Jeszcze w piątek ma dojść do porozumienia pomiędzy spółką Wrocław 2012 a przedstawicielami UEFA w sprawie wysokości odszkodowania za straty na stadionie po Euro 2012. Kiedy w czerwcu mówiło się o 400 tys. zł, UEFA nie chciała o tym słyszeć.
Porysowane meble, uszkodzona podłoga, pęknięte szyby, płytki i lustra, a nawet śmieci pozostawione w pokoju wolontariuszy UEFA. Po mistrzostwach Europy wrocławski stadion pełen był drobnych zniszczeń, których naprawę spółka Wrocław 2012 wyceniła na blisko 400 tys. zł.
- Na stadionie są drobne szkody, które z pewnością nie są tyle warte. Bardziej prawdopodobne jest kilkadziesiąt niż kilkaset tysięcy złotych – mówił w czerwcu Dominik Kowalski, kurator wrocławskiego stadionu z ramienia UEFA.
Sprawdzali i liczyli…
Od tego czasu obie strony starały się dojść do porozumienia. Przedstawiciel UEFA kontrolował protokoły wystawione przez wrocławską spółkę i liczył straty. Na razie udało się jedynie ustalić formę zapłaty.
- UEFA nie będzie naprawiać szkód we własnym zakresie. Koszty naprawy pokryje z polisy ubezpieczeniowej – mówi Agnieszka Gabryś, rzecznik spółki Wrocław 2012.
… jeszcze się nie doliczyli
- Nie dopuszczam innej możliwości, aby te szkody, drobne, aczkolwiek dające dużą kwotę, nie zostały pokryte przez UEFA – twierdził Robert Pietryszyn, prezes spółki Wrocław 2012, zaraz po odbiorze stadionu z rąk federacji piłkarskiej.
Nie jest to jednak takie pewne, bo nadal nie wiadomo czy UEFA zgodzi się zapłacić 400 tys. zł, czy może szkody okazały się mniejsze niż wcześniej wyliczono i spółka dostanie tylko kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ustalenia, zgodnie ze składanymi zapowiedziami, mają być znane do końca sierpnia. Termin mija w piątek.
- Teraz finalizujemy ostateczną wysokość kwoty. Liczymy na to, że w piątek uda nam się porozumieć z UEFA. Jednak wypłata przez nich środków na naprawę pewnie trochę potrwa –tłumaczy Gabryś.
Nie czekali z naprawą
Stadion nie może jednak czekać, więc kilka rzeczy, głównie w strefie hospitality przeznaczonej dla klientów biznesowych już naprawiono. Pomalowano ściany i wymieniono tabliczki informacyjne. Z naprawą reszty uszkodzeń, spółka poczeka na pieniądze z odszkodowania
UEFA przejęła wrocławski stadion 11 maja, trzy tygodnie przed rozpoczęciem Euro 2012. Na czas turnieju przywiozła własne meble, komputery, kilometry kabli i bannery. Stadion wrócił w ręce miasta w czerwcu, jeszcze przed końcem turnieju.
Autor: ansa//ec / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław