"Konieczna jest spokojna, społeczna rozmowa". Co o debatach mówił Andrzej Duda w 2015 roku?

Źródło:
TVN24
Wypowiedzi Andrzeja Dudy o debatach z 2015 roku
Wypowiedzi Andrzeja Dudy o debatach z 2015 roku TVN24
wideo 2/3
Wypowiedzi Andrzeja Dudy o debatach z 2015 roku TVN24

Do debaty dojdzie, zapewniam pana prezydenta o mojej woli uczestnictwa w takiej debacie - mówił w 2015 roku po ogłoszeniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich ówczesny kandydat Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda. W innej wypowiedzi przekonywał wówczas, że "konieczne są debaty, konieczna jest spokojna, społeczna rozmowa".

TVN, TVN24 i największe polskie portale: Onet oraz WP zaprosiły Andrzeja Dudę i Rafała Trzaskowskiego do wspólnej debaty prezydenckiej. Multimedialna debata planowana jest na czwartek 2 lipca o godzinie 19.25. Na udział w debacie zgodził się już kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.

Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda odniósł się do tej propozycji we wtorek około południa. - Nie obawiam się debat, ale mam jedną prośbę. Niech się media dogadają. Mamy w Polsce trzy wielkie telewizje: Telewizja Polska, Polsat, TVN. Proszę się dogadać między sobą, zrobić jedną debatę, do której będą mogły się dołączyć inne media - powiedział.

Niedługo później rzecznik jego sztabu Adam Bielan przekazał, że Duda nie weźmie udziału w debacie zorganizowanej przez TVN, TVN24, Onet i WP. Poinformował natomiast, że prezydent będzie uczestnikiem debaty w telewizji państwowej.

Zaproszenie na debatę organizowaną przez naszą stację telewizyjną i dwa największe polskie portale cały czas leży na stole. Aktualne jest także zaproszenie dla sztabów, po to, by uzgodnić szczegóły tej debaty.

Na Kontakt 24 przesyłajcie swoje pytania do Dudy i Trzaskowskiego >>>

Andrzej Duda o debacie między kandydatami w 2015 roku

Andrzej Duda zupełnie inny stosunek do debat prezentował w 2015 roku. W wyborach prezydenckich ówczesny kandydat Prawa i Sprawiedliwości uzyskał najlepszy wynik w pierwszej turze zdobywając 34,76 proc. głosów poparcia. Tym samym pokonał w niej ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bronisława Komorowskiego, którego poparło w pierwszej turze 33,77 procent wyborców.

- Gratuluję i już dzisiaj wzywam mojego kontrkandydata do debaty o sprawach dla Polski najważniejszych - zwrócił się do Dudy po ogłoszeniu wyników Komorowski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Dziękuję za to panie prezydencie. Ja cztery miesiące prosiłem o debatę, apelowałem do pana. Będą się działy różne wydarzenia przez te dwa tygodnie. Do debaty dojdzie, zapewniam pana prezydenta o mojej woli uczestnictwa w takiej debacie - odpowiedział Komorowskiemu na wieczorze wyborczym po pierwszej turze Duda.

Duda w 2015 roku: Konieczne są debaty, konieczna jest spokojna, społeczna rozmowa. Trzeba ważne tematy omawiać

Ówczesny kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta także podczas kampanii wyborczej nie uciekał od tematu debaty. - Konieczne są debaty, konieczna jest spokojna, społeczna rozmowa. Trzeba ważne tematy omawiać. Jeżeli coś jest popierane przez tak wielu ludzi, to znaczy, że jest tematem ważnym i władza nie ma tutaj prawa decydować, czy to jest ważne, czy nieważne. Skoro tyle milionów ludzi o tym mówi, to znaczy, że to jest dla nich ważne - mówił w 2015 roku Duda.

W studiu TVN24 podczas rozmowy "Jeden na jeden" w 2015 roku kandydat PiS mówił: "Polacy jako wyborcy chcą, żeby debata między kandydatami się odbyła. Chcą, żeby kandydaci przedstawili swoje propozycje dla Polski, chcą także podsumowania prezydentury, która była przez pięć lat".

"Apeluję do prezydenta, aby się nie obawiał". Apel Dudy, jako kandydata i posła PiS

W lutym 2015 Andrzej Duda wypowiadał się na konferencji prasowej pod hasłem "Polacy chcą debaty przed I turą". Jako ówczesny kandydat PiS odniósł się wtedy do sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej", z którego wynikało, że 56 procent Polaków chce, aby przed I turą wyborów prezydenckich odbyła się debata kandydatów, w której wziąłby udział ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.

- Jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości w tych wyborach od samego początku nawołuję, aby ta kampania była merytoryczna, bez uszczypliwych, a wręcz momentami szkalujących wypowiedzi, których słyszałem ostatnio cały szereg z ust polityków PO, współpracowników pana prezydenta - powiedział. - Myślę, że Polacy w tej kampanii oczekują debaty. Opublikowany dzisiaj sondaż też jasno pokazuje, że takie jest oczekiwanie polskiego społeczeństwa - dodał.

Duda apelował wtedy do Komorowskiego, "żeby się nie obawiał, żeby do tej merytorycznej debaty stanął". - Warunki są do uzgodnienia. Ja jestem otwarty na każdą propozycję, jestem gotów wziąć udział w takiej debacie choćby jutro. Dla mnie nie ma tutaj żadnego problemu. Myślę, że Polacy oczekują właśnie merytorycznej wymiany między kandydatami, to jest dziś rzecz istotna - przyznał.

Duda następnie mówił o kampaniach w "krajach demokratycznych, które mogą być wzorcem, jeśli chodzi o prowadzenie kampanii". Za przykład podał Stany Zjednoczone. - Tam debata jest tym najważniejszym momentem, zestawieniem poglądów kandydatów, a także podsumowaniem dotychczasowej prezydentury, jeżeli urzędujący prezydent ubiega się o reelekcję - mówił.

Odpowiadając na pytanie redakcji "Faktów" TVN Duda mówił, że interesuje go "debata jeden na jeden z panem prezydentem (Komorowskim)". - Formuła jest do uzgodnienia - dodał. Przyznał dalej, że "nie widzi problemu" w komunikowaniu się ze społeczeństwem, jak i kontrkandydatem za pomocą mediów i konferencji prasowych.

- Rozumiem, że (Bronisław Komorowski) jest normalnym kandydatem, jak każdy inny kandydat w tych wyborach. Nie wiem, dlaczego uchyla się głosami swoich współpracowników przed debatą. Trochę to dziwne. Nie wiem, czy pan prezydent się czegoś obawia, czy jego współpracownicy się czegoś obawiają w związku z debatą? Podsumowania pięciu lat prezydentury? - pytał wówczas Duda.

Zwrócił przy tym uwagę, że "w demokracji wszystko, co jest w granicach kultury politycznej wypada, a przede wszystkim wypada się zaprezentować obywatelom, także w kontekście głównego kontrkandydata". - To jest naturalne w demokracji - ocenił.

Duda w lutym 2015 roku: Polacy oczekują merytorycznej wymiany między kandydatami
Duda w lutym 2015 roku: Polacy oczekują merytorycznej wymiany między kandydatamiTVN24

Adam Bielan w 2015 roku: nie ma bardziej merytorycznej części kampanii niż debata dwóch kandydatów

W podobnym tonie wypowiadały się wtedy także osoby ze środowiska politycznego Andrzeja Dudy. W "Kropce nad i" z 21 kwietnia 2015 roku, a więc na niecały miesiąc przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, polityk partii Polska Razem (obecnie Porozumienie) Adam Bielan mówił: "Ja bym chciał, żeby Bronisław Komorowski nie uciekał przed Andrzejem Dudą i spotkał się w studiu, choćby TVN-u, usiadł z nim przy jednym stole i odpowiadał na pytania dziennikarzy i swojego głównego kontrkandydata".

- Nie ma bardziej merytorycznej części kampanii niż debata dwóch kandydatów. Bronisław Komorowski od tego ucieka - dodał Bielan, który obecnie jest rzecznikiem sztabu Dudy.

Adam Bielan w 2015 roku: nie ma bardziej merytorycznej części kampanii niż debata dwóch kandydatów
Adam Bielan w 2015 roku: nie ma bardziej merytorycznej części kampanii niż debata dwóch kandydatówTVN24

Autorka/Autor:pp, akw/ks

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24