Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w lipcu, 44 procent głosujących poparłoby PiS wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem, 21 procent oddałoby głos na Platformę Obywatelską, a 6 procent na Polskie Stronnictwo Ludowe. Progu wyborczego nie przekroczyłyby Kukiz'15, Wiosna i Nowoczesna - wynika z sondażu CBOS.
Według sondażu frekwencja w wyborach do Sejmu i Senatu wyniosłaby 73 proc. - o 4 pkt proc. mniej niż w sondażu z czerwca.
10 proc. ankietowanych (wzrost o 1 pkt proc.) nie wie, czy wzięłoby udział w wyborach, gdyby odbyły się już teraz. 17 proc. badanych (wzrost o 3 pkt proc.) z góry odrzuciło możliwość udziału w głosowaniu.
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 4–11 lipca 2019 r. na liczącej 1120 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych.
PiS bez zmian, PO traci, PSL zyskuje
W porównaniu z wynikami z czerwca, poparcie dla PiS nie zmieniło się. O 1 pkt proc. mniej ankietowanych niż przed miesiącem zadeklarowało chęć głosowania na PO. PSL zanotował wzrost poparcia o 3 punkty procentowe. CBOS zaznaczył, że to najlepszy wynik ludowców od stycznia.
Pod progiem wyborczym znalazły się: Kukiz'15 z 4 proc. poparcia (bez zmian), Wiosna - 4 procent (spadek o 3 pkt proc.), KORWiN - 3 proc. (bez zmian); SLD - 3 proc. (plus 1 pkt proc.). Po 1 proc. ankietowanych oddałoby swój głos na Nowoczesną (bez zmian), Ruch Narodowy (bez zmian) i Partię Razem (plus 1 pkt. proc.).
Tak samo jak w czerwcu 11 proc. osób zapowiadających swój pewny udział w wyborach do Sejmu i Senatu, gdyby odbywały się już teraz, nie wie, na którą partię oddałaby swój głos.
Autor: mjz\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock