Zwierzchnik sił zbrojnych, którym jest prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, musi dbać o godność swojego żołnierza - mówił w Kłodzku kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. Dodał, że w tej sprawie Andrzej Duda "stchórzył i okazał się słabym prezydentem". Biedroń zadeklarował, że w przypadku swojej wygranej w wyborach, przywróci świadczenia dla służb mundurowych, obniżone na podstawie tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej.
Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń w Kłodzku mówił między innymi o "wielkiej niesprawiedliwości, która spotkała pracowników służb mundurowych". Przypomniał, że w 2016 roku decyzją rządu PiS żołnierzom Ludowego Wojska Polskiego "odebrano w całej Polsce siedziby". - Zostali wyrzuceni z miejsc, w których mogli się spotykać. Te resztki żyjących jeszcze żołnierzy, bohaterów Wojska Polskiego, zostało pozbawionych czci i godności. Tego, co w życiu żołnierza jest najważniejsze. I zrobił to we współczesnej Polsce minister obrony. Minister, który jak nikt inny powinien wykazywać się wrażliwością i szacunkiem dla swoich żołnierzy - mówił Biedroń.
"Przywrócę prawa nabyte dla wszystkich służb mundurowych"
Ocenił, że to "sytuacja skandaliczna", która wymagała "natychmiastowej reakcji". Podziękował przy tej okazji "kolegom i koleżankom z Lewicy, którzy użyczyli wtedy siedzib w całej Polsce dla tych bohaterskich żołnierzy".
- Ich sytuacja jest papierkiem lakmusowym tego, jak obecna władza traktuje służby mundurowe, bo wiemy także o dziesiątkach tysięcy żołnierzy i ich rodzin, którym odebrano emerytury, którym zabrano przyznane renty w ramach tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej - powiedział.
Dodał, że ustawa ta "odbierała prawa nabyte, odzierała z godności, nie tylko finansowej, ale także tej godności ludzkiej dziesiątki tysięcy żołnierzy i dziesiątki tysięcy pracowników służb mundurowych i ich rodzin". - Najczęściej to nieszczęście spotykało tych, którzy nie mieli nic wspólnego z reżimem minionej epoki - stwierdził Biedroń.
- Chciałbym zadeklarować, że jeśli zostanę prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, przywrócę prawa nabyte dla wszystkich służb mundurowych, dla wszystkich bohaterskich obrońców naszej ojczyzny, dla tych wszystkich, którzy poświęcali i poświęcają swoje życie wraz z ich rodzinami, żeby strzec naszego bezpieczeństwa - mówił kandydat Lewicy na prezydenta.
Biedroń: Andrzej Duda zdradził swoich żołnierzy
Stwierdził, że "zwierzchnik sił zbrojnych, którym jest prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi dbać o godność swojego żołnierza, musi dbać o jego dumę, o jego byt, o jego los, o jego bezpieczeństwo na przyszłość".
- Andrzej Duda w tej sprawie stchórzył. Okazał się słabym prezydentem. Okazał się prezydentem, który zdradził swoich żołnierzy, który bezczynnie patrzył na to, jak demontowana jest dumna, wielka polska armia, polskie wojsko. Patrzył na to, jak (Antoni- red.) Macierewicz bawi się żołnierzami, jak ołowianymi żołnierzykami, jak niszczy polską armię, jak niszczy marynarkę wojenną, jak niszczy kolejne wojska, jak Macierewicz buduje sobie swoją własną armijkę i razem z (Bartłomiejem - red.) Misiewiczem próbują nimi sterować - mówił Biedroń w Kłodzku.
Kandydat Lewicy ocenił, że Polska powinna budować dziś "mocne sojusze". - Polska musi w integracji budować dziś mocne sojusze – sojusze transatlantyckie ze Stanami Zjednoczonymi, ale (…) jednocześnie budować drugą nogę, którą powinna być UE – integrować nasze siły wojskowe, bezpieczeństwa w ramach PESCO i wspólnych działań z UE" – mówił Biedroń. Polityk wskazał też na konieczność współpracy Polski w ramach Trójkąta Weimarskiego – z Francją i z Niemcami.
- Te dwa procent PKB przeznaczane na polskie wojsko, na polską armię musi być wydawane z głową - zaznaczył. - Nie może być tak, że polska armia nie ma odpowiedniej jakości okrętów, że polska armia kupuje samoloty F35 bez przetargu i bez offsetu. To nie jest nasz interes narodowy, aby upychać kieszenie Donalda Trumpa i ogołacać przy tym polski przemysł zbrojeniowy, a do tego doprowadził PiS - dodał.
Biedroń zadeklarował, że jako prezydent będzie wspierał polski przemysł zbrojeniowy, aby stał się "najbardziej innowacyjny" w tej części Europy. Mówił również o niebezpieczeństwie związanym z cyberatakami. - Polska powinna mieć także dobrze zorganizowaną cyberarmię - mówił.
Źródło: TVN24/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24