Jest szczytny cel, budowa muzeum, ale przecież wiadomo, że chodzi tylko i wyłącznie o przejęcie terenu - ocenił poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński. Skomentował projekt ustawy złożony przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, dotyczący budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. - Chcemy, żeby te wydarzenia upamiętniać godnie i tylko o to chodzi. Nie sądzę, żeby ktokolwiek cokolwiek chciał zawłaszczać - przekonywał poseł PiS Bartosz Kownacki.
Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła w Sejmie projekt ustawy, który dotyczy "wprowadzenia rozwiązań mających na celu usprawnienie przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku".
Zdaniem autorów dokumentu "Westerplatte nie zostało zagospodarowane w sposób adekwatny do swojej ogólnonarodowej rangi oraz międzynarodowego znaczenia".
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz "z dużym zaniepokojeniem" przyjęła projekt. Jej zdaniem "tylnymi drzwiami (...) próbuje się zabrać gdańszczankom i gdańszczanom, Polkom i Polakom Westerplatte pod określone cele polityczne".
"Chodzi tylko i wyłącznie o przejęcie terenu"
Sprawę tę komentowali w piątek politycy. Poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński przypomniał sytuację z warszawskim placem Piłsudskiego, przejętym w 2018 roku przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki. - Pamiętam, co działo się w Warszawie, kiedy przejmowano jeden z placów i wtedy słyszeliśmy, że to są cele obronne. Potem okazało się, że tym celem było postawienie wbrew woli warszawiaków pomnika - powiedział. Na placu tym stanął pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
Zdaniem Kierwińskiego, w Gdańsku "będzie dokładnie tak samo". - Po kłótni, z jaką mieliśmy do czynienia w zeszłym roku, kiedy próbowano pozbawić samorząd prawa do decydowania o własnym terenie, PiS zdecydowało, że teraz przygotuje ustawę - dodał.
Wskazywał, że "zawsze tak jest, że jeżeli PiS chce coś przejąć, zabrać samorządowi, to przygotowuje ustawę, wpisuje tam szczytne cele". - Tutaj mamy taki szczytny cel, budowę muzeum, ale przecież wiadomo, że chodzi tylko i wyłącznie o przejęcie terenu - ocenił poseł.
"Bardzo nie podoba się PiS-owi to, że uroczystości na Westerplatte odbywają się pod koordynacją władz Gdańska"
Ryszard Petru z partii Teraz! na konferencji w Sejmie wspominał, że "miał przyjemność być na uroczystościach upamiętniających rozpoczęcie II wojny światowej, na których był świętej pamięci prezydent (Paweł) Adamowicz".
- To było wtedy, kiedy było zamieszanie z harcerzami. Po tym nieporozumieniu z ministrem obrony narodowej mam wrażenie, że bardzo nie podoba się PiS-owi to, że uroczystości na Westerplatte odbywają się pod koordynacją władz Gdańska - powiedział Petru.
"To są elementy naszego wspólnego dziedzictwa narodowego"
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki podkreślił, że teren Westerplatte "zawsze był polski".
Przekonywał o czystości intencji projektodawców. - Nikt tutaj niczego nie przejmuje. Wszyscy chcemy, żeby te wydarzenia upamiętniać godnie i tylko i wyłącznie o to chodzi. Nie sądzę, żeby ktokolwiek cokolwiek chciał zawłaszczać. To są elementy naszego wspólnego dziedzictwa narodowego - dodał poseł.
Autor: ads//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock