Cztery lata temu obserwowaliśmy tu remis między głównym partiami - a jak będzie teraz? W wyścigu wyborczym stają między innymi członkini antykomunistycznej opozycji, aktywista walczący o prawa lokatorskie, były minister usunięty z PO za antyaborcyjne głosowanie i były wicemarszałek Sejmu. Do sporych przetasowań doszło na liście PiS, gdzie poprzednia "jedynka" spadła aż na czwarte miejsce.
W okręgu nr 26 znajduje się część województwa zachodniopomorskiego obejmująca Gdynię i Słupsk, a także powiaty bytowski, chojnicki, człuchowski, kartuski, kościerski, lęborski, pucki, słupski i wejherowski. Do zdobycia jest tam 14 mandatów.
Podobnie jak w sąsiednim okręgu nr 40, obejmującym część województwa zachodniopomorskiego, również na Pomorzu podczas wyborów w 2019 roku doszło do remisu w walce o mandaty między PiS a PO. Tutaj każda z tych partii zdołała zdobyć po pięć z 14 mandatów. Do Sejmu weszli: Tadeusz Aziewicz, Zbigniew Konwiński, Henryka Krzywonos-Strycharska, Barbara Nowacka, Kazimierz Plocke (z KO), Marcin Horała, Aleksander Mrówczyński, Piotr Müller, Magdalena Sroka, Janusz Śniadek (PiS), Marek Biernacki (PSL), Artur Dziambor (Konfederacja), Marek Rutka i Joanna Senyszyn (SLD).
Wybory 2023. Kandydaci Bezpartyjnych Samorządowców do Sejmu - okręg nr 26
"Jedynka" to Oskar Kida. Studiował w Warszawie, tam też odbywał aplikację adwokacką i tam mieszka. Na drugim miejscu Łukasz Guzek, koordynator struktur Bezpartyjnych w okręgu, ekonomista.
Wybory 2023. Kandydaci Trzeciej Drogi do Sejmu - okręg nr 26
Pierwszy na liście Szymona Hołowni w regionie jest były minister Marek Biernacki, nienależący do partii politycznej. Jest członkiem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji do Spraw Służb Specjalnych.
Swoje pierwsze wybory parlamentarne wygrał w 1997 roku, startując z listy Ruchu Społecznego Akcji Wyborczej Solidarność z rekomendacji Prawicy Narodowej. Był wówczas współautorem ustawy powołującej do życia Instytut Pamięci Narodowej. Był też ministrem spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka, a następnie wicemarszałkiem województwa pomorskiego. Do Sejmu wrócił w 2005 roku. W 2013 roku prezydent Bronisław Komorowski powołał go na urząd ministra sprawiedliwości. Podczas jego urzędowania wprowadzono między innymi tak zwaną ustawę o bestiach, zakładającą dalszą izolację osób skazanych po odbyciu przez nie kary więzienia. Ustawa o bestiach została zastosowana między innymi w przypadku Mariusza Trynkiewicza.
Został wyrzucony z Platformy Obywatelskiej w 2018 roku po tym, jak wbrew partyjnej dyscyplinie zagłosował przeciwko projektowi zakładającemu złagodzenie prawa aborcyjnego i za projektem zaostrzającym je.
Do sejmu IX kadencji dostał się z listy PSL.
Listę Trzeciej Drogi zamyka poseł Artur Dziambor, prezes partii Wolnościowcy, który do Sejmu w 2019 roku dostał się z pierwszego miejsca listy Konfederacji w tym okręgu, uzyskując 19 334 głosy.
W przeszłości należał między innymi do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, Unii Polityki Realnej, Prawa i Sprawiedliwości, Kongresu Nowej Prawicy (której był wiceprezesem) i partii KORWiN. W 2014 i 2019 bez powodzenia ubiegał się o mandat eurodeputowanego. W lutym 2022 Komisja Etyki Poselskiej uznała, że Dziambor naruszył zasadę dbałości o dobre imię Sejmu podczas antyszczepionkowego zgromadzenia "Stop segregacji sanitarnej", podczas którego wywieszono transparent o treści "Szczepienie czyni wolnym", nawiązujący do hasła na bramie niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz.
Wybory 2023. Kandydaci Lewicy do Sejmu - okręg nr 26
Liderką listy jest posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Cztery lata temu dostała się do Sejmu z ostatniego miejsca listy SLD we Wrocławiu, a pierwsze miejsce na gdyńskiej liście zajmowała Joanna Senyszyn. Wówczas Dziemianowicz-Bąk uzyskała drugi najlepszy wynik na swojej liście, zdobywając 14 257 głosów. To jej pierwsza kadencja w Sejmie.
Od 2015 do 2019 należała do partii Razem. W tym czasie uczestniczyła między innymi w czarnym proteście przeciwko ograniczeniu prawa aborcyjnego w Polsce. W 2019 podczas strajku generalnego w oświacie utworzyła inicjatywę "Wrocław wspiera nauczycieli", organizującą między innymi demonstracje i wiece poparcia dla strajkujących nauczycieli. Wypowiadała się obszernie na temat praw osób LGBT+ i innych mniejszości oraz praw kobiet. Podczas pandemii Covid-19 wspierała osoby poszkodowane przez nieuczciwych pracodawców i kryzys ekonomiczny. Pomoc prawna udzielana w jej biurze poselskim przekształcona została następnie w Biuro Interwencji Obywatelskich.
Obejrzyj w TVN24 GO: Dziemianowicz-Bąk: wszystkie afery PiS-u uderzają w kieszenie, bezpieczeństwo i w przyszłość polskiej rodziny
Listę Lewicy zamyka polityczny weteran, dziennikarz i działacz społeczny Piotr Ikonowicz, lider Polskiej Partii Socjalistycznej i założyciel Nowej Lewicy. W latach 80. Należał do NSZZ Solidarność, w 1981 został skazany na rok więzienia w zawieszeniu i grzywnę za kolportaż wydawnictw niezależnych. W 1982 roku był internowany w Białołęce.
Podczas pierwszych wyborów, w których wystartował w 1991 roku, nie dostał się do Sejmu. Udało mu się to w 1993, jako kandydatowi z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W 1997 utrzymał mandat.
W 2000 roku kandydował na prezydenta RP, zajmując 10. miejsce (trzecie od końca). W kolejnych wyborach parlamentarnych w 2001, 2007 i 2015 roku nie dostał się do Sejmu. Startował też w wyborach na prezydenta stolicy (w 2018 roku) i w wyborach do Parlamentu Europejskiego (w 2019), za każdym razem bezskutecznie. Był też kandydatem Lewicy na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.
Ikonowicz walczy o prawa lokatorskie, w 2008 roku został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów podczas blokowania eksmisji. Ponieważ nie stawiał się na rozprawach, wydano za nim list gończy, a następnie aresztowano. Został skazany na prace społeczne, a gdy odmówił ich wykonania, sąd zmienił karę na trzy miesiące więzienia. O jego ułaskawienie apelowali opozycjoniści z czasów PRL. Ostatecznie działacz spędził w więzieniu dwa tygodnie. Za działalność na rzecz lokatorów Rzecznik Praw Obywatelskich odznaczył małżeństwo Ikonowiczów odznaką honorową "Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka".
Wybory 2023. Kandydaci PiS do Sejmu - okręg nr 26
Rzecznik prasowy rządu Piotr Müller, który w 2019 roku zajmował trzecie miejsce na liście (zdobywając 26 892 głosy), wypchnął z pozycji lidera Marcina Horałę, który spadł aż na czwartą pozycję.
O miejsce w Sejmie ubiegał się w 2011 i 2015 z listy Prawa i Sprawiedliwości, za każdym razem bezskutecznie. W latach 2015-2017 doradzał wiceprezesowi Rady Ministrów Jarosławowi Gowinowi, następnie był dyrektorem biura ministra w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Mandat objął w 2018, po śmierci posłanki Jolanty Szczypińskiej.
"Dwójką" na tegorocznej liście PiS jest Aleksander Mrówczyński, startujący z tej samej pozycji co cztery lata temu. Wówczas uzyskał 16 726 głosów. W 2015 roku został pełnomocnikiem struktur partyjnych w powiecie chojnickim. Jednocześnie pełnił funkcję radnego powiatu.
Numer trzeci na liście ma Dorota Arciszewska-Mielewczyk, zasiadająca w Sejmie III, IV, VII i IX kadencji oraz w Senacie VI i VII kadencji. Jest członkinią prezydium koła parlamentarnego PiS i przewodniczącą Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, a także prezeską Polskich Linii Oceanicznych.
Do Sejmu dostała się w 1997 roku z listy akcji Wyborczej Solidarność w okręgu gdańskim. W następnych wyborach wystartowała z listy Platformy Obywatelskiej, a w 2004 przystąpiła do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach 2005 i 2007 startowała z listy tej partii, zdobywając mandat senatorski. Do Sejmu wróciła w 2011 roku.
Na czwarte miejsce z pierwszego spadł Marcin Horała, który cztery lata temu na pozycji lidera PiS w okręgu gdyńskim zebrał 86 079 głosów. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej zasiada w Sejmie od 2015 roku. Od 2019 jest pełnomocnikiem rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Wybory 2023. Kandydaci Konfederacji do Sejmu - okręg nr 26
"Jedynką" na liście Konfederacji w okręgu nr 26 jest Stanisław Tyszka. W Sejmie zasiada od 2015 roku (trafił tam z list Kukiz'15), w poprzedniej kadencji Sejmu był wicemarszałkiem.
W 2012 roku był doradcą ówczesnego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, a następnie przez niecały rok należał do jego partii Polska Razem. Był przedstawicielem ruchu Pawła Kukiza w województwie mazowieckim i dostał się do Sejmu z 1. miejsca listy Kukis'15. W 2019 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat europosła, po czym uzyskał reelekcję do Sejmu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Drugie miejsce otrzymał Krzysztof Szymański, członek Ruchu Narodowego i lider Konfederacji na Pomorzu. Prowadzi firmę zajmującą się zarządzaniem projektami i elektroautomatyką okrętową.
Wybory 2023. Kandydaci KO do Sejmu - okręg nr 26
Pierwsze miejsce na liście KO otrzymała Barbara Nowacka, która w 2019 na tym miejscu zdobyła 88 833 głosów i mandat poselski. Uzyskała w ten sposób najlepszy wynik w okręgu, prześcigając Marcina Horałę z PiS o ponad 2,5 tysiąca głosów. To jej pierwsza kadencja w Sejmie, choć w 2015 r. uzyskała znakomity wynik 75 tys. głosów. Wejście do Sejmu uniemożliwiło nie przekroczenie progu wyborczego przez listę Zjednoczonej Lewicy.
W 2016 roku uczestniczyła w czarnych protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. W ten sposób razem z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk trafiła na listę "Top 100 global thinkers" amerykańskiego czasopisma Foreign Policy. Została pełnomocniczką komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", który postulował projekt ustawy m.in. liberalizującej przepisy dotyczące aborcji. Od 2018 jest członkinią KO i przewodniczącą partii Inicjatywa Polska.
Jest córką Izabeli Jarugi-Nowackiej, ministry polityki społecznej w rządzie Marka Belki, zmarłej w katastrofie lotniczej w Smoleńsku.
Zbigniew Konwiński awansował w stosunku do poprzednich wyborów – zamiast trzeciego miejsca na liście otrzymał numer drugi. Wówczas zaufało mu 13 286 wyborców. Jest posłem od VI kadencji Sejmu, należy do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, w której jest zastępcą przewodniczącego.
W latach 90. był członkiem Konfederacji Polski Niepodległej (ugrupowania założonego przez Leszka Moczulskiego) i Ruchu Społecznego AWS. Zasiadał w radzie miejskiej Słupska. Dwukrotnie kandydował do Sejmu nie uzyskując mandatu – w 1997 i w 2005 roku. Trzykrotnie bez powodzenia startował w wyborach na prezydenta Słupska. W 2006 roku uzyskał drugie miejsce, w 2010 trzecie, a w 2014 przegrał w drugiej turze z Robertem Biedroniem.
Mandat poselski zdobył w 2007, kandydując z ramienia Platformy Obywatelskiej, której jest członkiem.
Trzecie miejsce na liście otrzymała Henryka Krzywonos-Strycharska, która w 2019 roku zajmowała miejsce czwarte. Jednak uzyskała wówczas drugi najlepszy wynik na liście – 14 508 głosów. W Sejmie zasiada od 2015 roku (startowała z listy PO w okręgu gdyńskim).
W okresie PRL pracowała jako motornicza w Gdańsku, a zatrzymanie przez nią tramwaju 15 sierpnia 1980 roku jest uznawane za początek strajku gdańskiej komunikacji publicznej w okresie wydarzeń sierpniowych. Była jedną z sygnatariuszek Porozumień Sierpniowych.
Od 1994 do 2009 roku prowadziła rodzinny dom dziecka w Gdańsku, angażowała się też w działalność Kongresu Kobiet. W 2014 roku startowała z listy PO do europarlamentu, jednak nie zdobyła mandatu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24