Polska ma konkret w ręku - przeprowadzone zmiany ustawowe, a to oznacza, że nie tylko mówimy, ale pokazaliśmy wolę kompromisu - przekonywał premier Mateusz Morawiecki, pytany we wtorek o spór Komisji Europejskiej z Polską o przestrzeganie praworządności. Jego zdaniem wszczęcie procedury z artykułu 7 unijnego traktatu wynika z "podstawowego nieporozumienia".
Mateusz Morawiecki został zapytany na wtorkowym briefingu prasowym po wtorkowym posiedzeniu rządu, czy wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański - podczas wtorkowego wystąpienia w sprawie prowadzonej wobec Polski procedury i wątpliwości Komisji Europejskiej - zdoła przekonać Unię, że w naszym kraju zachowywana jest praworządność.
"Pozytywne posunięcie nie nastąpiło"
- Jesteśmy po długich rozmowach z Komisją Europejską, z przewodniczącym Junckerem, z wiceprzewodniczącym Timmermansem i podczas mojego spotkania w Sofii (...) otrzymałem takie też bardzo pozytywne potwierdzenia ze strony przewodniczącego Junckera, że bardzo docenia zmiany i nasze nastawienie kompromisowe - przekonywał premier.
- Później oczywiście oczekiwaliśmy pewnego pozytywnego posunięcia ze strony całej Komisji Europejskiej. Takie najbardziej pozytywne posunięcie nie nastąpiło, czyli zamknięcie artykułu 7 - powiedział Morawiecki. - Ubolewam, bo uważam, że powinien on zostać wycofany - oświadczył szef rządu.
Jak dodał Morawiecki, Polska "ma bardzo poważny konkret w ręku" w postaci przeprowadzonych zmian ustawowych. "To oznacza, że nie tylko mówimy, ale pokazaliśmy naszą dobrą wolę, wolę porozumienia, kompromisu przy jednoczesnej determinacji i zdecydowaniu w zakresie kontynuowania reform w obszarze wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczył.
Zdaniem premiera spór o artykuł 7 wynika "w dużym stopniu z jednego podstawowego nieporozumienia". - Nasi przyjaciele i partnerzy z Europy Zachodniej nie wiedzą jak wygląda rzeczywistość postkomunistyczna, z którą my się zmagamy, no i przyznaję, że dopiero po 25 latach pewne rzeczy można zrobić - zaznaczył szef rządu. Jak argumentował, zmian w wymiarze sprawiedliwości oczekują obywatele.
Wysłuchanie w ramach procedury artykułu 7
We wtorek w Luksemburgu na spotkaniu ministrów do spraw europejskich przeprowadzone Polska - jako pierwsze w historii Unii Europejskiej państwo członkowskie - tłumaczy się przed Komisją Europejską w ramach procedury artykułu 7 unijnego traktatu.
Polska składa wyjaśnienia podczas posiedzenia Rady do Spraw Ogólnych, o które wnioskowała Komisja Europejska. To kolejny krok w prowadzonej wobec polskich władz procedurze mającej na celu zagwarantowanie praworządności.
We wtorek w Luksemburgu na spotkaniu ministrów do spraw europejskich przeprowadzone zostanie wysłuchanie państwa członkowskiego w ramach artykułu 7 unijnego traktatu. Wysłuchanie - pierwsze w historii Unii Europejskiej - podczas Rady do Spraw Ogólnych, o które wnioskowała Komisja Europejska, to kolejny krok w prowadzonej wobec polskich władz procedurze mającej na celu zagwarantowanie praworządności. (http://www.tvn24.pl)
Autor: KR//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Georges Boulougouris/EU