"Ideologia gender" i "wojna kulturowa" w podręczniku dla licealistów

[object Object]
Tęczowy Piątek w polskich szkołach [wideo z 25 października]Paweł Laskosz | Fakty po południu
wideo 2/5

"Postmarksistowska i pokomunistyczna ideologia gender stanowi największe zagrożenie dla cywilizacji XXI w." - czytamy w licealnym podręczniku do wiedzy o kulturze. Wydawca wypuścił na rynek książki o innej treści niż ta zatwierdzona przez ministerstwo edukacji.

Wiedza o kulturze (WOK) to przedmiot, którego w polskich szkołach średnich naucza się od 2002 roku. To wtedy do liceów poszli pierwsi absolwenci gimnazjów. Nie można było go zdawać na maturze. W szkole miał więc podobny status co przysposobienie obronne czy podstawy przedsiębiorczości. Często uczą go nauczyciele, którzy kierunkowe wykształcenie mają z innego przedmiotu, na przykład języka polskiego czy historii.

"Wiedza o kulturze. Podręcznik dla szkół ponadgimnazjalnych" to książka, która po raz pierwszy została dopuszczona do użytku szkolnego w 2011 roku. Podręcznik autorstwa Wacława Panka był zgodny z podstawą programową, którą wprowadziła minister Katarzyna Hall, obowiązującą w liceach od 2015 roku. Wydało ją Wydawnictwo Polskie w Wołominie, które Panek założył w roku 2000.

"Jest postacią iście renesansową w dzisiejszym świecie kultury: pisarz (z dorobkiem ponad 50 książek), dramaturg, scenarzysta, leksykograf, biografista, tłumacz i wydawca, badacz i wykładowca uczelni wyższych, współtwórca oraz juror festiwali, konferansjer koncertów, animator krajowego i regionalnego ruchu kulturalnego, a przez pewien czas także doradca ministra kultury K. Dejmka, twórca autorskich programów radiowych i telewizyjnych, ekspert teleturniejów i komentator telewizyjny, autor librett musicalowych i piosenek" - czytamy o Panku na stronie wydawnictwa.

W jego podręczniku do WOK znajduje się rozdział o sytuacji kultury w dzisiejszej Polsce.

"Musimy obronić naszą kulturę, obronić siebie samych. Od lat już obserwujemy świadomie prowadzoną ofensywę kulturową (zwłaszcza w mediach i szkolnictwie), która ma wysadzić w powietrze naszą tradycję narodową oraz całą tysiącletnią cywilizację europejską opartą na chrześcijaństwie. Ostatnio używana jest do tego niszczenia postmarksistowska i pokomunistyczna ideologia 'gender', która stanowi największe zagrożenie dla cywilizacji XXI wieku. 'Gender' wydaje się dla Europy zagrożeniem dużo większym nawet od terroryzmu islamskiego" - czytamy w nim. To nie cytat z innych źródeł, a narracja prowadzona przez Panka.

"Ideologia gender" w podręczniku dla licealistów"Wiedza o kulturze. Podręcznik dla szkół ponadgimnazjalnych"

Jego tezę o trwającej wojnie kulturowej mają potwierdzać cytaty z tekstów opublikowanych w znanym z hasła "doprowadzamy lewactwo do wściekłości... I jesteśmy z tego dumni" tygodniku "Warszawska Gazeta" (Stanisław Srokowski, "Hala intelektualnych mielizn", 2015) oraz magazynie "W Sieci" (Andrzej Nowak, "Agora i Rzeczpospolita", 2012).

Stronę 128 zawierającą akapit o gender na portalu Reddit, który jest agregatorem linków, opublikowała w październiku uczennica jednego z dolnośląskich liceów. Zdjęcie strony opublikowanej przez nastolatkę wysłali nam rodzice innych licealistów z pytaniem: "czy dzieci naprawdę mają się dziś uczyć takich rzeczy?".

Jak gender trafiło do podręcznika?

Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak podręcznik trafił do szkół. Wydawca książki zapewnia na stronach książki, że ta została dopuszczona do użytku szkolnego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Z informacji uzyskanych w MEN wiadomo, że pozytywne opinie merytoryczno-dydaktyczne wystawili książce dr hab. Jacek Bartyzel (profesor nauk społecznych, członek honorowy Kongresu Nowej Prawicy i Komitetu Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków) oraz Stefan Olbert (nauczyciel muzyki z Rzeszowa).

Pierwsza recenzja językowa była negatywna - wystawił ją prof. Krzysztof Koc z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ministerstwo zasięgnęło więc dodatkowej opinii językowej i tym razem pozytywną notę książce wystawił prof. Jerzy Podracki z Uniwersytetu Warszawskiego.

Prof. Koc w rozmowie z portalem TVN24.pl wspomina, że wystawił negatywną recenzję, bo książka była napisana między innymi perswazyjnym, nazbyt publicystycznym językiem. W podręcznikach należy tego unikać.

Prof. Podracki początkowo pytany o podręcznik stwierdza, że go nie pamięta. Zaraz jednak dodaje, że nie sądzi, by mógł zaakceptować fragment o "ideologii gender".

Kilka godzin później napisał do nas ponownie, bo znalazł swoją recenzję sprzed lat. "Była to, jak zresztą przypuszczałem, 'recenzja językowa', to znaczy - oceniałem tylko poprawność i komunikatywność tekstu. W pozostałych dwóch recenzjach merytoryczno-dydaktycznych autorzy mogli się odnieść do treści, w tym do mitycznej 'ideologii gender'" - tłumaczy prof. Podracki.

Wydawnictwo Polskie na stronie chwali się między innymi fragmentem recenzji prof. Bartyzela. "Podręcznik jest opracowany w sposób wysoce kompetentny, przejrzysty i zawiera maksimum niezbędnych informacji (…) podanych w atrakcyjnej, łatwo przyswajalnej formie. Posiada bardzo przejrzysty system nawigacji, rozgraniczający poszczególne moduły tekstu rodzajem czcionki i kolorystycznie" - czytamy.

Tymczasem z ustaleń tvn24.pl wynika, że recenzenci nie zaakceptowali wersji z "ideologią gender". Nie mogli jej nawet widzieć.

W 2015 roku w życie weszły nowe przepisy dotyczące dopuszczenia podręczników do użytku. Od tego momentu autorzy musieli przygotowywać książki tak, by mogła być podręcznikami wielokrotnego użytku. W praktyce podręczniki nie powinny mieć na przykład ćwiczeń, które trzeba byłoby wykonać na ich stronach.

MEN informuje, że tym samym podręcznik Panka "został ponownie dopuszczony do użytku szkolnego decyzją z dnia 5 marca 2015 r. na podstawie pozytywnej opinii merytoryczno-dydaktycznej sporządzonej przez mgr. Stefana Olberta". Książkę dopuszczono więc do użytku po raz drugi, gdy MEN kierowała Joanna Kluzik-Rostkowska.

Tyle tylko, że w podręczniku, który zaakceptowało MEN strona 128 wygląda inaczej niż ta z Reddita.

Jeden podręcznik, dwie wersje

MEN wysyła nam stronę 128, którą zaakceptowali recenzenci (wygląda tak samo jak w podręczniku z 2012 roku, który udało nam się zdobyć).

Nie ma tam cytatu z "Warszawskiej Gazety". Zamiast niego jest fragment "Notatek o kulturze" pisarza Stanisława Krajskiego, mówiący o tym, że "Polska kultura narodowa jest systematycznie usuwana ze świadomości zbiorowej".

Nie ma też fragmentu o gender.

Podręcznik to wiedzy o kulturze dopuszczony przez ministra edukacjiMinisterstwo Edukacji Narodowej

"Towarzyszy temu zdziczenie obyczajów publicznych, zatracanie podstawowych wartości etycznych, manipulacje pseudoautorytetami, rozbijanie rodziny, ustawiczne deptanie godności indywidualnej i grupowej, rozregulowania mechanizmów organizacji państwa - słowem: totalny i konsekwentnie realizowany proces 'odpolszczenia' Polski i Polaków. Czy Polskę czeka cywilizacyjna degradacja? Od lat już obserwujemy świadomie prowadzoną ofensywę kulturową (zwłaszcza w mediach i szkolnictwie), która ma wysadzić w powietrze naszą tradycję narodową oraz całą tysiącletnią cywilizację europejską opartą na chrześcijaństwie" - czytamy w wersji, na którą zgodę wydało ministerstwo.

Prosimy uczniów, którzy korzystają z podręcznika, by podzielili się z nami swoimi wersjami strony 128. Większość nadsyła zdjęcie strony z "ideologią gender". Wersję ministerialną mają ci, których książki wydrukowano przed 2015 r.

"Tak to mogłem napisać"

24 października maila z pytaniami w sprawie podręcznika wysyłaliśmy do Wydawnictwa Polskiego. Pytaliśmy m.in. Kiedy i z jakiego powodu zmieniono treść podręcznika i dlaczego autor zdecydował się na zmianę cytowanych tekstów źródłowych?

Nasze pytania pozostały bez odpowiedzi, ale 31 października udało się nam telefonicznie porozmawiać z autorem podręcznika. Gdy poinformowaliśmy, że chcemy wyjaśnić zamieszanie wokół książki, w której porusza kwestie "ideologii gender", Panek oburzył się: - Ja!? Nigdy! Nigdy nie pisałem o gender! Co też pani opowiada.

Ale gdy przeczytaliśmy mu fragment o "postmarksistowskiej i pokomunistycznej ideologii", skomentował: - A, tak, tak to mogłem napisać. Ale gdzie jest problem? - dopytywał.

Nie potrafił odpowiedzieć na pytania, dlaczego i kiedy zmienił treść podręcznika zatwierdzoną w 2015 roku przez ministerstwo. Zapowiedział, że na maila odpowie, gdy "odwiedzi go zięć". Nadal takiej odpowiedzi nie uzyskaliśmy.

Za to Justyna Sadlak z biura prasowego MEN podkreśla: "Dopuszczenie do użytku szkolnego podręcznika dotyczy danego wydania oraz kolejnych niezmienionych wydań. Tylko w takim przypadku w podręczniku może być zamieszczona adnotacja o dopuszczeniu podręcznika do użytku szkolnego".

Mimo to książka z "ideologią gender" zawiera adnotację o dopuszczeniu. Ministerstwo po interwencji tvn24.pl wyjaśnia sprawę.

Nie tak się uczy wiedzy o kulturze

Przemysław Staroń Nauczyciel Roku 2018 uczy wiedzy o kulturze w II LO w Sopocie. Nigdy nie pracował z podręcznikiem Panka i nie jest w stanie sobie wyobrazić go w szkolnej praktyce.

- Na wersję z "ideologią gender" zwyczajnie brakuje mi słów, ale nawet ta "lżejsza", dopuszczona przez MEN, mówiąca o wojnie kulturowej jest bardzo niepokojąca - komentuje Staroń. I tłumaczy: - Ten podręcznik pełen jest wielkich, silnie oceniających słów, a nie ma w nim żadnych konkretów. To irytujące, niedopuszczalne. Autor pisze o "odpolszczaniu", ale nie wiemy, co to właściwie dla niego oznacza, więc nie mamy z nim jak dyskutować. Nie ma żadnych przykładów tylko publicystyczne tezy. Zresztą jego poglądy są bardzo jednostronne, w ogóle nie zderza tego z inną wizją świata - dodaje nauczyciel.

Staroń wspomina, że są podręczniki, które to robią, na przykład zestawiając skrajne wypowiedzi prof. Magdaleny Środy i Tomasza Terlikowskiego. Jego zdaniem to dobra okazja do dyskusji na lekcjach.

"Podstawą poczucia bezpieczeństwa jest dla człowieka jego świadomość tożsamości kulturowej ze społeczeństwem, w którym żyje. Popełniając obecnie swoiste samobójstwo tożsamości kulturowej stajemy się ludźmi znikąd: zawieszeni w próżni, bez swojego miejsca na ziemi, bezwolni; łatwo więc nami manipulować" - czytamy tymczasem w podręczniku Panka (wersja oficjalnie dopuszczona przez MEN).

- Autorowi chyba wydaje się, że łatwo też manipulować licealistami - komentuje Staroń. - To, co pan Panek serwuje uczniom, to skrajnie prawicowy manifest ideologiczny, niegodny podręcznika. Mówienie o samobójstwie tożsamości? Wzywanie do jakiejś walki? Wszystko to jeszcze zestawione z wyrwanymi z kontekstu cytatami z Jana Pawła II - dodaje Nauczyciel Roku 2018.

Staroń twierdzi, że aż trudno uwierzyć, że komuś przyszło do głowy, że tak należy uczyć wiedzy o kulturze. - Tego przedmiotu należy uczyć przede wszystkim operując opisowym rozumieniem kultury, wartościujące określanie powinno być wtórne, żeby młody człowiek umiał je odróżnić i odnaleźć się w złożonej rzeczywistości - mówi.

Jego zdaniem podręcznik Panka to próba wdrukowania młodym ludziom bardzo określonych poglądów. - Na szczęście oni zwykle są na takie działania wyczuleni - dodaje nauczyciel.

Wiedza o kulturze znika ze szkół

- Tego podręcznika i tak już zaraz nie będzie - uciął rozmowę z tvn24.pl Panek.

I rzeczywiście, tegoroczni absolwenci gimnazjów to ostatni rocznik, który może uczyć się z książki Panka, a także ostatni, który w ogóle będzie miał w szkołach przedmiot wiedza o kulturze. Ten przedmiot znika w skutek edukacyjnych reform Anny Zalewskiej. Absolwenci ośmioletnich podstawówek zamiast wiedzy o kulturze będą uczyć się muzyki, plastyki, filozofii. Nie wszystkich - tylko jednego wybranego spośród tych przedmiotów. Przez godzinę w tygodniu w pierwszej klasie.

Dariusz Chętkowski, łódzki polonista, autor popularnego bloga "Belfer Blog" komentował tę zmianę tak: "współczesne trendy pedagogiczne zwracają uwagę na łączną rolę tych trzech przedmiotów w kształceniu twórczego myślenia. Nauka innowacyjności, a do tego przecież zmierzamy, polega na posłużeniu się sztukami plastycznymi, muzyką i refleksją filozoficzną naraz. Pomysł, aby uczniowie wybierali jeden z tych trzech przedmiotów, przypomina zachowanie pacjenta, który z listy przepisanych leków wybiera jeden. Nie wie, że owe medykamenty najlepiej działają w interakcji. Wybranie jednego z nich nie zaszkodzi, ale wielkiego efektu bym się nie spodziewał".

Autor: Justyna Suchecka / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Izrael ostrzelał w czwartek lotnisko w Sanie w Jemenie, na którym był szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Reuters opublikował nagranie z monitoringu, które ma przedstawiać Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa wyprowadzanego z saloniku VIP podczas ataku.

Szef WHO na lotnisku podczas ataku. Nagranie z monitoringu

Szef WHO na lotnisku podczas ataku. Nagranie z monitoringu

Źródło:
Reuters, PAP

Operator norweskiej sieci kolejowej Bane Nor podał wstępne wyniki śledztwa po największej od lat awarii. W środę w wyniku komunikacyjnego paraliżu co najmniej 60 tysięcy pasażerów musiało odwołać swoje podróże.

Paraliż w całym kraju. Są pierwsze wyniki śledztwa

Paraliż w całym kraju. Są pierwsze wyniki śledztwa

Źródło:
PAP

Śmiertelny wypadek w okolicach Wysokiego Mazowieckiego (Podlaskie). Z nieustalonych przyczyn samochód osobowy zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne.

Samochód na drzewie. Jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne

Samochód na drzewie. Jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch kierowców trafiło do szpitala po wypadku na trasie S3 w pobliżu Zimnej Brzeźnicy (woj. lubuskie). Policjanci ustalili, że do zderzenia doprowadził pijany 42-latek, który jechał pod prąd. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Wypadek na trasie S3. Pijany kierowca jechał pod prąd

Wypadek na trasie S3. Pijany kierowca jechał pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że wojsko ukraińskie schwytało kilku ciężko rannych żołnierzy północnokoreańskich, ale mieli tak poważne obrażenia, że nie udało się ich uratować. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby oświadczył, że "jasne jest, że rosyjscy i północnokoreańscy dowódcy wojskowi traktują tych żołnierzy jako przeznaczonych na straty".

"Mają dużo strat". Zełenski: schwytaliśmy kilku żołnierzy Korei Północnej, ale nie udało się ich uratować

"Mają dużo strat". Zełenski: schwytaliśmy kilku żołnierzy Korei Północnej, ale nie udało się ich uratować

Źródło:
PAP
Ideologiczne "widzimisię" czy "najtańsza inwestycja w przyszłość kobiet"? Jak język prawa utrwala nierówności

Ideologiczne "widzimisię" czy "najtańsza inwestycja w przyszłość kobiet"? Jak język prawa utrwala nierówności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjska gazeta o tematyce morskiej "Lloyd's List" przekazała, że tankowiec Eagle S, który jest podejrzany o uszkodzenie podmorskiego kabla energetycznego w Zatoce Fińskiej, "był załadowany sprzętem szpiegowskim". Według źródła tankowiec miał w kanale La Manche zrzucić do morza "urządzenia przypominające czujniki".

Zatrzymany tankowiec Eagle S "był załadowany sprzętem szpiegowskim"

Zatrzymany tankowiec Eagle S "był załadowany sprzętem szpiegowskim"

Źródło:
PAP

Parlament Kirgistanu przegłosował dwie ustawy regulujące religijną sferę życia. Zakazano między innymi zakrywania przez kobiety twarzy w miejscach publicznych, rozpowszechniania literatury religijnej czy tworzenia partii politycznych, których działalność oparta jest na religii. Ustawy czekają na zatwierdzenie przez prezydenta, lecz wydaje się to być formalnością.

Wprowadzają zakaz zakrywania twarzy i inne ograniczenia związane z religią

Wprowadzają zakaz zakrywania twarzy i inne ograniczenia związane z religią

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji zatrzymali 34-latka podejrzanego o wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. W komórce lokatorskiej należącej do mężczyzny znaleziono 28 kilogramów różnego rodzaju narkotyków o wartości 1,5 miliona złotych.

W komórce lokatorskiej miał 28 kilogramów narkotyków

W komórce lokatorskiej miał 28 kilogramów narkotyków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy domy zostały zniszczone przez duży pożar buszu, który wybuchł w Parku Narodowym Grampians w australijskim stanie Wiktoria. Wyczekiwana poprawa pogody pozwoliła jednak strażakom powstrzymać rozprzestrzenianie się płomieni. Władze poinformowały, że w piątek większość ewakuowanych mieszkańców wróciła do swoich miejscowości.

"Modliłem się, żebyśmy mogli wrócić do domu"

"Modliłem się, żebyśmy mogli wrócić do domu"

Źródło:
ABC, tvnmeteo.pl

W miejscowości Wręczyca Wielka (w województwie śląskim) doszło do zderzenia autobusu z samochodem osobowym. W wyniku tego zdarzenia zginęła kobieta, która kierowała samochodem osobowym. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 39-letnia mieszkanka powiatu częstochowskiego z nieustalonej przyczyny przejechała przez oś jezdni, doprowadzając do czołowego zderzenia z autobusem.

Zderzenie autobusu z osobówką. Nie żyje 39-latka

Zderzenie autobusu z osobówką. Nie żyje 39-latka

Źródło:
TVN24

Robert Fico zagroził Ukrainie odcięciem dostaw prądu, jeśli Kijów spełni zapowiedzi i po Nowym Roku wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu do jego kraju. Premier Słowacji, który niedawno rozmawiał z Władimirem Putinem na Kremlu, zadeklarował też, że Słowacja może być gospodarzem negocjacji pokojowych w "konflikcie ukraińsko-rosyjskim".

Fico grozi Ukrainie wyłączeniem prądu, jeśli Kijów wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu

Fico grozi Ukrainie wyłączeniem prądu, jeśli Kijów wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu

Źródło:
PAP

1038 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. - Nie rozmawiajmy o rosyjskich kłamstwach, Putin tylko wysyła rakiety - powiedział szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavsky w reakcji na deklarację ministra spraw zagranicznych Słowacji Juraja Blanara o gotowości Bratysławy do zorganizowania rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Propozycje rozmów między Rosją i Ukrainą na Słowacji. Czechy reagują

Propozycje rozmów między Rosją i Ukrainą na Słowacji. Czechy reagują

Źródło:
PAP

Naukowcy z szwedzkiego Uniwersytetu w Upssali zidentyfikowali w Bałtyku nowy, drapieżny gatunek śledzia. Jak twierdzą, ta "unikalna populacja" rybożernych śledzi ewoluowała prawdopodobnie setki, a nawet tysiące lat.

Odkryli w Bałtyku drapieżne śledzie

Odkryli w Bałtyku drapieżne śledzie

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami na zachodzie i przed gołoledzią na południowym wschodzie kraju. Szczególnie niebezpiecznie może być na Podkarpaciu, gdzie obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia.

Ostrzeżenia drugiego stopnia. Trudna sytuacja w kilku regionach

Ostrzeżenia drugiego stopnia. Trudna sytuacja w kilku regionach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Nigdy nie powiedziałem, że premier Izraela Benjamin Netanjahu zostanie aresztowany, jeśli przybędzie na obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz - napisał sekretarz stanu MSZ Władysław Teofil Bartoszewski w odpowiedzi na krytykę ze strony publicysty konserwatywnego "Washington Times".

Wiceszef MSZ odpowiada "Washington Times" w sprawie premiera Izraela

Wiceszef MSZ odpowiada "Washington Times" w sprawie premiera Izraela

Źródło:
PAP
Biskup na "zagrodzie". Niedomówienia wokół posiadłości Jego Ekscelencji

Biskup na "zagrodzie". Niedomówienia wokół posiadłości Jego Ekscelencji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zasada jest prosta - jeśli ktoś kocha zwierzęta, to nie strzela petardami. Ale strzelają inni. Maciej Zalewski sprawdził, co zrobić z naszym czworonożnym przyjacielem, by oszczędzić mu stresu w sylwestra. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Sylwester utrapieniem zwierząt. Eksperci radzą, jak domowym pupilom oszczędzić stresu

Sylwester utrapieniem zwierząt. Eksperci radzą, jak domowym pupilom oszczędzić stresu

Źródło:
TVN24

- Moglibyśmy na poważnie mówić o wejściu do strefy euro za dekadę - ocenił w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl ekonomista z Akademii WSB Marek Zuber. Jego zdaniem w momencie gdy spełnimy wszystkie kryteria i zbliżymy się do krajów najbogatszych, przyjęcie euro w Polsce będzie opłacalne.

Euro w Polsce? "Wtedy realnie mogą pojawić się możliwości"

Euro w Polsce? "Wtedy realnie mogą pojawić się możliwości"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o sporcie do Trybunału Konstytucyjnego. To oznacza, że droga do jej wejścia w życie bardzo się komplikuje. Swojego rozczarowania nie kryją zarówno polskie zawodniczki, jaki minister sportu i turystyki.

"Gorzki prezent" od prezydenta dla polskich zawodniczek. "Interes działaczy jest ważniejszy od interesu sportowców"

"Gorzki prezent" od prezydenta dla polskich zawodniczek. "Interes działaczy jest ważniejszy od interesu sportowców"

Źródło:
Fakty TVN

Kierowca, który 11 listopada wjechał swoim samochodem w tłum ludzi w Zhuhai w Chinach, został skazany na karę śmierci. W ataku zginęło 35 osób, a ponad 40 zostało rannych. Kierowca "wjechał celowo w tłum, aby dać upust swojej złości", wynika z ustaleń śledczych.

Kara śmierci dla kierowcy, który SUV-em taranował ludzi

Kara śmierci dla kierowcy, który SUV-em taranował ludzi

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

W wieku 94 lat zmarł w Tokio Osamu Suzuki, który przez ponad 40 lat był prezesem koncernu Suzuki - podały światowe agencje. Dodały, że Japończyk przez kilka dekad był jedną z najbardziej wpływowych postaci światowej motoryzacji.

Osamu Suzuki nie żyje

Osamu Suzuki nie żyje

Źródło:
PAP
To jest ich zemsta

To jest ich zemsta

Źródło:
tvn24
Premium

Pod okiem dorosłego opiekuna dziecko bawiło się na obserwatorium na Śnieżce, tuż nad tzw. "rynną śmierci". "O mało nie spadł z dachu" - zrelacjonował pan Włodzimierz, który w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia bezmyślnej zabawy. Ratownicy oceniają zachowanie opiekuna jednoznacznie: "skrajnie nieodpowiedzialne".

Dziecko na dachu obserwatorium tuż nad "rynną śmierci"

Dziecko na dachu obserwatorium tuż nad "rynną śmierci"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pewnej rodzinie mieszkającej na Florydzie zaginął pies. Zwierzę szczęśliwie odnalazło się po dziewięciu dniach i to w Wigilię. Właściciele czworonoga powiedzieli, że ich świąteczne marzenie się spełniło.

Świąteczne marzenie spełnione. "Sama zadzwoniła do drzwi"

Świąteczne marzenie spełnione. "Sama zadzwoniła do drzwi"

Źródło:
kktv.com

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała o zlikwidowaniu siatki agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. "Planowali oni dywersję na ukraińskiej kolei, co miało utrudnić między innymi dostarczanie uzbrojenia ukraińskiej armii na froncie" - podano.

Pracowali dla rosyjskiego wywiadu wojskowego, planowali sabotaż ukraińskiej kolei

Pracowali dla rosyjskiego wywiadu wojskowego, planowali sabotaż ukraińskiej kolei

Źródło:
PAP

W Darłowie w Pomorskiem 73-latek zginął od uderzeń tłuczkiem do mięsa. Do zbrodni przyznał się 33-letni mężczyzna. Grozi mu dożywocie.

73-latek zabity tłuczkiem do mięsa. Druga zaatakowana osoba jest w stanie ciężkim

73-latek zabity tłuczkiem do mięsa. Druga zaatakowana osoba jest w stanie ciężkim

Źródło:
tvn24.pl

Koncert kolęd zespołu Mała Armia Janosika, który stał się wiralem w internecie - nie tylko polskim - został wykorzystany w walce politycznej. A to za sprawą "wujka Rafała Trzaskowskiego", który rzekomo "napisał muzykę, którą te dzieci śpiewają".

Mała Armia Janosika. "Wujek Trzaskowskiego" napisał muzykę do tej kolędy?

Mała Armia Janosika. "Wujek Trzaskowskiego" napisał muzykę do tej kolędy?

Źródło:
Konkret24

Jeszcze kilka lat temu ofiaromaty stanowiły nowość w polskich kościołach i wywoływały mieszane reakcje. Dziś znajdziemy parafie, w których proboszczowie zdecydowali się na całkowitą rezygnację z gotówkowej tacy. Jak urządzenia do wpłat zmieniają Kościół?

Koniec ze zbieraniem na tacę? Zmiany w kilkuset kościołach 

Koniec ze zbieraniem na tacę? Zmiany w kilkuset kościołach 

Źródło:
PAP
Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł PiS Piotr Uściński przekonuje, że inny poseł PiS - Łukasz Mejza - miał się zrzec immunitetu tylko dlatego, że "pomylił liczbę metrów kwadratowych swojego domu czy mieszkania" w oświadczeniu majątkowym. A prawda jest taka, że zarzutów wobec Mejzy prokuratura ma aż 11. Przypominamy.

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Źródło:
Konkret24, "Gazeta Wyborcza"
Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już za niespełna miesiąc na ulice w całej Polsce, lecz nie tylko, wyruszą wolontariusze z kolorowymi puszkami, opatrzonymi czerwonymi serduszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Będą kwestować po raz 33. Wszystko po to, by zaopatrzyć oddziały hematologiczne i onkologiczne w nowocześniejszy sprzęt. "Jeżeli zebralibyśmy tyle, ile w zeszłym roku, to byłyby one zaopatrzone we wszystko, co sobie wymarzyliśmy" - powiedział Jurek Owsiak w rozmowie w piątkowym programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

Źródło:
TVN24