarżyły - tłumaczy szefowa PCPR w Łęczycy. Zastraszone dzieci chciały w zeszłym roku uciec z domu - nieskutecznie.

Pierwsze, niepokojące sygnały dotyczyły dziewczynki w wieku gimnazjalnym, która mieszkała kilka lat temu w domu małżeństwa podejrzanego dziś o przemoc i molestowanie podopiecznych.

- Zgłoszenie trafiło do nas od babci dziewczynki. Dziecko zostało zabrane do domu dziecka - tłumaczy Iwona Zielińska, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy.

Zielińska wyjaśnia, że wtedy wiele wskazywało na to, że zgłoszenie było efektem konfliktu babci dziecka z jej przybranymi rodzicami.

- Inne dzieci potem się nie skarżyły. Co prawda mieliśmy sygnały, że w rodzinie panuje chłodna atmosfera, ale aż do października minionego roku nic nas nie zaalarmowało - tłumaczy szefowa PCPR.

Postępowanie nic nie wykazało

To jednak nie jedyny sygnał alarmowy, który docierał do organów ścigania z łęczyckiej rodziny zastępczej.

Matka czwórki dzieci, które trafiły do Jana A. i jego żony zgłaszała w 2011 roku, że jej dzieci są bite.

- Postępowanie nie potwierdziło jednak tej wersji - mówi dzisiaj podinsp. Dariusz Kupisz z łęczyckiej policji.

"Rodzin jest, ile jest"

Dlaczego mimo niepokojących sygnałów dzieci były dalej powierzane Janowi, Bożenie A. i ich córce? Jak tłumaczy Iwona Zielińska "rodzin zastępczych jest ile jest".

- Nie widzieliśmy podstaw, żeby ta rodzina dalej nie mogła opiekować się podopiecznymi - mówi szefowa łęczyckiego PCPR.

Łęczycki koszmar

Mocne podstawy pojawiły się dopiero w marcu tego roku, kiedy do pedagoga szkolnego zgłosiły się dzieci, które miały paść ofiarą przemocy ze strony przybranej rodziny. Dzieci zostały

Śledczy poinformowali, że rodzina zastępcza znęcała się nad pięciorgiem podopiecznych. Oprócz tego, dzieci miały być molestowane przez przybranego ojca i jego córkę. Podopieczni pochodzili z dwóch rodzin, wśród nich była głuchoniema dziewczynka.

59-letni Jan A., 54-letnia Bożena A. i 20-letnia Karolina A. usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu. Ojcu i córce grozi 12 lat więzienia. Bożena A. może trafić za kratki na 5 lat.

Dramatyczna ucieczka

Rodzina zastępcza z Łęczycy działała od 2007 roku. W tym czasie przez dom przewinęło się wielu podopiecznych. Śledczy zapowiadają, że będą chcieli dotrzeć do wszystkich osób, które mogły być ofiarą podejrzanej pary i ich córki.

Prokuratura: "Dzieci były zastraszane"
Prokuratura: "Dzieci były zastraszane"TVN24 Łódź

Prokuratorzy informują, że o gehennie służby mogły dowiedzieć się późno, bo dzieci były skutecznie zastraszone.

- Dzieci przyznały, że kłamały kuratorów, którzy dopytywali o warunki panujące w domu. Kiedy dzieci miały siniaki, zakładały koszulki z długim rękawem - mówi tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Rok temu dzieci stwierdziły, że nie wytrzymają przemocy dłużej i postanowiły uciec z łęczyckiego domu.

- Z domu wybiegło czworo podopiecznych. Zostali zatrzymani na podłęczyckich łąkach przez 54-letnią przybraną matkę - relacjonuje Kopania.

Uciekinierów miała spotkać kara - mieli wykonywać dodatkowe prace fizyczne.

Jak informują śledczy, poszkodowane dzieci postanowiły zaalarmować pedagoga szkolnego, kiedy przez przybranych rodziców pobity został 13-letni chłopiec.

Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy: niepokojące sygnały od kilku miesięcy
Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy: niepokojące sygnały od kilku miesięcyTVN24 Łódź

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Mapa Targeo

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium